Zdaje się, że musielibyśmy na początku dyskusji określić czym jest „klasyczne nauczanie”, bo klepanie regułek zdaje się nie być kreatywną metodą nauczania… a z drugiej strony jak nauczyć się przedmiotów ścisłych bez ustalonych reguł?
Nauka, z mojego punktu widzenia, powinna być raczej zachętą do odkrywania aniżeli przymusem wbijania do głowy treści niezależnych od kontekstu. Pytanie jak i czy da się to zrobić na masową skalę biorąc pod uwagę mnogość ludzkich talentów i różnorodność „umiejętności’ przyswajania wiedzy.
oczywiscie nauka odrecznego pisania jest konieczna, podobnie jak zrozumienie podstaw matematyki,
Cyfryzacja doprowadzi nas w końcu do weryfikacji naszej tożsamości w inny niż piśmiennych sposób.
Nauka pisania wspomaga rozwój motoryczny.
Podobnie podstawy matematyki- to nie tylko nauka fizycznego rachowania ilości gruszek czy reszty w sklepie, ale wprowadzenie do myślenia abstrakcyjnego.
#25, #28 tu bym sie nie martwil ze AI nas przeskoczy.
Przynajmniej nie do momentu kiedy "dostanie" swiadomosc, czyli bedzie mialo zdolnosc do cierpienia i swiadomosc wlasnej smiertelnosci.
Moze tworzyc ladne landszafciki, ale nic co " szarpie dusze"
Do tego dluga droga, sami najpierw musimy zrozumiec jak dziala swiadomosc zeby pozniej budowac sztuczne modele.
#31
"Podobnie podstawy matematyki- to nie tylko nauka fizycznego rachowania ilości gruszek czy reszty w sklepie, ale wprowadzenie do myślenia abstrakcyjnego."
Myślenie abstrakcyjne to u 5-6 -latków chociażby nauka alfabetu, czytania i pisania (przyporządkowywanie i składanie w krótkie ciągi tych wszystkich tajemniczych znaczków, które wymyślili dorośli), i żadna wielka matematyka nie wspomaga tego procesu... ani nawet ta uważana za podstawową. ;p
Filozofia - się zapytam, gdzie jest w szkołach filozofia?
#34:
Sugeruję to samo - te obrazki, znaczy "dzieła sztuki", napaćkane przez AI, są takie, hmmm... "internetowe". Paczydła.
Na poczatkowym stworzeniu czegos poruszajacego?
Ludzie sa smiertelni i cierpia, przez co m.in. wytwarzaja empatie. To wytwarza potrzebe sensu i wyrazania sie.
Ludzie stworzyli sztuke i religie w cywilizacjach nie majacych ze soba kontaktu.
Czyli smialo mozna powiedziec ze nie kopiowali od siebie, a zaspokajali potrzebe wyzsza wynikajaca z potrzeby wewnetrznej.
AI nie posiadajac tych cech i nigdy nie stworzy niczego unikalnego.
Moze tylko mielic dostepny material.
To kwestia formy, w jaką oblecze się treść. Nie sądzę, żeby była bardziej zra-/odrażająca, niż matematyka. ;)
Zatem to kwestia norm ustalonych przez ministerstwo edukacji- marnie to widzę, bo porównując to matematyki będzie to zupełnie nowy, małoplastyczny materiał do urobienia- już wyobrażam sobie „Świat Zofii” jako podstawę programową ;p
Ale jak w każdym przedmiocie uczy się umiejetność przekazywania wiedzy- nie wątpię, że znajdzie się kilku nauczyciel- „kosmitów” ;)
Chatgpt zdał testy na medycynę, polską maturę z polskiego.
https://next.gazeta.pl/next/7,151243,29399541,ai-zdala-egzamin-lekarski-...
Wrzucę parę tekstów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję.