Dzien Dobry,
ChaoticBiker #27
oto moja teoria. aa dowodow poszukajcie sobie sami. Genialne!
Ze tez dozylismy czasow, gdzie ludzie boja sie chmur...
W sumie to mysle, ze mozna to polaczyc ze wtornym analfabetyzmem - przez technologie niektorzy ludzie mentalnie wracaja do epoki kamienia lupanego, boja sie zlych szamanow czarodziejow zwanych "naukowcami" oraz ich najdziwniejszych wynalazkow... bo prost umysl lepiej sobie wyjasni, ze bol wzebach spowodowal uklad chmur...
Kilka tygodni temu w lokalnej prasie(Edynburg) ukazal sie artykul prezentujacy wyniki badan naukowcow z University of Edinburgh. Otoz wykazali oni ze kiedy przedstawia sie suche fakty ludziom ktorzy wierza w teorie (tutaj akurat byl przypadek antyszczepionkowcow) z pupy wyssane, oni jeszcze bardzie utwierdzaja sie w tym ze to co wyssali z pupy jest prawda. Ciekawe dosyc badania pokazujace jak dzialaja proste umysly na wiedze i nauke, i tak jak kolega powyzej stwierdzil, taki wsteczny analfabetyzm technologiczny.
Link do badan:
http://www.eid.ed.ac.uk/news/study-edinburgh-psychologists-shows-pro-vac...
Obserwujemy rekacje.
"som na tym swiece rzeczy, ktore sie fizjologom nie snily"
Co do opryskow, to powiem szczerze mam mieszane uczucia, bo jest duzo dowodow chocby i w US(FOIA) i declassified gdzie ludzi na wioskach pryskali roznym dziadostwem, lacznie z pochodna agebt orange a we francji chyba LSD do wody dodali aby sprawdzic reakcje lol
No cóż, na fizyce było, temperatura jest miarą ilości energii cząstek. Dalej od powierzchni Ziemii, tym rzadsza atmosfera (mniej cząstek) więc i poziom energii na jednostkę objętości jest mniejszy => niższa temperatura.
Podstawowy gradient temperatury atmosftery Ziemi wynosi około -6-7 stC na 1 km, więc na wyskości 20 km temperatura wynosi około -60 stC. W wyższych warstwach atmosfery (od 30 do 50 km) temperatura znowu wzrasta z uwagi na zawartość atmosfery (ozon) i zachodzące tam procesy (jak jonizacja cząstek gazów, etc.), be potem znowu spaść i na wysokości około 80 km temperatura wynosi około -100 st C.
Na Ksieżycu nie ma atmosfery, ale nagrzewa się jego powierzchnia. To samo dotyczy satelitów. Różnica pomiędzy stroną nasłonecznioną i zacienioną może dochodzić do 300 stC w ekstremalnych przypadkach.
@108 Na Ksieżycu nie ma atmosfery, ale nagrzewa się jego powierzchnia. To samo dotyczy satelitów. Różnica pomiędzy stroną nasłonecznioną i zacienioną może dochodzić do 300 stC w ekstremalnych przypadkach.
Tja..Ja z fizy nie pamietam za wiele juz ale pamietam z jakiegos "Armagedonu" jak lecieli na komecie: " Uciekaj kurwa, uciekaj! Slonce za dwie sekundy cie usmazy!"No i wypalilo mu galy
Niech ci, którzy czytają ten wiersz, rozważą jego treść,
Niech pospólstwo i niewykształceni zostawią go w spokoju,
Wszyscy oni – głupi astrologowie i barbarzyńcy – niech trzymają się z daleka,
Ten, który czyni inne rzeczy, niech będzie kapłanem rytu” (Nostradamus).
Po otrzymaniu wielu batów, że tylko wklejam artykuły bez zadnego wkładu pracy ze strony mojej szanownej osoby, postanowiłem to zmienić. Dziś będzie o smugach chemicznych zwanych tez z angielska chemi trials.
Któż z Nas nie lubi spoglądając w górę, widoku lazurowego nieba, przeplatanego małymi kłębami chmurek, przez które przebija się dające nam energię do życia słońce...? Chyba każdy ( tak mniemam). Ale od dluższego czasu pojawia się na niebie dziwne zjawisko, które nie jest wytworem Matki Natury lecz człowieka. Są to smugi chemiczne, przez wielu mylone z smugami kondensacyjnymi..
Różnica miedzy nimi jednak jest taka, ze ChT ( chemi trials) zawieraja w sobie miedzy innmi..aluminium, bar i wielu innych metali ciezkich, które powodują wiele chorób i dolegliwości. A czy ktoś z Was zwrócił, kiedyś uwagę na białe pasy "chmur" rozciagające sie po horyzont, krzyzujacych sie by w końcu przybrac formę takiego dywanu z mgły, która powstaje po opryskach?? Czy zauważył, ktoś z Was , że w sloneczną pogode podczas oprysków pogoda zmienia sie diametralnie. Robi się szaro, ponuro i tylko pada, pada i pada...?
„Starożytni znawcy Tao,
nie oświecali ludu,
lecz go ogłupiali.
Trud w rządzeniu ludem,
wynika z tego, że lud dużo wie” (Lao-tsy).
Pozdrawiam czytajacych i jestem ciekaw Waszych opinii i komentarzy.
Z poważaniem dr. hab Paranoja von rozdwojenie jaźni.