Do góry

Moja meganka nie chce zapalic

Temat zamknięty
Kate_MacLeod
2 093
Kate_MacLeod 2 093
10.12.2010, 11:05

Mam problem z moja Meganka. W ładna pogode wszystko pieknie ladnie a teraz lipa. Z jakiegos powodu - jak ja sadze- pobiera strasznie duzo ele z akomulatora. Auto jest rocznik 98 wiec juz nie nowka ale chodzila sprawnie. Wymienilam akomulator bo tak mnie doradzono. No i sie bujala bez problemu. Jak sie zaczelo zimno robic to juz byl problem przy starcie, musialam ja odpalac 2 lub 3 razy zanim wystartowala.
Mialam tez problem z tlumikiem, zostal naprawiony 2 dni temu i po tym Megi zaczela cos dziwnie zipac. tzn odpalala ale jej dzwieki byly inne. Wiem ze to smiesznie brzmi ale wczesniej wydawala dzwieki jak by sie krztusila no ale za 3 razem dawala rade. Teraz ma dzwieki jak by chciala wystartowac ale z jakiegos powodu nie daje rady. Wczoraj pierwszy raz zgasla mi na rondzie, odpalila na popych i pozniej bylo spoko. Dzisiaj rano juz w ogole... Chce odpalic ale jak by sie wstydzi. Probowalismy na popych ale lipa, to samo z drugim akomulatorem tez nic. Wychodzi na to ze tym razem to nie bateria a jakies inne swinstwo. Megi ma nowe swiece i nowe nakladki... Kilka rzeczy bylo wymienionych. Zastanawiam sie czy to alternator (???) czy moze pasek??? Jak startowalam przez ostatnie dwa tyg troche mi piszczal jakies 4 minuty po ruszeniu. Jak ktos cos zrozumial i moze dac jakies rozsadne rady to ja bede bardzo wdzieczna... Kocham moja Megi i nie chciala bym sie z nia rozstawac za szybko. Aha olej mam nowy, wode nowa i to antyfreez. Nie wiem co jeszcze moge zrobic..

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#9111.12.2010, 18:25

samostartem psikalem 15lat temu w polonezie.
chyba nie posatwice diagnozy bez ogladania.

intel2010
784
intel2010 784
#9211.12.2010, 18:28

Beton psikaja samostartem mozesz ,stwierdzic co moze byc ,nie wiem czy widziales pomoc drogowa tutejsza AA czy RAC co oni robia po przyjezdzie do awari ,jesli widziales to nie bedzies sie dziwilze kaze samostart zastosowac .

dXe87
112
dXe87 112
#9311.12.2010, 18:30

heh jak moja Toya nie chce odpalic to znaczy ze zapomnialem przekrecic kluczyk, po tej prostej czynnosci od dotkniecia pali:D

intel2010
784
intel2010 784
#9411.12.2010, 18:30

Beton zgadzam sie ze bez obejrzenia auta trudno postawic diagnoze ,ale staram sie kobiecie pomoc .

intel2010
784
intel2010 784
#9511.12.2010, 18:32

dXe87 jak nie chcesz pomoc ,lub sprobowac ,to wez idz na inne forum ,kobieta potrzebuje pomocy ,nie ma kto jej poradzic a ty glupoty piszesz ,wstydz sie .

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#9611.12.2010, 18:32

ja napisalem co mialem w audi
moze byc to samo w renowce.

dXe87
112
dXe87 112
#9711.12.2010, 18:35

toz ja doradzam... ZMIENIC AUTO!!!:)

intel2010
784
intel2010 784
#9811.12.2010, 18:36

Beton dlatego chce zeby zobaczyla co bedzie gdy prysnie samostartem jesli to co u ciebie to nawet sie nie odezwie .

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#9911.12.2010, 18:36

no ale jak pomozesz jesli nie widzisz auta???
lepiej chyba do mechanika zawiesc niz 3dni sluchac roznych wersji na emito.

intel2010
784
intel2010 784
#10011.12.2010, 18:36

ja tobie radze isc na piwo nie nie zasmiecac forum .

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#10111.12.2010, 18:37

intel
kobieta psiknie...........moze nie wie gdzie itp.

Dyzio.
3 919
Dyzio. 3 919
#10211.12.2010, 18:37

dXe87
#97

Nie żebym był złośliwy ale aż sie ciśnie na język - Na Toyotke ? ;P

intel2010
784
intel2010 784
#10311.12.2010, 18:38

Beton jak zawiesc do mechanika skoro auto nie jedzie ,a laweta niestety kosztuje w przeciwienstwie do pisania na forum ,choc watpie zeby sama sobie poradzila ,nawet gdyby bylo wiadomo co jest .

dXe87
112
dXe87 112
#10411.12.2010, 18:39

Ale co wydumacie?? Sprawa prosta od filtra paliwa przez swiece, bateryjke, do filtra powietrza i dolotu....Rozrusznik lub wlasnie cholerne immo;/ przez neta nic nie zrobicie poprostu moze znajdzie jakis dobry samarytanin i odsprzeda lepsze afto lub podjedzie i sprawdzi... ;)

dXe87
112
dXe87 112
#10511.12.2010, 18:40

Dyzio Toyota to niezniszczalny pojazd:D po tym co ja wyprawiałem nią... o bosz... nie chce innego:)

Dyzio.
3 919
Dyzio. 3 919
#10611.12.2010, 18:40

Beton... masz pozdrowienia od kontrolki ;-)

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#10711.12.2010, 18:40

ja holowalem auto
a jesli potrzebowalem lawete to poszukalem i za 30f mnie zawiozl.

chyba lepiej wydac 30f niz
zapraszac amatorow z mlotkiem na naprawe

Profil nieaktywny
Beton_Gawel
#10811.12.2010, 18:42

Dyzio.
#106 | Dziś - 18:40 .Beton... masz pozdrowienia od kontrolki ;-)

dzieki pozdrow Kontrolke tez.

dlugo mnie tu nie bylo.

Dyzio.
3 919
Dyzio. 3 919
#10911.12.2010, 18:42

dXe87
#105 heh wiem wiem,japońce są dobrymi autkami,kiedyś w rodzinie ktos jeżdził corolką ta w tej nowszej budzie...to było dobre auto,praktycznie bez awaryjne od strony silnika

dXe87
112
dXe87 112
#11011.12.2010, 18:42

Nie zapominaj o przecinaku!!

dXe87
112
dXe87 112
#11111.12.2010, 18:44

moge tylko marudzic na temat klimy, strasznie szybko butla sie konczy no i na piszczace paski jak jest zimno lub pada... ale to moj bład, zalozym europejskie zamiast japcar lub japspeed, poprawie sie na wiosne, obiecuje:D

dXe87
112
dXe87 112
#11211.12.2010, 18:44

założyłem*

Dyzio.
3 919
Dyzio. 3 919
#11311.12.2010, 18:46

#108 Luzik,właśnie sobie gadamy o pierdołach ;-) Ale nie ważne ... nie twórzmy drugiego tematu ;-)

intel2010
784
intel2010 784
#11411.12.2010, 18:47

Dyzio kazde auto jest dobre dopuki sie nie zepsuje ,to nie jest jak kiedys ze mercedes beczka W123 to bylo auto nie do zajechania ,obecnie auta naszpikowane sa elektronika ,poprzez ca sa awaryjne ,a w mietku nie mialo sie co popsuc ,nie bylo elektroniki tyle co obecnie ,nie wiem czy wiesz ale np rover ma silnik od hondy a jest anglikiem itp ,nie bede dalej wymienial ,po prostu takich aut jakie byly kiedys juz niema i nie bedzie .

Dyzio.
3 919
Dyzio. 3 919
#11511.12.2010, 18:49

Mam nadzieję ze jednak ktoś tam jutro zajrzy do Kate_MacLeod i faktycznie pomoże z tym problemem.Ja nie jestem zmotoryzowany bo jak bym był i sie znał,to bym już dawno podjechał i starał się pomóc.Przy tej cenie paliwa to przecież nie jest żaden problem...

intel2010
784
intel2010 784
#11611.12.2010, 18:52

Dyzio ja terz moglbym podjechac i zobaczyc ,ale jak sie okaze ze to powazna usterka i auto trzeba na warsztat zaprowadzic to nic wtedy nie pomoge bo nie mam lawety ,wiec niema sensu jechac ,raczej niech wezmie kogos z laweta od razu .

dXe87
112
dXe87 112
#11711.12.2010, 18:56

Warto jeszcze bezpiecznik "wypadkowy" sprawdzic, kiedys oglądałem program usterka i mieli wlasnie chyba megane z poluzowanym tym bezpieczniczkiem i kazdy auto na warsztat chcial zabierac a okazalo sie ze wystarczy zdjac pokrywe i docisnac wszystko. Rozrusznik krecil silnikiem ale zaplon był odciety. To tez moze byc jakis trop....

Dyzio.
3 919
Dyzio. 3 919
#11811.12.2010, 18:57

Wiem intel i świetnym przykładem tego,o czym mówisz (Rover) jest Jaguar ze stajni Daimlera ;-) A co do mietków to w jednej z firm w których pracowałem mieliśmy starego busika-miał na zegarku okrągłą bańkę nabitą a właściwie był bezawaryjny,auto było nie do zajeżdzenia...

intel2010
784
intel2010 784
#11911.12.2010, 19:01

Dyzio bo to byl mietek

Profil nieaktywny
jozek.
#12011.12.2010, 19:32

Cos mi sie wydaje ze bez serwisu sie nie obejdzie.To mogla pasc jakas pierdola,cos z elektroniki,ale powodow jest duzo wiecej.Trzeba naprawde to auto sprawdzac od poczatku.

Katalog firm