Do góry

Obron swoją waire, w cokolwiek wierzysz

Temat zamknięty
xlady
Admin grupy
2 676
xlady 2 676
12.06.2008, 14:55

Ja wierze w Boga i Szatana, jedno bez drugiego istnieć nie może. Zwykły konformizm każe nam w coś wierzyć ale to za mało żeby powiedzieć ''wierze''.
Proszę o wyrażanie swoich opinii.

Yentka_mientka
261
#18109.04.2009, 13:05

snow crash, może dlatego iż ukrywał swój homoseksualizm... poczucie winy etc. kto wie..

snow_crash
9 022
snow_crash 9 022
#18209.04.2009, 13:11

@Robert, przytaczanie nieomylnych autorytetow do wybieg erystyczny a nie argument ;]

snow_crash
9 022
snow_crash 9 022
#18309.04.2009, 13:12

s/do/to/

snow_crash
9 022
snow_crash 9 022
#18409.04.2009, 13:15

@Robert, jesli argumentujac, opierasz sie na slowach autorytetu, ktorego slowa sa hipoteza tak samo podwazalna jak twoja ktora starasz sie wlasne udowodnic, to twoj argument jest nadal tak samo falszywy.

Robert
105
Robert 105
#18509.04.2009, 13:23

Pan/i Yentka. Przyjmujesz plotkarki punkt widzenia swiata. Moze to jest powodem nieustanie budzacych sie w panu/i watpliwosci? Wiemy dobrze, ze Agora nie byla jedynie miejscem intelektualnych sprzeczek.

Yentka_mientka
261
#18609.04.2009, 13:27

dlaczego plotkarski?

Robert
105
Robert 105
#18709.04.2009, 13:30

Pan/isnow crash. Prosze najusilniej o wskazanie mi : gdzie pojawila sie moja hipoteza i jaka ma tresc.

snow_crash
9 022
snow_crash 9 022
#18809.04.2009, 13:33

@Robert, wnioskujac - glosisz ze religia Chrzescijanska i Koscil R-Katolicki to nieomylna i prawdziwa wiara ;]

snow_crash
9 022
snow_crash 9 022
#18909.04.2009, 13:37

a moze tez, ze bog chrzescijanski to prawdziwy Bog, ktory istnieje.

Robert
105
Robert 105
#19009.04.2009, 13:46

Pan/i snow crash, ale to nie moze byc hipoteza i nia nie jest. Nie jest to tez moje "steatment". Chcialbym dla owocnosci naszego spotkania powrocic do miejsca, w ktorym wypowiedzil pan/i opinie o moich zamiarach i urzyl/a wyrazen, ktore byc moze nie sa panu/i dostatecznie bliskie, jak chociazby "hipoteza". Doskonale pan/i wie, ze jestesmy w tej chwili na bezdrozu w wyniku nietozsamosci znaczen. Tak wiec obaj pracujemy praktycznie nad tym co Witgenstein opracowywal teoretycznie. Oczywiscie nikle mamy szanse na osiagniecie"logically perfect language".

snow_crash
9 022
snow_crash 9 022
#19109.04.2009, 14:33

@Robert, hipoteza to "statement" wymagajacy udowodnienia ;]

Wiec, zaczynasz od 'statement-u' o prawdzisowsci wiary kosciola R-katolickiego, po czym kontynuujesz udowadniajac go poprzez czestowanie czytelnika swoimi przemysleniami tudziez cytujac swoje autorytety, w ten sposob doszedles do hipotezy.

user
411
user 411
#19209.04.2009, 14:43

Robercie- ja tylko z mala, w dobrej wierze wystosowana uwaga: z faktu, iz przyszlo Ci tu 'polemizowac' z ludzmi o, nazwijmy to, mniejszym przygotowaniu merytorycznym nie sadz pochopnie, ze i czujniejsze oczy nie sledza Twoich wypowiedzi, a te parokroc ocieraly sie, w najlepszym wypadku o niescislosc:
[np1. zaliczenie Ludwisia do katolickiej rodziny jest, owszem, z racji jego formalnego czlonkowstwa uprawomocnione, niemniej mylace, jako ze w jego specyficzna religijnosc w sztywnych ramach jednego wyznania ni jak zmiescic by sie nie zdolala i pewnie uczciwiej bylo by okreslic go mianem mistyka, wiec prosze Cie, w imie uczciwosci intelektualnej strzez sie zabawy w 'zsymplifikowane anektowanie'.
np2. obawiam sie, ze sens jaki przypisales terminowi 'ateista' jest 'sztuczka nr 1' z dekalogu Schopenhauera (tu licze, ze madrej glowie itd); jak sobie doskonale zdajesz sprawe, w zaleznosci od rozlozenia akcentow istnieje kilka jego znaczen i z niektorych (dajmy na to ateizmu semiotycznego) ni jak sie nie da wyprowadzic tak dalece idacego wnioskowania.
z uwag pozamerytorycznych: pamietaj drogi Robercie, ze nie wystarczy mowic do rzeczy, trzeba jeszcze mowic do ludzi. pompatyczna i nazbyt ugrzeczniona forma zwracania sie do interlokutorow jest: a-stylistycznie pretensjonalna, b-przyczyniajaca sie byc moze do zdobycia psychicznej przewagi, lecz szkodzaca dyskusji jako nazbyt formalistyczna i zniechecajaca, w skrajnych przypadkach dzialajaca jak przyslowiowa 'plachta na byka'; c-psychologicznie niedojrzala- bowiem trzeba umiec byc 'poliglota spolecznym' i dostosowywac jezyk do sytuacji, a specyfika rozmow forumowych wymaga jednak chwilowego zawieszenia gronostajow na kolku...:)

pytanie do barucha spinozy: chlopaku, jak to jest, ze czasem potrafisz podkrecic riposta i cos fajnego napisac, a czasem pierdolniesz cos jak pajac i 'szczasz nie na to drzewo' rzucajac w ludzi 'ciulami' ? ;) popraw sie ancymonku, lobuziaku, bo Cie przeklne gorzej niz onegdaj Spinoze ('Niech będzie przeklęty w dzien i przeklety w nocy…Niechaj Bog nie przebaczy mu nigdy. Nakazujemy, aby nikt nie zwracal się do niego slowem ani pismem, nikt nie okazywal mu nigdy przyjazni, nie zbliżył się do niego, nie zamieszkal z nim pod jednym dachem, nie czytal zadnego z dziel napisanych albo ułożonych przez niego’) :P

Robert
105
Robert 105
#19309.04.2009, 17:23

Panowie snow crash i aberracja. Bardzo sie ciesze z naszego ponownego spotkania i jak widze z okazalosci wypowiedzi mogacego przyniesc owoce. Panie snow crash, w tym naszym gawedzeniu wszystko jest w porzadku, ale musimy pare rzeczy wspolnie uporzadkowac. Poniewaz o godz. 19 zaczyna sie uroczysta liturgia Wielkiego Czwartku w Edynburgu nie mam w tej chwili czasu na dalsze prowadzenie rozmowy. Przepraszam. Nawiasem mowiac, moj sposob pisania nie jest "ugrzeczniony", w sposob grzeczny i w miare delikatny zachowuje sie na codzien i staram sie byc taki sam w kazdej sytuacji/. Bedzie to tradycyjna, lacinska katolicka liturgia i Msza Wszechczasow. Jestem czlonkiem chory gregorianskiego wiec musze sie jeszcze dodatkowo przygotowac do dzisiejszych uroczystosci . Mam nadzieje na spotkanie pozniej.God bless You bouth.

Yentka_mientka
261
#19409.04.2009, 18:10

aberracja, ot i żeś mnie zabił... merytorycznie to ja nigdy nie będę przygotowana pewnie. nie przeczytam wszystkich dzieł, bo i po co? dla satysfakcji udowdnienia racji? zacnie to brzmi, ale ja już usypiam przy cięższej lekturze, taki wiek... ;-) ale do sikania jeszcze nie zapominam majtek zdjąć... ;-) za to fajnie będzie poczytać burzę mózgów :-)

Yentka_mientka
261
#19509.04.2009, 18:22

a reszty nie pobłogosławił...

Kukulkan
21
#19609.04.2009, 19:21

Uff.. W koncu ktos wyrazil opinie wiekszosci (podejrzewam) mam na mysli wypowiedz Aberracji. A tak od siebie ... to jak mozna sie poddac religii oraz koscielnym przykazaniom ktore zostaly przeglosowane na synodzie przez ludzi ktorzy wczesniej skazali osobe Chrystusa na smierc? Kolejne wieki udowadniaja ze pismo swiete oraz wszystkie listy oraz ewangelie byly tlumaczone pod katem wlasnych korzysci kolejnych 'ojcow' kosciola katolickiego, niejednokrotnie ludzi niegodnych nawet umyc nog takiej postaci jak Jezus. Jak mozna?!? poddawac sie obrzadkom ktore wymyslili ludzie biorac tzw. barbarzynskie misteria i mixujac tak by wiekszosc podbijanych i chrystianizowanych terenow przyjelo nowa(!) religie ? Nastepnie zabijajac w imie Boga 2,5 miliona innowiercow w Jerozolimie i okolicach podczas krucjat, zabijajac milion indian w ameryce poludniowej w imie Boga(czyt. zlota) . Przywodcy ktorzy tworzyli system wartosci odrzucili najwazniejsze ewangelie traktujace o milosci miedzyludzkiej i pokoju na swiecie oraz opanowaniu przed pazernoscia bo to wlasnie przeszkadzalo funkcjonowac tym sepom. Wiec pieprze liturgie w kosciele i pana blogoslawienstwo Panie Robercie Kowalski.

user
411
user 411
#19709.04.2009, 21:12

Yentka- piszesz: 'fajnie bedzie poczytac burze mózgów'- ano musze Cie zmartwic, ale zadnej 'burzy' (emocjonalnej i zywiolowej wymiany- najprawdopodobniej odmiennych- zdan, jak rozumiem) nie bedzie i to z 2 co najmniej powodow:
1. jesli Robert jest osoba iscie kompetentna w dziedzinie filozofii religii/teologii/religioznawstwa+logiki, to swietnie zdaje sobie sprawe z wszelkich mozliwych 'pro' i 'contra', wie gdzie leza granice racjonalnego dowodzenia, jest swiadom wszystkich konkluzji jakie mozna osiagnac rozwazajac podobne kwestie (a jest ich tak naprawde bardzo niewiele, zeby wrecz nie powiedziec: jedna) i wie, ze rozmowa z kims rownie kompetentnym musi ostatecznie zakonczyc sie odwiecznym patem- a w takiej sytuacji po co tracic czas na polemike z wiadomym finalem?
2. jesli Robert jest osoba lubujaca sie w sztuce erystyki, tej sztubackiej zabawy w pojedynkowanie sie na argumenty nie po to, by sie jakos wspolnie zblizyc do prawdy lecz zeby 'odniesc zwyciestwo nad przeciwnikiem', to ja sie zegnam, bowiem od dawna (pewnie gdzies od drugiego roku studiow doktoranckich z logikii) w takich atawistycznych zawodach na wiekszego 'intelektualnego chuja' nie startuje i zwietrzywszy u kogos ciagoty do 'szermierki' odchodze, by sobie w spokoju podlubac w nosie, ktora to czynnosc mam za znacznie bardziej interesujaca...

Robercie- ojjj, wielki nietakt z tym protekcjonalnym 'godbless'em'...:/

Profil nieaktywny
Stuntman
#19809.04.2009, 22:04

bełkot.po chuj te wywody których nikt nie czyta?odpowiedz krotko na pytanie.nie ma boga nie ma szatana.zaspokojenie zamiast wstrzemiezliwosci.jebac slabych i chorych.nie ma zalu litosci ani wspołczucia.

Yentka_mientka
261
#19909.04.2009, 22:23

aberrcja
"...wie, ze rozmowa z kims rownie kompetentnym musi ostatecznie zakonczyc sie odwiecznym patem- a w takiej sytuacji po co tracic czas na polemike z wiadomym finalem?"

żeby oświecić laików? :-)
A! I miłego dłubanka :-)

Yentka_mientka
261
#20009.04.2009, 22:24

aberracja miało być, przepraszam

Robert
105
Robert 105
#20109.04.2009, 22:48

Panie Aberracja, czy moglby pan napisac, co dokladnie ma pan na mysli, piszac:" zaliczenie L. do katolickiej rodziny jest, owszem, z racji jego formalnego czlonkowstwa uprawomocnione"/.../?

Robert
105
Robert 105
#20209.04.2009, 22:52

Panie Aberracja.Sugeruje prostote wypowiedzi.

siedem
3 112 107
siedem 3 112 107
#20310.04.2009, 00:10

Robercie , znowu odniosles sié do merytorycznych szczegulów a nie do tego co faktycznie pytal Aberracja , mam wrazenie ze faktycznie lubujesz sié w bezowocnych akademickich dyskusjach bez jakiegokolwiek udzialu wewnetrznego " ja " , ze tak powiem nie po akademicku .
Tak samo jak malo znaczáce sa opisy sw. Brendana ( gdyz niewiarygodne ) tak samo mozna potraktowac slowa sw. Bernarda , które przytoczyles . Przytocz wlasne mysli .
Temat tego topiku to " obron wlasná wiaré ..." , ale piszesz cytujác zródla które dla wielu majá takie same znaczenie jak wersety koranu czy teorie Danikena , wiéc lepiej nic nie cytuj .

Do Snow Crash ;
jesli chodzi o Osho , to odzegnywal sié od New Age ( chociaz jego zaliczano do tego krégu ) , nie wierzyl w Boga , twierdzil ze smierc to rzecz naturalna i po smierci moze sie zdarzyc wszystko

siedem
3 112 107
siedem 3 112 107
#20410.04.2009, 00:19

ciekawy fragment z Osho ;

Jezeli boisz sié Boga - a jest to przeciez jedna z podstawowych zasad wiary - musiszz podporzádkowac sié Jego nakazom , swiétym ksiégom , mesjaszom , bardziej zresztá przedstawicieli , bo Bóg sié z Toba nie komunikuje . Religia to najdziwniejszy biznes , jaki stworzono . Nie ma szefa , ale jest mnóstwo posredników : kaplani , biskupi , papiez . A na samej górze - nie ma nikogo .

siedem
3 112 107
siedem 3 112 107
#20510.04.2009, 00:28

A na marginesie , Biblia jest na pewno nie mniej fascynujácá lektura niz Mitologia Grecka czy historia Polski wg. Galla Anonima . Temat dla kogos kto lubi interpretacje

Robert
105
Robert 105
#20610.04.2009, 09:45

BOG UMARL !
/Nietzsche/
NIETZSCHE UMARL !
/Bog/

Kukulkan
21
#20710.04.2009, 11:51

Jezus nauczal ze Bog jest miloscia , widocznie Nietzche przestal kochac. Robercie czy przezywasz smierc Jezusa co roku? I jak rozumiesz to ze umarl za nasze grzechy? Wlasnymi slowami jesli potrafisz ,prosze.

Kukulkan
21
#20810.04.2009, 11:58

Tarzan
#198 | 22:04, 09.04.2009
bełkot.po chuj te wywody których nikt nie czyta?odpowiedz krotko na pytanie.nie ma boga nie ma szatana.zaspokojenie zamiast wstrzemiezliwosci.jebac slabych i chorych.nie ma zalu litosci ani wspołczucia

belkot- dla tych ktorzy nie czytaja ksiazek, nikt-Tarzan, jebac slabych i chorych- poczekamy az zachorujesz i oslabniesz znajdzie sie jakis goryl ktory cie bedzie jebal, co dajesz to dostajesz ...-kwestia czasu

Robert
105
Robert 105
#20910.04.2009, 12:57

Panie Kukulkan, przykro mi, ale ze wzgledu na ilosc i ciezar gatunkowy glupst ktore pan raczyl nawypisywac, nie moze pan byc moim rozmowca w tym dziale tematycznym. Choc nie lowie ryb, moze spotkamy sie w grupie np. :wedkarstwo.

Robert
105
Robert 105
#21010.04.2009, 13:04

Panie Siedem o jakim moim " ja" pan mowi? Pan Aberracja z pewnoscia bedzie szczesliwy mogac panu pomoc w wyjasnieniu panu znaczenia tego wyrazenia.

Katalog firm