Polskie marki umacniają swoją pozycję na brytyjskim rynku. Udział w tym procesie biorą nie tylko emigrujący z Polski, ale także rodzimi mieszkańcy Wysp.
Popularne piwo z Tychów trafiło właśnie na brytyjską listę 100 największych marek alkoholowych, po tym, jak w ciągu roku zanotowało niemal 40 proc. wzrost sprzedaży.
83 pozycja na tak bogatym w alkohole rynku robi wrażenie.
“‘Tyskie’ znalazło swe miejsce w repertuarze piwoszy, którzy lubią eksperymentować” – stwierdził Sam Rhodes, dyrektor ds. marketingu.
Polskie wyroby spożywcze coraz mocniej wbijają się w krajobraz brytyjskich sklepów. Nic, tylko czekać na podobne powodzenie innych produktów znad Wisły.
Źródło: Vince Bamford, Not just for Polish expats: Tyskie enters Britain’s 100 biggest booze brands list, thegrocer.co.uk
Komentarze 28
Zapewne te Tyskie nie mniej brytyjskie niz inny schlodzony mocz... Czyzby tu nie rozlewany? Tyskie, Carslberg, Zywiec, Heineken, Warka jeden czort...
Prymek ma racje, jest tyle swietnych wyrobow w PL, a na polkach sklepowych w UK sa obecne tylko lagery, swinstwa z Pamapolu i pare innych produktow
Problem w tym iz dystrbucja jest latwiejsza dla tych wielkich browarow... a, ze i tu dobrego piwa nie brakuje, sila przebicia polskich "rzemieslniczych" browarow bylaby trudniejsza... Choc slyszalem iz calkiem niezle piwo z Browaru Kormoran moazna bylo znalezc w naroznych sklepach w Glasgow...
trzeba by zrobic sklepik z niszowymi produktami z PL i z innych zagramanicznych krajow, moze nawet online... to jak, robimy biznesa? ;]
Jo zaczniemy od polskich jablek, tylko nie cydry, jeden juz magnat od cydrow na tym forum byl...