Co trzecia ofiara przemocy domowej to mężczyzna

no i kijewna ma bol tyleczka ;]

a to jeszcze niepelne dane, bo nie uwzgledniaja wyzszego niz u kobiet leku przed zglaszaniem tegoz procederu przez mezczyzn ze wzgledu na ostracyzm spoleczny. coraz czesciej pisze sie o stosunku 50:50 w tym temacie.

Nie mam zadnego bólu tyłeczka, jesli was nie boli slizganie sie po powierzchni, zamiast analiza, to co ja na to poradzę? Chcecie byc fanatycznymi ignorantami? To sobie bądźcie:)

Zadna przemoc mnie nie cieszy, natomiast ponieważ miałam z nią do czynienia i potrafię czytac statystyki w miarę, więc wiem, czego tam brakuje dla pełnego obrazu. Także w tej, na podstawie której prawdopodobnie sa te dane: https://www.ons.gov.uk/peoplepopulationandcommunity/crimeandjustice/arti...

Nie ma np. tego:

"However, the CSEW estimates do not currently completely capture the new offence of coercive and controlling behaviour. Research suggests that when coercive and controlling behaviour is taken into account, the differences between the experiences of male and female victims become more apparent.

I tradycyjnie już: ile z tej przemocy miedzy partnerami wydarza się w samoobronie.

A powody, dla których ktos nie zgłasza przemocy są wymienione tam tez tomuś - doczytaj, bo nie ma nic o ostracyźmie społecznym - dane dotyczą Anglii i Walii dla jasności:)

Ale nie wątpie, że on w polskiej społeczności istnieje, skoro za małe 'przewinienie' jakim jest kupno gaci przez kogos innego proponujesz obraźliwe inwektywy dla faceta.

To i tak nie jest prawda, kijevna juz dawno oglosila, ze to z dupy i nie prawda, bo ona tak chce i juz :D

Juz widze jak biegnie i krzyczy :D

natomiast ponieważ

Nie doczytam reszty, turlam sie.

Niech mi ktos streszczenie poda :D

hehehe :)

Jakie popierdolki

Jak najbardziej trzeba pomagac mezczyznom-ofiarom przemocy domowej!

Niewazne, czy zaatakowal ich inny mezczyzna w rodzinie, czy kobieta! Ofiara jest ofiara, trzeba jej pomoc.

Nie wiem, czemu zaklada sie, ze co trzeci mezczyzna w rodzinie doznaje przemocy ze strony kobiety... ma ktos jakies konkretne dane?

Ja mam dane o pozwanych za przemoc, o np.:

'In the year ending March 2017, the large majority of defendants in domestic abuse-related prosecutions were men (92%), and the majority (65%) of victims were recorded as female (13% of victims were male and in 21% of prosecutions the sex of the victim was not recorded) (ONS, 2017)'

Ktos nie wie, co znaczy 'defendant'? Ktos nie wie, ile to 92% z calosci?

( te pytania zadaje cichym, slodkim, mamroczacym glosikiem, bronboze nie krzyczac, wywracam tez wdziecznie galami, zeby nikogo nie urazic)

Bici mezczyzni, nie lekajcie sie. Zglaszac, zglaszac.

( dalej cichym i melodyjnym glosem, popiskujac kobieco, dodaje)

Bici mezczyzni, nie lekajcie sie. Zglaszac, zglaszac.

XXIw a ludzie nadal mysla ze przemoc domowa to tylko fizyczne bicie i znecanie sie?

przemoc to rowniez stosowanie do partnera/ki cichych dni, ograniczanie kontaktow z dziecmi, czy slowne ponizanie partnera/ki. tzw przemoc psychiczna, chyba czesciej stosowana przez kobiety.

Powiedz jej Zbychu.

Harrier to prosta chlopka jest, ona mysli ze przemoc to tylko cos w sledzione za za slony krupnik

'wyzszego niz u kobiet leku przed zglaszaniem tegoz procederu przez mezczyzn ze wzgledu na ostracyzm spoleczny'

Och, te kobiety. Pobija i jeszcze skazuja na ostracyzm spoleczny potem.

Zglaszac, zglaszac 'ciche dni', schroniska budowac dla ofiar 'cichych dni'.

Albo alimenty: baby robia dzieci chlopom i fiuuu... a dziecko ryczy chlopu, ze chce zryc albo piornik. A baba poszla i ciche dni se robi.

Statystyki wskazuja, ze alimentow baby nie placa. Nagminnie.

#17

nie wiem czy sobie jaja robisz tym wpisem, takie mam przynajmniej wrazenie. poczytaj sobie.

https://bliss.natemat.pl/207029,slowem-mozna-zranic-jak-nozem-a-milczeni...

Np. baba ma takie cos, przepraszam za wyrazenie: 'pizda'. Obrzydliwe to jest. I ona mowi chlopu: 'pizda z ciebie, a nie chlop'. I to jest szok dla chlopa, ze on jest taki obrzydliwy.

Zbychu, jakie jaja... no przeciez wiem, ze slowa rania jak noze, ale tylko baby umieja slowa, a facie ani mrumru.

Te baby raniace slowem, to z rozumu obrane. Bo jak pisal Ignacy Krasicki: 'madry przedysputowal, ale glupi pobil'

Wiec one pyskuja madrze, a facet jak im nie da w ryja. I baba w bek.

I dobrze jej tak, po co ranila slowem jak nozem?

harrier, przystopuj, to klawiatura zaczyna sie topic

;P

jak zwykle ratowanie kolezanki, zaslona dymna i proba osmieszenia niewygodnych faktow. ach, zeby to jeszcze na kogos dzialalo... ;]

A np. jest przemoc i przemoc. I zabijane w domu sa kobity w przewazajacej wiekszosci. A poza domem - faceci zabijani w przewazajacej wiekszosci.

Bo pewnie te zabite podskakiwaly i ranily slowem jak nozem. No juz wiecej nie beda, bo nie zyja.

Nie gadam z Toba, bo mi chlopa osmieszasz, ze na Viagrze jedzie, a i to nie daje rady i mam se kupic wagon bateryjek. Ja mam w doopie, ale chlop zraniony slowem Twym jak nozem i cierpi ;)

26 do omegansia, co se sam kupuje kalesony, bo jest prawdziwym menszczyzno!

Zbychu tez nie doczytal...

Jak czlowiek tak sobie poczyta komentarze, to przestaje sie dziwic, ze niektore kobiety dostaja lomot.

Które dostają łomot? I jaki to ma związek z powyzszymi komentarzami?

a od kiedy cie obchodzi to co ja mysle kijevna?

A teraz cichym i slodkim glosikiem opowiem o sobie:

W moim zwiazku panuje milosc i ekstaza. Maz mnie rozpieszcza i nie wierzy swemu szczesciu, ze zgodzilam sie z nim zamieszkac w Szkocji.

Wspolczuje jednak gleboko osobom plci obojga,ktore padly ofiara przemocy domowej.

28

bo tak to jest, jak sie czyta w necie tylko do pierwszej reklamy ;)

Wczoraj mialam taki przypadek, kompletnego niezrozumienia angielskiego tekstu, ale owszem, wymadrzenia sie na jego temat.

Twierdzenie, ze myslisz, to nadużycie - co pokazuje własnie twój koment i fakt, że nie potrafisz go wyjaśnic:)

Tak, jak zawsze masz racje. Milo jest wiedziec, ze szukasz bezmyslnych rozmowcow. Najciekawsze dyskusje sa z ludzmi na tym samym poziomie.

Udowodnij mi, ze nie potrafie, wklejki, daty, linki. No szybko, no juz. Czekam!

Patrz wyżej:)

no szybciej, przeciez potrafisz, no dawaj linki! Ja chce, ja rzadam!

No udowodnij, no przeciez wiesz najlepiej :D

i histeria... typowe, konkretów zero jak zwykle.

kijevna ty tak serio? Srio nie widzisz, ze mam z ciebie polew, czy udajesz jak zawsze, bo tak wygodniej?

serio*

Jaka histeria, o czym ty marzysz? Nie wzbudzasz we mnie zadnych emocji, o histerii nawet nie wspomne. Ogarnij sie, masz jeszcze czas. To naprawde mozna leczyc, rozmawialas z kims o tym?

'krowa, która dużo ryczy mało mleka daje';)

co tu się dziwić jak często kobiety machające łapami osiągają rozmiar wielorybów (widziałem w sobotę w centrum po imprezie) a faceci coraz bardziej zniewieściali, jak taki bidul się obroni jak mu ze strachu spodnie już na pół dupy wiszą i grzyweczka oczy przysłania.....

Nie ma co się oszukiwać panowie, nadchodzi czas co kobiety mają większe jaja od facetów....

Cześć, harrier

Wrzuć jakiś post, bo już dawno nie pisałaś.

Klawjatura mnie siem stopila, wykrakau, uajza.

ad 19 - 'fajny' artykuł Zbychu, juz pomijając goryfikację rozwiazań siłowych - że lepiej sobie dac po mordzie (ciekawe komu lepiej?), to skąd on wziął założenie, że: "Milczenie za karę, milczenie, które oznacza – nie chcę cię słuchać, ani widzieć, bo na to nie zasługujesz"? Albo, że milczenie jest karaniem?

Nie ma naprawdę innych możliwości?

Wykrzykując najgorsze rzeczy też wcale nie podejmujemy prób rozwiazania konfilktu - jedynie dajemy wyraz emocjom, i już niejedna osoba się w ten sposób zagalopowała i poczyniła nieodwracalne zniszczenia. Przypuszczam, że własnie takie jatki są też wstępem do milczenia - do tego, że ktos się wycofa, bo nie bedzie chciał brać w tym udziału - bo nie lezy to po prostu w jego naturze, albo zależy mu, żeby nie zniszczyc drugiej osoby, czy związku bezmyślną erupcją złosci i przemocy fizycznej.

"Stąd negatywna przewaga karania milczeniem nad innymi rodzajami przemocy" - też ciekawe założenie, osobiście wolę, żeby ktoś sobie pomilczał niż połamał mi żebra, wybił zęby, czy 'tylko' dał po pysku razem z wykrzyczanymi obelgami.

'Mówiąc, czy krzycząc, nawet najgorsze rzeczy, podejmujemy próbę rozwiązania konfliktu'

Tylko nie krzyczac, tylko nie krzyczac. To takie niekobiece.Tam sobie pisnac cieniutko albo westchnac, albo zamruczec jak koteczka do swego piesiunia :)

Jak zwykle bablanie, szpileczki, slodkie popierdywanie, znow garsc zlosliwosci i zadnych, ale to zadnych konkrecikow :)

Jak 'zadnych konkrecikow'?

Przeciez byl konkret w 10, cytuje: hehehe.

I byl fajny konkret w 23: wyrazenie szczerej troski, ze harrier sie klawiatura topi! Zatroskanie to poparli lajkiem towarzysze Delira i Knapior. Nie wiem, czy slodko popierdywaliscie przy tym i czy w weglowe gacie, ale nie potrzebuje znac waszych intymnych sekrecikow :)

Natomiast owszem, nie bylo konkreciku, kto to tak napada te jedna trzecia mezczyzn, skoro ponad 90% sprawcow przemocy domowej to faceci.

I kto zabija lub okalecza ( przemoc! aj, nieladnie), a kto sie fochusia i milczy ( przemoc! aj, jeszcze bardziej nieladnie!)

I w ogole nie bylo zadnych konkrecikow o tej przemocy, tylko ze CHYBA czesciej kobiety sie fochaja i znecaja psychicznie bez lamania kosci. CHYBA.

Harrier, chędożysz takie kocopoły, że aż się smutno robi. Niemniej jednak dzięki temu dowiedziałem się, że w twoim domu biją Murzynów, i jest to ponoć zajebiście śmieszne.

Pozdrawiam

(lecz nie uzdrawiam)

Smutno sie zrobilo, smuteczkowo? To nie zebrz, dziadu, na drugi raz:

'Cześć, harrier

Wrzuć jakiś post, bo już dawno nie pisałaś'

Balam sie, zebys na skarge nie polecial, ze Ci robie ciche dni ;)

pod linkiem sa statystyki ktore potwierdzaja dane z artykulu powyzej.

na koncu sa odwolania do rzadowych zrodel. co ciekawe podane jest ze 39% meskich ofiar i 12% żenskich ofiar nie powiadamia zadnych sluzb. wiec CHYBA oficjalne statystyki moga byc zaniżone.

http://www.mankind.org.uk/wp-content/uploads/2018/03/35-Key-Facts-Male-V...

No i bardzo dobrze, ze mezczyzni maja swoja organizacje, gdzie moga zglaszac przypadki przemocy.

Wprawdzie i tak ofiary najgrozniejszych przypadkow przemocy domowej, w tym np. pobicia ze skutkiem smiertelnym czy gwaltu (wedlug danych z wklejki Zbycha) to w ogromnej wiekszosci kobiety, ale i innych typow przemocy nie nalezy lekcewazyc. Jak najbardziej powinni zglaszac swe problemy panowie, do ktorych zony sie nie odzywaja czy ich przezywaja itp.

#56:

Harrier, nie krępuj się, badź sobą i dopisz:

"albo pokazują język"

55

Zbychu, oficjalne statystyki jak najbardziej moga byc zanizone.

Twoje 'chyba' wydalo mi sie kontrowersyjne w odniesieniu do czego innego: uznales, ze kobiety czesciej ( jak rozumiem,od mezczyzn) stosuja tzw. przemoc psychiczna.

Nic tego nie potwierdza, absolutnie nic, w danych pod Twoja wklejka.

harrier ić jeść pączki w tym jesteś dobra..

'Statystyki mowia jednoznacznie - faceci sa ofiara przemocy przynajmniej tak samo czesto jak kobiety'

Kto to napisal na emito - bez cieniuszka dowodu? No kto? Za trafna odpowiedz czeka nagroda :)

6 Marca 2019

Harrier pytana co mysli o przemocy wzgledem menszczyzn

Livingston, Szkocja rekonstrukcja zdarzen:

#60

Kirkcaldy10

nie ma jak sobie kilka razy dac po ryju z plaskacza a pozniej sie pogodzic w lozku ;)

..nie z ta osoba co trzeba.

62

No ale ktore to Kirkcaldy10 nie odroznia 35% od 50%?

Ktore to Kirkcaldy10 w watku linkowanym do tego tematu wydumalo se jakies 'statystyki'?

Kijevna, pomoz rozwiazac zagadke, dobre piwko postawie w Edim czy gdzie tam chcesz :)

Musze podzwonić, nie pomogę, poza tym po co? Niech sobie sami daja po pysku, jak lubią, będa potem mieli co dopisac do statystyk;)

Calm doon ladies.

Ja jezdem kul jak kjukamber.

Zadalam zagadke i cala klasa siem mnie wyklada na tem. Czy czydziesci pinc procent to polowa. Komu zesmy te dyplomy spszedali, Infidel.

Matematyk siem cyrklem ze fstydu pszebil, bo na emito jeden gosciu napisal, ze 35% to 50%. A moze wiyncy.

Kijevna?? Ty do mnie dzwonisz? to tak jak ja do Ciebie pisze emaile.

A z dawaniem sobie po pysku przez faciow, to owszem, z danych Zbycha wynika, ze rosnie liczba faciow poturbowanych przez partnerow w domu.

Bol dupek jeszcze nie przeszedl? ;D

Wszystko mnie boli, nie tylko rzyc, jak sie upierasz, ze 35% to 50%.

Albo i wiecej. Prawdziwa Twa wiara pokonala matematyke!