Do góry

Nie będzie punktowego systemu dla imigrantów z Unii – deklaruje Theresa May

Premier Wielkiej Brytanii Theresa May odrzuciła pomysł wprowadzenia w Wielkiej Brytanii punktowego systemu oceny imigrantów z krajów Unii Europejskiej – podaje portal BBC. Wdrożenie takiego systemu było jedną ze sztandarowych obietnic składanych w kampanii przed referendum w sprawie Brexitu. Miałby on pomóc w ograniczeniu imigracji na Wyspy oraz w zwiększeniu kontroli nad jej profilem; pierwszeństwo mieliby pracownicy wysoko wykwalifikowani.

Premier przyznała, że zwiększenie kontroli nad imigracją było jedną z pobudek, dla której wyborcy opowiedzieli się za wystąpieniem z Unii w czerwcowym referendum. Skrytykowała jednak system punktowy jako rozwiązanie:

Istotną kwestią jest czy systemy punktowe działają, czy nie. Wiele osób mówi o systemach punktowych jakby zawsze były właściwą odpowiedzią na imigrację.

(…)

Trzeba jednak rozważyć wiele różnorodnych kwestii, nie tylko jak przywrócić kontrolę za pomocą systemu zasad dla imigrantów, ale także jak zapewnić, że system nie będzie skorumpowany i jak postępować z ludźmi, jeśli odkryty zostanie ich nielegalny pobyt.

Rzecznik May dodał, że w przypadku UK i Unii Europejskiej system punktowy „nie jest brany pod uwagę”.

Deklaracje premier skomentowała Laura Kuenssberg, redaktor działu politycznego BBC:

To (stanowisko) jest sprzeczne nie tylko ze stanowiskiem kilku członków rządu, którzy w kampanii opowiadali się za systemem punktowym, ale potencjalnie także z opinią milionów wyborców, którzy po części głosowali za wystąpieniem z Unii ze względu na to zobowiązanie.

Premier Wielkiej Brytanii przebywa obecnie w Hangzhou w Chinach, na spotkaniu szczytu G20. Podczas serii udzielonych tam wywiadów, Theresa May odmówiła także złożenia obietnicy, że 100 milionów funtów z puli tygodniowych oszczędności na unijnym budżecie zostanie przeznaczonych na NHS lub zmniejszenie podatku VAT na rachunkach za prąd.

Nigel Farage, były lider prawicowego ugrupowania UKIP oraz zwolennik opuszczenia Unii Europejskiej, powiedział, że „martwią go” słowa premier.

Komentarze 1

Profil nieaktywny
beato
#105.09.2016, 21:34

Podczas pobytu w Chinach zrezygnowała z systemu punktowego? Może ktoś jej uświadomił, ze dzięki temu albo pomimo systemu punktowego Australia staje się chińska.