Do góry

Polska firma w UK: Damian i jego szkoła tańca w Manchesterze

Damian Kutryb prowadzi szkołę tańca i fitness w Manchesterze od 2014 roku. Pełna nazwa brzmi Gay Friendly Fitness Damian Dance Studio. Słowo „gay” nie oznacza wcale, że do szkoły mogą chodzić tylko osoby homoseksualne. Wielu instruktorów, w tym Damian to osoby LGBT, dlatego w nazwie zostało to uwzględnione, ale na zajęcia przychodzą wszyscy, w tym całe rodziny z dziećmi.

Damian Kutryb. Fot. Darren Turner Photography

Pomysł na założenie szkoły wziął się z miłości do tańca. Umiejętności Damiana zostały dostrzeżone w klubach Manchesteru, w których występował niemal od początku swojego pobytu w tym mieście. Jego specjalnością jest pole dance, czyli akrobatyka na drążku pionowym. Klubowicze podchodzili do niego i pytali, gdzie mogą się nauczyć tak ruszać.

To był impuls. Skoro ludziom się to podobało i chcieli się uczyć, to dlaczego właśnie ja nie miałem ich tego uczyć. Stwierdziłem, że fajnie byłoby otworzyć coś własnego. I tak powstała moja szkoła.

Szkoła Damiana oferuje nie tylko zajęcia z pole dance. To także aerial silk, aerial hoop, czyli akrobatyka z szarfami i kołami cyrkowymi. Poza tym to także akrobatyka na krześle, zajęcia twerk, egzotic, a także stretching. Można się też nauczyć salsy, zumby, tańca współczesnego i street dance. Przeważają osoby w przedziale wiekowym 20-40 lat. To głównie kobiety, które stanowią około 80 procent studentów. Mamy ćwiczą na rurkach lub stretching, a ich dzieci w tym czasie mają inne zajęcia.

View this post on Instagram

GFFyoungs team It's good to be back! I bet they missed me same as!- I worked them hard!! #gffkids #mcr #kidspole #damiankutryb #kids #gffd #manchester #kidspolesport #young #kidspoledance #polesport #kidsclasses #manchesterkids #polefitness #acrobaticsforkids #fly #flyingkids #circus #fun #mrunicorn

A post shared by Damian Kutryb (@damiankutryb) on

Dzieciom proponujemy akrobatykę cyrkową, w tym zajęcia z kołami i szarfami. W szkole nie uczymy tańców standardowych, ponieważ nie ma na to zainteresowania. Ludzie w Manchesterze chcą się uczyć czegoś innego i właśnie to proponujemy. Uczymy też pary, które chcą zatańczyć na swoich weselach. Wtedy na specjalne życzenie możemy nauczyć na przykład tanga, walca lub quickstepa.

Weterynarz na rurze

Przed przyjazdem w 2010 roku do Manchesteru nic nie wskazywało, że Damian odniesie taki sukces prowadząc szkołę tańca. W Polsce skończył technikum weterynarii w Świętokrzyskim, choć pochodzi ze Śląska. Nigdy jednak nie pracował jako weterynarz. Zaraz po zakończeniu nauki w technikum wyemigrował do Wielkiej Brytanii.

Damian Kutryb w czasie zajęć w swojej szkole. Fot.GFF Damian Dance Studio

W ciągu sześciu lat istnienia szkoła Damiana zdobyła takie uznanie, że zaczęło brakować miejsca dla wszystkich chętnych. Dziś GFF Damian Dance Studio zajmuje cztery wielkie sale w budynku przy Corporation Street, niedaleko Victoria Station, czyli w samym centrum Manchesteru.

Zatrudniam 17 instruktorów, którzy w zależności od sezonu uczą 500-600 studentów. Wśród instruktorów są zarówno zawodowi tancerze po specjalistycznych szkołach lub kursach, jak i byli studenci szkoły, którzy okazali się tak dobrzy, że teraz uczą innych.

Sukces, który odniósł Damian potwierdzany jest co jakiś czas na zawodach, w których biorą udział jego uczniowie. W tym roku 8-letnia podopieczna szkoły zdobyła w Irlandii mistrzostwo świata juniorów w pole dance. Adepci GFF brali też udział w zawodach w Polsce i Austrii. Sam Damian ma na swoim koncie m.in. zajęcie pierwszego miejsca w międzynarodowych zawodach Pole Idol 2016, drugie miejsce w Mr Pole Fitness UK Champion 2017, JLN UK Pole Championships 2017 w kategorii instruktorów, Mr Worldwide International 17/18. W 2017 roku był też finalistą Mr Gay Poland.

Damian Kutryb. Fot. Darren Turner Photography

Pasmo sukcesów zahamowała pandemia koronawirusa i ogłoszony pod koniec marca lockdown. Damian musiał odwołać wszystkie zajęcia z dziećmi, ale nie tylko.

Musieliśmy zmniejszyć liczbę osób na zajęciach i zagwarantować bezpieczeństwo zarówno studentom, jak i pracownikom. Obowiązują nas zasady social distancing, co oznacza, że zamiast zajęć dla 20 osób, możemy mieć maksymalnie 8. Instruktorzy muszą zajęcia prowadzić w maseczkach i co chwila dezynfekować dłonie. Paradoksalnie, ze względu na obostrzenia, zajęć mamy teraz więcej, gdyż musieliśmy podzielić większe grupy, a ludzie wciąż chcą tańczyć lub po prostu poćwiczyć.

Damian, jego partner oraz kilku innych instruktorów to Polacy, dlatego w Manchesterze Gay Friendly Fitness Damian Dance Studio nazywane jest także polską szkołą. Tak mówią o niej studenci i wszyscy, którzy się z nią zetknęli.

Damian Kutryb w czasie zajęć. Fot. Alicja Dubiel Fotografia