39-letni Maciej Ozdoba mieszka w Szkocji od 16 lat. W kwietniu zeszłego roku razem z żoną i nastoletnim synem aplikował o przyznanie statusu osiedlenia, którego posiadanie jest niezbędne, aby móc po Brexicie dalej przebywać w Wielkiej Brytanii.
Mieszkająca w Forfar w hrabstwie Angus rodzina miała nadzieję na szybkie otrzymanie statusu. Dokładnie tak się stało w przypadku żony Macieja i jego syna Wiktora. On sam statusu nie otrzymał – czytamy w Daily Record.
Po kilku miesiącach próżnego wyczekiwania sfrustrowany Polak zaczął szukać pomocy w wyjaśnieniu sprawy. Zwrócił się nawet z apelem do szkockich polityków, w tym do Nicoli Sturgeon. Złożył też formalną skargę do Home Office. Korespondencja pozostała jednak bez odpowiedzi.
Interweniowali dziennikarze
Maciej w końcu otrzymał status osiedlenia. Stało się to 11 lutego, zaledwie dwie godziny po tym, jak dziennikarz gazety Daily Record interweniował w jego sprawie w Home Office.
Polak jest wdzięczny redakcji, ale w dalszym ciągu zastanawia się, co sprawiło, że jego aplikacja musiała czekać tak długo na rozpatrzenie.
Odkąd przyjechałem do Szkocji, pracuję bardzo ciężko. Nigdy nie ubiegałem się o żadne świadczenia ani nie miałem kłopotów. Martwiłem się. Nie wiedziałem, co robić?
– mówi w rozmowie z Daily Record Maciej Ozdoba.
Gazeta zauważa, że na Wyspach mogą przebywać tysiące ludzi –niektóre z nich to dzieci będące pod opieką lub kobiety uciekające przed brutalnymi partnerami, które mogą nie mieć dokumentów lub po prostu wciąż mogą nie zdawać sobie sprawy z konieczności ubiegania się seetled status.
1/3 obywateli UE wciąż bez statusu
Najnowsze oficjalne dane wskazują, że ponad jedna trzecia obywateli UE mieszkających w Szkocji jeszcze nie złożyła wniosków o status osiedleńca.
Według nowo opublikowanych statystyk, do końca grudnia 2019 r. w Edynburgu złożyło aplikacje 32930 obywateli UE, a w Glasgow 23070.
Status osiedlenia ma po Brexicie ma zapewnić obywatelom UE prawo do dalszego pobytu na terenie Zjednoczonego Królestwa, podejmowania pracy, dostępu do edukacji i systemu świadczeń społecznych, jakimi cieszą się obecnie.
Settled status ma być przyznawany osobom, które w momencie złożenia wniosku przebywały na terenie UK przez minimum 5 lat. Osoby, które przebywają w Wielkiej Brytanii krócej, początkowo otrzymają tzw. pre-settled status, który (gdy dana osoba będzie przebywać w UK już 5 lat) zostanie zamieniony na settled status.
Czytaj na Emito.net
Nie wszyscy dostają od razu settled status
Polacy z wyrokami mogą nie dostać settled status
Składanie wniosków o status osoby osiedlonej (poradnik)
Ambasador UK do Polaków: Składajcie wnioski o settled status
Komentarze 37
Pierwszy... chyba.
Na jakim Polska jest "dnie", że Polacy "muszą" wyjeżdżać i prosić się o jakieś Szkocje itp.
Sram na ich settled coś tam, jest tyle innych krajów jeśli "już", poza tym zawsze można jechać gdzieś na wolontariat z opcją live in (tego jest pełno na świecie) i pierxx wszystko ;)
#3 No pewnie z dwójką dzieci które sie uczą...rzucić i wyjechać na wolontariat szczyt marzeń
Prawda jest taka, że nie ma co nikogo żałować, bo prawie każdy (prawie) ma to co tak naprawdę chce mieć: bezdomność, choroby itd lub zdrowie, opływanie w luksusach itd.
Tu akurat Polska daje Polakom prawdziwe "pole do popisu..."
Nie, nie POPISU xD
Na pewno nie ;)
#4 Trafne spostrzeżenie, aczkolwiek są tacy co pierw zarabiają (mnie nie liczcie w cudzysłowiu) i dopiero potem myślą o dzieciach...
Golas = wolny człowiek
Golas i dziecko = "niewolnik"
Golas z dzieckiem i kredytem = "wzorowy niewolnik"...