W styczniu w Szkocji nastąpił wzrost sprzedaży detalicznej

W styczniu w Szkocji nastąpił wzrost sprzedaży detalicznej, a opublikowane dane wskazują, że wzrost był większy, niż w tym samym czasie w 2012 i 2011 roku. Jak podkreślają handlowcy, takie dane pozwalają z optymizmem spoglądać w przyszłość.

Całkowita sprzedaż w styczniu była o 2,1 procent wyższa, niż w tym samym czasie w styczniu 2012 roku. Fot. Polycart (CC BY 2.0)

Całkowita sprzedaż w styczniu była o 2,1 procent wyższa, niż w tym samym czasie w styczniu 2012 roku. Natomiast łączna sprzedaż żywności za styczeń wyniosła 5,2 procent więcej niż w analogicznym miesiącu w 2012 roku, tym samym zapewniając największy wzrost sprzedaży od kwietnia 2011 roku. To dobra informacja dla szkockiej gospodarki, ale przede wszystkim dla szkockich przedsiębiorców. Jak powiedział David McCorquodale, szef sprzedaży detalicznej w KPMG", "styczniowe wyniki sprzedaży są najlepsze jakie odnotowaliśmy w ciągu ostatnich dwóch lat."

Należy jednak wspomnieć, iż na dobre wyniki w sprzedaży mogły wpłynąć sylwestrowe zakupy żywności, takie jak chociażby gorące potrawy, pizza, sosy, owoce, a także whisky. Gorzej było ze sprzedażą odzieży, choć z nadejściem zimy nastąpił duży popyta na obuwie. Jednakże sprzedaż takich produktów jak meble wciąż cierpią z powodu trudności na rynku mieszkaniowym.

Choć wyniki sprzedaży są optymistyczne i pozwalają z nadzieją spojrzeć na wzrost gospodarki w 2013 roku, to wciąż kluczowym pytaniem jest, czy za dobre wyniki odpowiada tylko świąteczny popyt, czy jednak mamy do czynienia z początkiem trwałego ożywienia gospodarczego?