Poszukujesz sensu zycia?A moze pedzisz zagubiony przed siebie walczac z codziennoscia i borykajac sie z problemami dnia codziennego? Cokolwiek robisz jakkolwiek wyglada twoje zycie czy niezastanawiales/as sie nigdy po co tak naprawde to wszystko sie dzieje,po co to robisz? po co wogule zyjesz?,czy jest jakis sens w twym istnieniu ? jakis cel?Czy zyjemy tylko po to by umbrzec?By miec dobra prace,pieniadze,dom,rodzine,przyjaciol,by osiagac sukcesy,bawic sie i podrozowac? Jestesmy tak bardzo zagubieni pedzac szalenie za tym swiatem i ludzmi,ze nie mamy czasu by choc na chwile zatrzymac sie i zastanowc nad sensem zycia....no bo kto teraz by sie nad tym zastanawial przeciez jest mamy tyle innych rzeczy na glowie...A moze jednak bylo by warto?