Do góry

„Przestępstwa z nienawiści mają priotytet”

Aby napaść figurowała w statystykach jako „hate crime”, wystarczy, że ofiara ją tak zgłosi – tłumaczył na warsztatach w Londynie policjant i doradca policji ds. przestępstw motywowanych nienawiścią, Paul Giannasi. Giannasi dodał, że „brytyjskie służby zrobią wszystko, by Polacy czuli się w UK bezpiecznie”.

Paul Giannasi na warsztatch poświęconych zgłaszaniu przestępstw motywowanych nienawiścią. Fot. Małgorzata Skibińska

Przez pierwszych 10 tygodniu po referendum w sprawie Brexitu na Wyspach odnotowano rekorodowy wzrost liczby ataków motywowanych nienawiścią. W tym czasie polskie służby dyplomatyczne podjęły interwencje w 43 sprawach, w których ofiarami byli obywatele Polski. Śledztwa w wielu z nich wciąż trwają.

By przybliżyć polskiej społeczności procedury wokół przestępstw motywowanych nienawiścią i pokazać zaangażowanie brytyjskich służb w badanie podobnych spraw, w ambasadzie RP w Londynie odbyły się warsztaty na temat „hate crime” z udziałem ponad 50 aktywistów najważniejszych polonijnych organizacji w Wielkiej Brytanii, na których przedstawiano procedury dokonywania zgłoszeń „hate crime” i wyjaśniono towarzyszącą im filozofię.

Zgodnie z definicją, przestępstwo motywowane nienawiści – hate crime – to „dowolne wykroczenie przeciw osobie fizycznej lub jej majątkowi motywowane rasą, religią, pochodzeniem, orientacją seksualną lub niepełnosprawnością ofiary”.

Paul Giannasi, doradca brytyjskiej policji ws. przestępstw z nienawiści wyjaśniał na warsztatch, że aby przestępstwo zostało zarejestrowane jako motywowane nienawiścią w policyjnych rejestrach, wystarczy, że sama ofiara będzie czuła, że zaatakowano ją z takich a nie innych powodów. Dopiero poźniej, w trakcie postępowania sądowego może okazać się, że nie ma wystarczajcych dowodów, by poprzeć twierdzenia ofiary, a sprawa zostaje rozpatrzona jako zwykła napaść.

Giannasi zaznaczył, że policja woli być wyjątkowo ostrożna i badać większą liczbę zdarzeń niż zignorować jakikolwiek poważny incydent.

Wyjaśnił, że jest tak dlatego, ponieważ ofiary przestępstw z nienawiści są czterokrotnie bardziej narażone na odniesienie poważnych szkód psychicznych niż ofiary tradycyjnych przestępstw. Jak podkreślił Giannasi, priorytetowe traktowanie zbrodni nienawiści:

To nie jest z naszej strony prezent, tylko prawny obowiązek.

Jak jednak dodał, po upływie pierwszych 10 tygodni od czasu referendum w sprawie Brexitu, odestek przestępstw z nienawiści w kraju spadł i wrócił do poprzedniego niskiego poziomu, dlatego Polacy w UK powinni się czuć bezpiecznie.

Warsztaty na temat „hate crime” zostały zorganizowane w Londynie przez Polski Ośrodek Społeczno-Kulturalny oraz ambasadę Wielkiej Brytanii w Warszawie. Poprzedzone zostały konsultacjami pomiędzy brytyjską wiceminister spraw wewnętrznych Sarah Newton a ambasadorem RP Arkadym Rzegockim.

Więcej informacji o tym, jak zgłaszać ksonofobiczne ataki w przewodniku po „hate crime”.

Komentarze 2

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#113.03.2017, 19:50

Czasami sobie mysle, ze te bledy w artykulach sa robione rozmyslnie, by ktos sie w ogole zainteresowal I skomentowal, bo przeciez wszystkie edytory maja teraz sprawdzanie pisowni.

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#216.03.2017, 19:31

Juz kilka dni I ciagle wisi ten "priotytet" :-)