Miejscem obowiązkowego postoju dla każdego podróżnika przybywającego nad Loch Awe jest malowniczo położony Kilchurn Castle, po obejrzeniu którego większość turystów rusza w dalszą podróż do Oban. Zachęcam jednak, abyście zostali w tej okolicy nieco dłużej, bo tuż „za rogiem” znajduje się jeden z najładniejszych kościołów w Szkocji. Jest nim St Conan’s Kirk, który może nie ma tak długiej historii, jak katedra w Glasgow czy Edynburgu, ale swoją nietuzinkową architekturą zachwyca turystów z całego świata.


Historia St Conan’s Kirk
Za budowę i projekt St Conan’s Kirk odpowiedzialny był Walter Douglas Camp, który stworzył jeden z najpiękniejszych budynków sakralnych na mapie Szkocji. Wszystko zaczęło się w drugiej połowie XIX wieku, kiedy Walter zdecydował się zakupić wyspę Innis Chonain na jeziorze Awe. Postanowił on wybudować tutaj nowy dom dla swojej rodziny.
Po przeprowadzce okazało się, że najbliższy kościół znajduje się w odległym o pięć mil Dalmally, a dla starszej już wtedy Pani Camp była to długa i męcząca odległość do pokonania. To dlatego jej syn postanowił wybudować nowy kościół, który będzie oddalony tylko o milę od rodzinnego domu. W taki sposób narodził się jeden z najwybitniejszych projektów w Szkocji.
Budowa St Conan’s Kirk
St Conan’s Kirk powstał w latach 1881-1886, ale jego pierwsza wersja była bardzo skromna i nie spełniała oczekiwań właściciela. Dlatego w 1907 roku rozpoczęto jego rozbudowę według nowego projektu, za który również odpowiedzialny był Walter Douglas Camp. Jednym z jego założeń było podobno, aby kościół zawierał wszystkie rodzaje architektury, które można było spotkać w szkockich kościołach w ciągu setek lat, aż do początku XIX wieku. Przy świątyni powstał również kamienny krąg, który zapewne ma nawiązywać do dawnych wierzeń pogańskich.

Do budowy kościoła wykorzystano lokalny kamień, a ciężkie dębowe belki podtrzymujące sufit pochodzą podobno z brytyjskich żaglowców wojennych: HMS Caledonia i HMS Duke of Wellington.
Niestety Walter nie doczekał zakończenia budowy. Zmarł w roku 1914, ale projekt był kontynuowany przez jego siostrę. Ona również zmarła w 1927 roku, przed oddaniem kościoła do użytku. Jego budowa została sfinalizowana w 1930 roku przez jej powierników.

Gotyk i celtycki krzyż
Dzisiaj St Conan’s Kirk zachwyca turystów z całego świata, a jego niespotykana architektura zapiera dech w piersi. Na zewnątrz rzucają się w oczy gotyckie przypory, które przypominają katedrę Notre Dame w Paryżu.
Na kopcu przy kościele jest krzyż celtycki, który powstał ku pamięci matki fundatora. Wejście do kościoła prowadzi przez pięknie rzeźbiony portal w stylu normandzkim. Od strony jeziora znajduje się wieża saksońska, a przed wejściem figuruje zegar słoneczny. Podobno Walter był perfekcjonistą w pełni tego słowa znaczeniu, a wspomniany zegar był ustawiany aż siedem razy, zanim projektant znalazł odpowiednie dla niego miejsce.

Zwiedzanie St Conan’s Kirk
Na zwiedzanie kościoła warto przeznaczyć przynajmniej pół godziny, chociaż znawcy sztuki i architektury spędzą tutaj zapewne dużo więcej czasu, aby odkryć wszystkie jego skarby. Po wejściu do kościoła warto zwrócić uwagę na okno, które znajduje się vis a vis drzwi wejściowych. Zostało ono tutaj sprowadzone z opactwa Iona, kolebki chrześcijaństwa w Szkocji.
We wnętrzu, poza nagrobkami rodziny Camp, można również znaleźć sarkofag króla Szkocji. Jest nim Robert the Bruce, który wraz z Williamem Wallacem pokonał Anglików pod Stirling w 1297 roku i przyczynił się do odzyskania przez Szkocję niepodległości. Oczywiście król jest pochowany w opactwie Dunfermline, ale w St Conan’s Kirk znajdują się jego relikwie, a pięknie rzeźbiony drewniany sarkofag skrywa jego kość.
W 2016 roku St Conan’s Kirk został zaliczony przez Royal Incorporation of Architects in Scotland do 10 najlepszych projektów architektonicznych w Szkocji w ostatnich 100 latach.

Informacje praktyczne
St Conan’s Kirk znajduje się w przy drodze A85 w wiosce przy jeziorze Loch Awe. Na miejscu znajdziecie parkingi po obu stronach drogi, a więc nie powinno być problemu z zaparkowaniem samochodu. Jeżeli chodzi o transport publiczny, to w Loch Awe znajduje się stacja kolejowa, do której kursują pociągi z Glasgow. Spacer ze stacji zajmie wam około 15 minut.
Wstęp do kościoła jest darmowy, jednakże zalecane jest pozostawienie datku na koszty renowacji zabytku.
Na miejscu znajdziecie również małą kawiarnię, która jest otwarta w miesiącach letnich.

O autorze

Mateusz Błażejczak: podróżnik, bloger i przewodnik. W Szkocji mieszka od 2011 roku. Pracuje jako administrator danych i koordynator projektów dla jednego z wiodących producentów whisky. Oprowadza także wycieczki po Edynburgu. Jest miłośnikiem podróży. Był już na czterech kontynentach, gdzie odwiedził ponad 30 państw. Od 2017 wraz z Tomaszem Bobrowskim prowadzi przewodnik o Szkocji – Szkocki.pl. Ich celem jest dzielenie się wiedzą i doświadczeniem związanym z życiem w Szkocji.
Komentarze 2
kosciolek jest sliczny, ale brak mu klimatu. czulem sie w nim jak na planie filmu.
calkiem inaczej niz na Iona
Zgłoś do moderacji