Do góry

Polska: Wiele pytań o refundację in vitro

Państwo zrefunduje zabiegi w ramach programu zdrowotnego. Więcej jest jednak wątpliwości niż konkretów. Premier postanowił na razie ominąć Sejm. Refundacja zostanie zapisana w specjalnym trzyletnim programie zdrowotnym Ministerstwa Zdrowia.

Z zapowiedzi Donalda Tuska wynika, że zabiegowi będą mogły poddać się kobiety w wieku od 18 do 40 lat. Fot. PlatformaRP (CC BY-ND 2.0)

Z zapowiedzi Donalda Tuska wynika, że in vitro będzie refundowane od lipca 2013 r. Zabiegowi będą mogły poddać się kobiety w wieku od 18 do 40 lat, nie tylko żyjące w związkach małżeńskich. W ciągu trzech lat finansowanie ma objąć 15 tys. par. O refundację będą mogły się ubiegać te, które wcześniej, co najmniej przez rok leczyły niepłodność. Państwo ma finansować trzy próby zapłodnienia.

Eksperci podkreślają, że zapowiedzi premiera to krok w dobrym kierunku. Jednak już na początku wzbudziły szereg wątpliwości.

– Najważniejsze jest to, jak będzie wyglądała diagnostyka i ustalanie kolejności par zgłaszających się w ramach programu do zapłodnienia in vitro, kto będzie tworzył standardy kwalifikujące do zabiegu i jak to będzie w praktyce wyglądało – wskazuje prof. Krzysztof Łukaszuk z Kliniki Leczenia Niepłodności INVICTA.

Nie bardzo też wiadomo, jak będą wybierane osoby, którym państwo dofinansuje zabiegi. – Premier mówi, że para starająca się o refundację musi udokumentować roczne leczenie niepłodności tradycyjnymi metodami. Pytanie tylko, kto to będzie oceniał – czy wystarczy np. ginekolog pierwszego kontaktu, czy jednak potrzebna będzie dokumentacja z ośrodka leczenia niepłodności. – zastanawia się prof. Łukaszuk.

Już dziś widać, że program nie obejmie wszystkich chętnych. – Kłopoty z niepłodnością ma ok. 15 proc. par w wieku rozrodczym. W Polsce robi się co roku ok. 10 tys. płatnych prób zapłodnienia. Tak więc, według zapowiedzi premiera, programem objęta byłaby jedynie połowa zainteresowanych – wskazuje z kolei dr Katarzyna Kozioł z laboratorium in vitro w Przychodni Leczenia Niepłodności Novum.

Kontrowersje natury konstytucyjnej może budzić granica wieku kobiety (40 lat).

Nie wiadomo także, kto ma zarządzać pieniędzmi, które rząd przeznaczy na refundację in vitro. – Minister zdrowia nie ma agend w terenie. Może przekazać to zadanie do realizacji NFZ. Pytanie, na jakich zasadach wojewódzkie oddziały Funduszu będą dysponowały tymi środkami i według jakiego klucza będą one między nie podzielone, skoro centrala ma być zlikwidowana – mówi Maciej Dercz, radca prawny i ekspert ds. ochrony zdrowia.

Prawnicy podkreślają z kolei, że ryzykowne jest, by tak ważna kwestia jak finansowanie in vitro była regulowana bez ustawy. – Najlepiej, gdyby program ruszył po określeniu w ustawie m.in. zasad ochrony zarodków – mówi dr Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z UW.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 6

Profil nieaktywny
kibel
#125.10.2012, 22:12

Mam podobne zdjęcie Tuska na ścianie. To prawdziwy mąż stanu.

marios
108
marios 108
#226.10.2012, 01:10

Guru Polskiego Narodu.Cudotworca! Jak go nie kochac...Przeciez on tyle zrobil dobrego dla nas Polakow.Mysle,ze powinien byc beatyfikowany na swietego .Przecie z tej twarzy epatuje dobroc samarytanina:)

Profil nieaktywny
weeges
#326.10.2012, 06:29

na in vitro sie znalazlo, na onkologie juz nie ....

z niego taki cudotworca jak z nerona bob budowniczy....

pannikt
1 994
pannikt 1 994
#426.10.2012, 10:46

kibel
#1

Przed snem lubisz sobie pożartować. Brawo :):)

BD.K
20 493 1
BD.K 20 493 1
#526.10.2012, 12:26

@3
pierdyknales kula w plot... doczytaj o tym Neronie;)

MakasUK
78 453
MakasUK 78 453
#626.10.2012, 12:44

na tej fotce wyglada jak Mao Tse Tusk