Taka jedna mnie wkurwia bo asi się mojej żonie jaki to ślub kościelny i weselisko odpierdoli w PL. Moja mi ino fotki z insta i fejsa czy jak te pedalskie strony się nazywają prezentuje. Franca do kościoła nie chodzi a ślub się w białej sukni marzy. Wypełniłem tą ankietę w jej imieniu może niech se studia skończy.
Dawno temu mieliśmy upierdliwego szefa. Przy okazji był ultrakonserwatywny.
Na imię miał Adam, nazwisko nieodmienialne takie jak Nowak.
Zapisywaliśmy go pod nazwiskiem Ada Nowak na różne próbki kobiecych kosmetyków, gazetek i ubrań.
Cała firmia miała ubaw jak do niego przesyłki przychodziły.
#3:
Omegan, to ktoś od Ciebie?
Tu, gdzie mieszkam, namnożyło się tych agentów jak ślimaków w moim ogródku, strach otworzyć lodówkę. Za parę stówek prowizji od pozyskanego łba powiedzą wszystko, co łeb chce usłyszeć. Doszło do tego, że aplikują głąby, które po angielsku ledwie potrafią się przywitać, bo nasłuchali się, że dostaną dwa klocki miesięcznie za leżenie chujem do góry, byle tylko coś tam odbębniali i nie próbowali pracować. Jak odrzucą takiego w Manchesterze, to próbuje w Leeds, ale gdy kupuje bilet kolejowy w automacie, żeby do tego Leeds dojechać, to musi przestawić menu na język polski. :/ No ale próbuje, bo mu agent naopowiadał bzdur.
Nawet w tyrze mieliśmy takiego przedstawiciela - zwęszył interes, bo firma jest wielkości miasteczka i głąbów ci u nas dostatek, więc wciskał im niesamowity kit, byle tylko skosić frajera, który w Polsce cztery lata kiblował w zaocznym przedszkolu. Był kuźwa tak upierdliwy i nachalny, jak tzw. obywatel polski narodowści romskiej ;p usiłujący pogonić świecidełko z tombaku, aż w końcu wyleciał na zbity pysk i całe jego mozolne wspinanie się od siedmiu lat po szczeblach kariery trafił szlag.
Jeżeli chcesz, to i Ty możesz spróbować opchnąć nam studia - jest nawet strona w języku polskim:
https://atlanticlondon.co.uk/pl/careers/
Pamiętaj, żeby mówić, że to latwe i nic nie trzeba robić, a hajs popłynie sam, szerokim strumieniem. ;)
Negocjator, nie chwal się rusko motoryzacjo przed blondynko w menopauzie. ;p
Niestety, z niektórymi aplikacjami jest tak, że aby dało się z nich korzystać w cywilizowanym języku, trzeba przestawić menu aparatu na angielski. Miałem tak np. z appką kolei francuskich - działa w języku angielskim tylko po przestawieniu aparatu na język angielski. Przy każdym innym ustawieniu języka aparatu odpala się wersja francuskojęzyczna. :/Nie wiem jak u ciebie z francuzem, ;) ale u mnie kończy się na "merci" (to takie słowo używane zawsze "po"). ;p
Cześć, jestem przedstawicielką studiów w UK (Manchester, Londyn, Birmingham), jeżeli potrafisz rozmawiać w języku angielskim i chcesz zacząć studia wypełnij formularz i dowiedz się więcej: https://bit.ly/Formularz_StudiaUK.
Fundusz na rok 2024 od Rządu Brytyjskiego aż do £25000/rok. Kierunki jak humanistyczne, tak i techniczne (naprawdę bardzo duży wybór)
Masz problem z linkiem? Napisz mi wiadomość - chętnie przedstawię szczegóły:)