djdan obsrane gacie,kotrakt dostal i pana zgrywa,tak dobrze zna angielski ze po polsku juz zapomnial jak sie pisze.Glupoty opowiadasz,angielski to trzeba znac ale w biurze a nie w fabryce ktorej 80% to polacy i slowacy i inne narodowosci.Ojszybobek jestes,w salcie robisz i bedziesz robil do konca swych dni bo na nic innego cie nie stac.Pakowac salaty to nawet niedorozwiniety potrafi.
Jak ktos nie ma pracy a mieszka w okolicach Glasgow to niech dzwoni do pani Kasi,ma oferte na ryby w Bellshill.Nawet na emito jest ogloszenie,do Hallsa niema co bo juz ostanie dni przed zamknieciem,szkoda ludzi.Fajnie tam bylo,i szlo kasy zarobic,nie moge przebolec tych 200% overtime.
I oco wam chodzi zadnego pana nie zgrywam tylko pisze jak jest i niepisalem predzej ze moj angielski jest biegly ale trzeba go kumac aby sie tam dostac bo juz nie jeden bez jezyka probowal i lipa , a wspomnialem o kontrakcie bo wiem po sobie ze nie jest go trudno dostac(jak zaczniecie wpierw pracowac przez agencje). I do Perthem sam masz obsrane gacie.
ciagle przyjmujemy do pracy ale niestety po polskiemu sie nie da gadac w naszej agencji , chyba ze w Polsce , jak juz masz miesiac wolnego to powiedz ile razy widzialas ksiazke do angielskiego, we Falkirk jest cala masa bezplatnych kursow, w Bones masz w budynku obok tesco , jak bedziesz umiala przedstawic sie po angielsku to zapraszam ponownie, testy sa dziecinnie proste i na poziomie znajomosci 42 wyrazow angielskich...powodzenia wszystkim
jesli masz pozytywne testy to musisz poczekac do kilku dni na zalatwienie dokumentow z fabryka , potem dostaniesz wstepny kontrakt z nami a jak bedziesz sie dobrze sprawowal na fabryce to fabryka pod koniec roku zawsze daje jakas liczbe stalych kontraktow , nie mniej mozesz pracowac bardzo dlugo przez agencje i nie dostac stalego z fabryki, wszystko jest uzaleznione od opini menagerow na temat twojej pracy i twojego podejscia do pracy, wiadomo wszelkiego rodzaju halfy sa punktami ujemnymi , chociaz z drugiej strony firma sama czesto pyta kto chetny na taki dzien jak nie maja zagwarantowanej ilosci zamowien, powodzenia i nie panikuj , na pweno wszystko bedzie dobrze
#255 "po polskiemu sie nie da gadac w naszej agencji "
#258 "a jak bedziesz sie dobrze sprawowal ...."
Ludzie, ogarnijcie się. Wyjechaliście za granicę, by jakaś ledwo wysławiająca się (X) z Wygwizdajewa Górnego, tak się do was zwracała? Idźcie do jakiejś normalnej roboty, poróbcie kursy, w piątek wieczorem na wódeczkę bez pitolenia o fabryce, no chyba ambicja kuleje?
szacunek
ta dziewczyna niewiele ma wspolnego z agencja ktora zatrudnia ludzi do Caledonian,co najwyzej w jest w niej zatrudniona jak kazdy inny. Na bank nie pracuje w biurze. Choc zastanawia mnie jak przeszla testy skoro ma problemy z ojczystym jezykiem.
milenkaa1830
jest kilka zestawow testow wiec trudno jednoznacznie napisac jak wygladaja testy,musisz sprobowac to nic nie kosztuje.
Witam,
czytam te posty i dochodze do wniosku, ze naprawde nie ma co liczyc na rodakow tutaj. Przepraszam, pewnie generalizuje, ale dlaczego sprawdza sie "Polak Polakowi wilkiem"? Troche to smutne.... Ja tez czekam na tel z caledonii. W miedzyczasie dostalam sie do innej fabryki, bez stresu i bez testów. Swoja droga jaki jest cel tych testow? Rozumiem test z podstaw angielskiego dla obcokrajowcow, ale to co wydziwiaja w caledonii, to moim zdaniem przesada. Moze jeszcze wyzsze wyksztalcenie?:D
A ja pracuje w Caledonian 2 lata i nie jest wcale się aż tak trudno dostać,nie radzisz sobie z zaawansowanym angieskim ciśnij do Jark (agencja) tam łatwiej przejść testy którymi straszą,bo i te na kontrakt testy wcale takie potwornie trudne nie są.
milenkaa1830
Rozmawiasz po angielsku odpowiadasz na kika pytań,o zaradność życiową (mnie np pytai czy i jak udzielę pomocy jeśli ktoś zasłabnie ) i pracę w zespole,o sposób nawiązywania nowych znajomości i tyle z rozmowy,a testy to pytania na które odpowiadasz,test komputerowy z opcją wyboru 4 odp,nic trudnego a no i test "angielski ze słuchu" a tam np która jest godzina i musisz zaznaczyć odpowiedni zegar jeden z 4
A co do kontraktu to pierwszy na około 6 miesiecy a po tym czasie mogą Ci go przedłużyć jak się sprawdzisz :)
Perthmen o jakiej darmowej stołówce?
Tak dostajesz bonus świąteczny jeśli masz kontrakt i 31 dni płatnego urlopu i nawet każdego dnia dostajesz czepki żeby kłaków w sałatkach nie było :D
A foliowe fartuszki i mankietki i gumowe rękawiczki też masz w prezencie od fabryki o czym jeszcze nie wspomniałam?
Witajcie
MaM pytanie a propo pracy w tej fabryce.
Co o niej sądzicie? Polecacie? Jak tam jest?