Tak w ogóle to Fields of the Nephilim w najbliższych dniach pykną krótką okolicznościową trasę po UK (40-lecie wydania ich pierwszej winylowej EP-ki) i odwiedzą nawet Glasgow ;p- to prawdziwa okazja, żeby posłuchać ich i zobaczyć na żywo, ponieważ koncertują wtedy, kiedy im się chce, a są bardzo leniwi. :p Bilety w Glasgowicach od 35 funa:
https://www.ticketmaster.co.uk/fields-of-the-nephilim-glasgow-30-10-2025...
Haha, niegdyś nie widziałam klipu do „she sells sanctuary”- stylizacja coś pomiędzy Queen a Aerosmith :D
@715- starsi przecierali szlaki pomiędzy pawiami i popędem seksualnym, młodsi przytrzymywali sobie nawzajem włosy, żeby się nie ubrudzić i szukali intymniejszych miejsc, żeby było romantyczniej ;p
Trzeba było słuchać live…
Nie płacę - nie słucham. Karny Dudeł za zmianę godzin i obcinanie czasu antenowego ulubionych audycji. Skoro okazuje się, że względy komercyjne dominują w rozgłości utrzymywanej głównie z subskrypcji słuchaczy, to życzę powodzenia i samych sukcesów, ale za swoje, nie za moje. ;p
Książek z Empiku teraz słucham oraz Tidala - płacę, niech się zwracają. ;p
Łikendowo wrzucę festiwalowego Titusa w Sopocie, z Kasią co siem nie zmienia ot czydziestu lat. ;p
O, z Maanamu właśnie się doktoryzuję. ;p Magistra zrobiłem w 1986, jeszcze w podstawówce, dzięki tej niewielkiej książeczce zalegającej w kioskach latami :
Piszo, ze to Sopot jakowyś - ja w tych festiwalach straciłem rozeznanie. ;) Mam nadzieję, że stracę je we wszystkim i wreszcie odpocznę psychicznie, :p goopi telewizor włączyłem ostatni raz w nierdzielę - boziu, jak błogo... :)
Wejście Titusa mocarne, podświadomie czekałem, aż opadnie na cztery łapy. ;D
Depresja-sresja, pisałem już kiedyś: goci to pancury, które opanowały dwa chwyty więcej. :p To postpunkowe wytwory i depresja nie ma tu nic do rzeczy, powiązań szukałbym raczej gdzieś pomiedzy najniższymi półkami w sklepach monopolowych tudzież w marketach budowlanych na półkach z klejami, a wszystko te sklepy łączy... szewc (pijany jak...), u którego było chyba najłatwiej o butapren. ;p
@259
Jakiś nazbyt optymistyczny dziś jesteś
Bo przed dłuższym urlopem. ;)
Masz pożyczyć reklamówkę z "biedry"?
Kilka dni temu zrobiłem próbne pakowanie przed kilkutygodniowym wyjazdem. Zajęło mi 10 minut i w wariancie "MAX" spakowałem się w pół reklamówki. :D
Teraz staram się skombinować reklamówkę z "biedry" - marzy mi się zobaczyć miny ludków na granicach, gdy wrzucam bagaż do skanowania. :p
Niewazne czy komp, iPOD, wieza, magnetofon Kasprzak, 'gramofon' Balbinka...
Wazne co kręci sie u Was właśnie TERAZ :D
i tak np. u mnie
płytka
dEUS - Pocket Revolution