Jak podaje BBC, brytyjski minister edukacji wyższej David Willetts uważa umożliwianie zdobycia wykształcenia przez Internet za dominujący trend w rozwoju brytyjskich uniwersytetów.

Głównym rynkiem zbytu dla “uniwersytetów online” miałyby być kraje Azjatyckie, takie jak Indie i Indonezja, ze względu na zachodzące tam zmiany demograficzne i ekonomiczne.
Edukacja internetowa ma być tańsza i dostępna dla szerszego grona odbiorców. Willetts stwierdził, że tego typu nauczanie nie powinno być już uważane za alternatywne względem tradycyjnego.
Pierwsze próby uruchomienia internetowej platformy edukacyjnej zostały już podjęte przez amerykańskie uniwersytety w Stanford i Harvardzie, obecnie trwają próby zrównania kwalifikacji zdobytych przez Internet z tymi zdobytymi w sposób tradycyjny.
Komentarze 2
aha, a na dyplomie bedzie info "uni online" i pracodawcy beda preferowali "normalnych" absolwentow w pierwszej kolejnosci zamiast wirtualnych...
No ale kase jakos trzeba robic.
Stirlitz
#1 | Wczoraj - 18:41
aha, a na dyplomie bedzie info "uni online" i pracodawcy beda preferowali "normalnych" absolwentow w pierwszej kolejnosci zamiast wirtualnych...
No ale kase jakos trzeba robic.
---------
No tak, jak zwykle polak niezadowolony.
sam nie wymysli a drugiego myslacego zgani
Zgłoś do moderacji