Kiedy pierwsi Szkoci przybyli do Polski ok. 1380 roku, osiedlali się głównie w Gdańsku. Później rozlali się na pozostałe miasta Prus Królewskich. W XVI wieku pojawili się mi.in. w Chojnicach, Gniewie, Świeciu, Starogardzie i Pucku. W XVII wieku dotarli też do Tucholi, Białego Boru, Chojnic, Czarnego, Człuchowa, Debrzna, Kościerzyny, Tczewa i Starogardu. W siedemnastowiecznym Pucku Szkoci byli najbardziej aktywnymi mieszkańcami tego miasta pod względem gospodarczym. Parali się głównie handlem drzewem i szyperstwem.
Szkoci rozlewają się po Polsce
Z Prus Królewskich Szkoci zawędrowali też na Kujawy. Na początku XVII wieku w Koronowie większość Szkotów żyła raczej skromnie. Wyróżniali się jednak dwaj bracia. Jan i Wojciech Kolwinowie. Byli oni jednymi z najbogatszych mieszkańców Koronowa i obaj pełnili funkcje rajców.
Do Wielkopolski Szkoci dotarli w połowie XVI wieku. Zamieszkali m.in. w Borku i Gostyniu. Początkowo parali się drobnym handlem, ale w krótkim czasie część z nich dorobiło się sporych majątków. W Gostyniu rodzina Jungów była jedną z najbogatszych rodzin mieszczańskich.
Wielu Szkotów dotarło do Małopolski. Najstarsze wzmianki pochodzą z połowy XVI wieku z miejscowości Szydłowiec. Zaraz później pojawili się w m.in. Sandomierzu, Kunowie, Tarnowie, Koprzywnicy, Pińczowie, Chęcinach, Nowym Mieście Korczynie, Opocznie, Połańcu, Iłży, Seceminie, Pacanowie, Radomiu, Kielcach, Opatowie, Jedlińsku, Rakowie, Skrzynnie, Busku i Chmielniku. Siedemnasty wiek to już odpływ Szkotów z tych terenów. Coraz mniej wzmianek o nich można odnaleźć.
Grupa Szkotów osiedliła się też w Węgrowie. Miejscowości leżącej na szlaku handlowym na pograniczu Mazowsza i Podlasia. Spotykały się tam dwa szlaki litewski i gdański. W Połowie XVII wieku Bogusław Radziwiłł nadał miastu przywilej zrównujący prawa wszystkich mieszczan. Jednocześnie dokument ten zezwolił cudzoziemcom wszelkich wyznań na osiedlanie się w nim oraz nabywanie nieruchomości. Radziwiłł odniósł się też do Szkotów zamieszkujących Węgrów. Określał ich, jako „miłą ozdobę miasta” zarazem gwarantując im „wszelką wolność i swobodę, a od postronnych ludzi ochronę i obronę”.
Szkoci w liczbach
Podróżujący po Polsce na początku XVII wieku William Lithgow nazwał Polskę
„…matką i piastunką młodzieży szkockiej, która przybywa tu licznie każdego roku. Polska odziewa ich i karmi i wzbogaca obfitością swoich własnych najlepszych zapasów, ponad 30 tysięcy rodzin szkockich żyje na jej terytorium. W tym sensie też można nazwać Polskę matką naszego narodu, a także źródłem nieocenionym bogactwa naszych kupców”
Próba oszacowania ilości Szkotów, którzy w XVI i XVII wieku zamieszkiwali terytorium Polski, jest trudna i obarczona sporym marginesem błędu. Według Romana Rybarskiego zgodnie z podatkami zapłaconymi w 1651 roku Rzeczpospolitą zamieszkiwało 800 rodzin szkockich. Liczba ta jest zaniżona o tych, którzy uchylili się od płacenia. Anna Biegańska podaje, że w badanym okresie na terytorium Polski mieszkało ok. 37 tys. Szkotów. Byli to zarówno katolicy, jak i protestanci.
Komentarze
Zgłoś do moderacji