Do góry

O mitycznej polskiej nietolerancji

Niedawno wpadła mi w ręce analiza przygotowana przez Instytut Spraw Publicznych dotycząca tego jak polska prasa postrzega mieszkających w kraju obcokrajowców. W rodzimych mediach roztacza się wizję Polski jako kraju mlekiem i miodem płynącego dla obcych. Jednak media to jedna strona medalu, a życie i realia to druga. Jaka ona jest?

Na zlecenia "Rzeczpospolitej" GfK Polonia przeprowadziła badania, z których wynika, że aż 85% Polaków jest za pełnym otwarciem polskiego rynku pracy dla obcokrajowców. Połowa z nas deklaruje też, że narodowość szefa nie ma dla nas znaczenia.

Tę otwartość na innych potwierdzają też zeszłoroczne wyniki badań CBOS-u. Zdecydowana większość badanych (86%) sądzi, że cudzoziemcom powinno się pozwolić na podejmowanie pracy w Polsce, w tym połowa dałaby im możliwość pracy w każdym zawodzie. Sprzeciw wobec zatrudniania obcokrajowców wyraził tylko co dziesiąty ankietowany.

Taki wynik wskazywałby na to, że po 20 latach raczkującej demokracji pomału normalniejemy i przyzwyczajamy się do tego, że nie jesteśmy w Europie sami. Również według wspomnianego raportu Instytutu Spraw Publicznych można pomyśleć, że wcale z nami nie jest aż tak źle. Według analiz ISP przynajmniej w mediach obcokrajowców w Polsce docenia się i co ważne, szanuje ich pracę. Polska jest opisywana jako miejsce wielkich szans zawodowych, dobrych perspektyw na przyszłość. Dużo wspomina się o polskiej gościnności, otwartości na nowe.

Tyle sondaże i media. A co życie?

Brak solidarności, nietolerancja, stereotypowe myślenie – to nadal żywe i realne podejście Polaków do imigrantów. Przynajmniej do niektórch z nich. Przybysza z Niemiec, Anglii czy Ameryki rzeczywiście wielbi się i hołubi, ale już niekoniecznie mamy taką samą postawę do ciężko pracujących w Polsce Wietnamczyków, Chińczyków, Ukraińców. Nie lubimy kupować mieszkań obok nich, warszawska Marina straciła na popularności, kiedy zadomowili się tam Azjaci. Z chęcią wynajmujemy mieszkania przyjezdnym z Unii, ale tym spoza niej mówimy, że oferta jest nieaktualna zakładając, że są nieuczciwi i niewypłacalni. Nadal też zdarza się usłyszeć stereotypowe, przebrzmiałe przekonania, że Turek to brudas, jak czarny to na pewno ma HIV, Rosjanin to pijany dzikus, Żyd chce oskubać Polaków, a Niemiec tylko czyha na polskie ziemie.

I dzięki m.in. tym utartym hasłom Polska może się nadal jawić jako kraj, w którym nie łatwo żyje się obcokrajowcom. Ale w tym samym czasie można się zastanowić, w którym kraju imigranci mają raj? Czy o Niemcach, Austriakach, Anglikach, Francuzach i Włochach można powiedzieć, że są pozbawieni ksenofobicznego myślenia?

Owa mityczna polska nietolerancja wcale nie wygląda aż tak beznadziejnie na tle chociażby Anglików, którzy otwarcie krzyczą na wiecach "praca dla Brytyjczyków", u Hindusa kupują tylko wtedy, kiedy naprawdę muszą, a każdy z ogoloną do zera głową to na pewno Polak, bo taka u nas rzekomo panuje moda. Albo czym różni się polska mentalna zaściankowość w porównaniu do Niemców, którzy od lat genearlizują i zakładają, że każdy Polak kradnie ich samochody?

Osobiście nie znam kraju, w którym imigranci mieliby raj na ziemi. Decydując się na wyjazd, czy to w przypadku Ukraińca, czy Zambijczyka do Polski, czy Polaka do Wielkiej Britanii, czy Niemiec, świadomie wybiera się życie nie dla mięczaków. Twarde zasady walki o swoje, ciężka praca, udowadnianie, że nie każdy nacjonalistyczny stereotyp ma odbicie w rzeczywistości, nie narzekanie na los i umiejętność zaciskania zębów wtedy, kiedy chce się krzyczeć, to cechy, które trzeba nabyć i których trzeba się nauczyć, decydując się na los imigranta. Szczególnie wtedy, kiedy wyjeżdza się z kraju biednejszego do bogatszego, a takich przypadków jest zdaje się najwięcej.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 50

bus_37
Dundee
24 200 114
bus_37 Dundee 24 200 114
#204.10.2009, 09:47

e tam, wies jest w kazdym kraju.

Profil nieaktywny
Użytkownik
#304.10.2009, 09:48

Mityczna nietolerancja, co za bzdura...niedokształcony autor artykułu najwyrążniej nie odrobił paru ważnych lekcji historii...mianowicie kiedy w Hiszpanii szalała inkwyzycja, Rzeczpospolita z otwartymi rękoma przyjmowała do siebie wszystkich innowierców, od ludzi wyznania mojżeszowego, przez arian i holenderskich mennonitow na Żuławaó a o Szkotach już nie wspomnę...zdaniem pewnego francuskiego historyka Polska jest wówczas "przytuliskiem heretyków" a jej tolerancja słynna jest w całej Europie!!!!

P.S. Mamy więc mityczną, ale tolerancję...jeez skąd ten dziennikarz się urwał, z tabloidu???

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#404.10.2009, 10:05

wlasnie Kristo Polska, Polacy byli tolerancyjni, a czemu to sie zmienilo?

Scott_David
4 693
Scott_David 4 693
#504.10.2009, 10:19

Zminile sie przez to ze Polska za dlugo byla i jest kopana w dupe na kazdym kroku. Wojny zawsze bylismy rozrywani, obiecanej pomocy nie uzyskiwalismy, komuna. Katolicyzm zdewocony w wikszosci przypadkow. Duza ilosc Polakow do kosciolka nie chodzi ale uwaza sie za katolikow ktirzy sami w sobie sa nietolerancyjni do innych niz oni, choc nie powinno niby tak byc z zalorzen katolik pownien byc tolerancyjny. Mowa tu o Polskich katolikach mozliwe ze inni sa tolerancyjni. Po za tym Polacy i tak w takich badaniach co innego wybiera a co innego potem robi. Jakich obcokrajowcow bo na pewno nie Rumunow, Rosjan itd. za pewne kazdy ma na mysli oddajac glos tak o takich ktorzy wcale do Polski nie maja po co przyjezdzac.
A co do autora to juz chyba powinno to byc standardem na emito.

Profil nieaktywny
Użytkownik
#604.10.2009, 10:51

Zmieniło się, gdyż lobby katolickiej reakcji w 1764 roku uchwaliło edykt sejmowy nakazujący innowiercom zmianę wiary na katolicyzm albo opuszczenie / wygnanie z/ Rzeczpospolitej...także odpowiedż, jest prosta i załączona poniżej;D

Image Hosted by ImageShack.us

Profil nieaktywny
Użytkownik
#704.10.2009, 10:55

P.S. Kto pamięta dziś o Akademii w Rakowie, Piotrze z Goniądza i Braciach Polskich, których dziełą miała w swojej bibliotece taka znana postać jak chociażby John Locke....

Profil nieaktywny
weeges
#804.10.2009, 10:59

do 1939r nie bylo na obszarze RP takiej nacji ktora by nie zyla w Europie.....

krostos -nie zapominaj o tatarach czyli mondogal ktorzy najechali tereny europy w XIw, ktorzy po dzis dzien sluza w wp...

Profil nieaktywny
weeges
#904.10.2009, 11:02

jak to pewnien koles powiedzial :
"to jest torche dziwne, bo polska jest nietolerancyjna ,ale polacy sa tolerancyjni"

Profil nieaktywny
Użytkownik
#1004.10.2009, 11:05

Racja...trzeba też wspomnięć o najstarszej w Europie polskiej muzułmańskiej mniejszości, która zawsze pozostała wierna i lojalna wobec Rzeczpospolitej, za co należy się im szacunek jako pełnoprawnym jej obywatelom, którzy mieszkają w Polsce od stuleci i nikomu nie przychodzą do głowy kazania nienawiści wobec innych:P

Profil nieaktywny
Użytkownik
#1104.10.2009, 11:06

Listę można by dalej kontynuować : Łemkowie, Kaszubi etc....

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#1204.10.2009, 11:18

ech, ci co baga maja na ustach :/

...Poseł Lech Kołakowski (PiS) postanowił zlikwidować łomżyński ośrodek dla uchodźców. Z takim wnioskiem wystąpił już do szefa Urzędu do spraw Cudzoziemców. Poseł przekonuje, że lokalizacja ośrodka w Łomży powoduje wiele problemów, których społeczność lokalna nie jest w stanie rozwiązać...
http://miasta.gazeta.pl/bialystok/1...

i szybka reakcja miejscowych "grup oazowych" :/

W Łomży na tle rasistowskim pobito dwie kobiety. Czeczeni łączą to zdarzenie z wystąpieniem posła (PiS) Lecha Kołakowskiego, który domaga się likwidacji tutejszego ośrodka dla uchodźców. - Musimy uspokajać młodych, by nie wyszli na ulicę w odwecie - mówią
http://miasta.gazeta.pl/bialystok/1...

Profil nieaktywny
Użytkownik
#1304.10.2009, 11:25

"Hańba, hańba, hańba - po trzykroć hańba"...

Profil nieaktywny
Użytkownik
#1404.10.2009, 11:27

P.S. To przypomina protesty przeciwko lokalizacji ośrodka dla ludzi z HIV...ten sam scenariusz, gdzie motłoch i jego rzecznik podnoszą larum:P

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#1504.10.2009, 11:28

dziwne, bo PL wspiera duchowo wolnosc Czeczeni spod wplywow Rosji, ale jak widac najlepiej to zeby oni u siebie gineli a nie u nas mieszkali :/

Profil nieaktywny
Użytkownik
#1604.10.2009, 12:14
syn.szefa
4 144
syn.szefa 4 144
#1704.10.2009, 12:40

Ciekawe, czy by sie tak w Polsce cieszyli jakby w Rosji pojawily sie plakaty "Wolny Slask - dajcie go oderwac od Polski", a rzad rosyjski udzielalby pomocy lobuzom, kryminalistom i szujom z wyrokami, tylko dlatego ze sa za oderwaniem tego terenu od Polski.

A co do tytulu - nie sadze zeby Polacy byli mniej lub bardziej tolerancyjni niz inni. czym to niby jest mierzone?
Badaniem opinii publicznej? Niemiarodajne.
Iloscia wyrokow sadowych za dzialanie na tle rasistowskim?

Widzimisie autora i jego "wydaje mi sie" jest tu sprzedawane jako pewnik. To tak jakbym napisal ze jego rodzina jest mitycznie homoseksualna. Udowodnij, ze nie.

billy_boy
688
billy_boy 688
#1804.10.2009, 12:40

Kristo, troche generalizujesz z tymi katolami - w koncu, gdy Rzeczypospolita byla europejska potega i ostoja tolerancji w Europie, jej krolowie byli jak najbardziej katolikami... katolik z zasady nie oznacza wcale ziejacego nienawiscia i toczacego piane psychola z kalachem w reku, a ze rzeczywistosc czesto nie pokrywa sie z piekna idea, to jest zupelnie inna bajka.... wsrod jakichs dwoch miliardow katolikow (w sensie formalnym) musi byc niezla grupa psychopatow i pojebow, gdyz takie sa prawa statystyki... myslisz ze wsrod ateistow (postepujacych zgodnie z regulami swieckiej etyki), muzulmanow czy buddystow nie ma pojebow i psychopatow? (pytanie bylo retoryczne...) czlowiek jest slaby w sensie moralnym niezaleznie od tego jakie poglady oficjalnie badz rzeczywiscie i gleoboko wyznaje... etyczna ulomnosc jest wpisana w nature ludzka, gdyz determinuje ja biologia i zwyczajna konkurencja replikatorow o zasoby.... cywilizacja i wiara to tylko przykrotki plaszczyk maskujacy prawdziwe ja ludzkiej rasy, ale z kolei wyobraz sobie kim byliby ludzie bez tego plaszczyka i jak by ze soba kooperowali...

a wracajac do glownego tematu, to wiadomo, ze ludzie w sondazach mowia to co trzeba mowic a nie to co mysla (w latach 90-tych klasycznym przykladem bylo wieczne niedoszacowanie prawdziwej sily wyborczej lewicy)... a steruje nimi zwykly ekonomiczny strach podsycany przez glupawe i nieodpowiedzialne (badz tez celowo prowadzone za raczke w imie roznych interesikow) media; i znowu wracamy do biologii, heh

billy_boy
688
billy_boy 688
#1904.10.2009, 12:45

aha i jeszcze jedno - Polacy sa tak samo tolerancyjni jak i inni europejczycy, a mysle ze jakby wziac pod uwage liczbe przestepstw na tle rasowym to wygrywamy z wiekszoscia panstw europejskich i amerykanskich w cuglach... (to ze statystki dzialaja na nasza korzysc, gdyz spoleczenstwo w Polsce jest o wiele bardziej hogomeniczne w sensie rasowym, to juz hmmm - inna opowiesc, w koncu nie trzeba tego glosno mowic :)))))

Profil nieaktywny
waliza
#2004.10.2009, 12:46

[URL=http://img9.imageshack.us/i/niggadog.jpg/][IMG]http://img9.imageshack.us/img9/8774/niggadog.jpg[/IMG][/URL]

syn.szefa
4 144
syn.szefa 4 144
#2104.10.2009, 12:55

a od strony czystej semantyki - juz sam tytul daje podstawy do przypuszczen ze autorka jest co najmniej w stopniu lekkim ograniczona umyslowo..

Mit, wg slownika jezyka polskiego (sjp.pl)
1. podanie, legenda
2. wymysł, bajka

"mityczna polska nietolerancja" oznacza wiec ni mniej ni wiecej tylko "zmyslona, oparta na podaniach i prawdziwa jak bajka o smoku wawelskim" polska nietolerancja.

Argumenty autorki na poparcie jej tez sa rownie "mityczne".
Mysle ze koronnym dowodem na to ze nie lubimy czrnych jest fakt nieobecnosci w kraju lodzi Argonautow i zlotego runa.
Feniks w popiele dobrze by zrobil na poprawe naszego wizrunku, ale coz. Nie stac nas przeciez nawet na siedmiomilowe buty, to po co mamy plakac nad rozbitym pinokiem.

635
635
#2204.10.2009, 12:58

mieszkałem w Warszawie w okolicach Stadionu 30 lecie w epoce chino-wietnamu i mieszkam teraz w Szkocji...
tu spotkałem więcej przypadków agresji rasowej niż w Wawie...
ślepy byłem? boję się?

nie!!!

ta nietolerancja Polaków ów rzekomy rasizm to mit powstały w czasach gdy wschodem straszyło się zachód

selma_selma
16 456
selma_selma 16 456
#2304.10.2009, 14:04

z pewnoscia ostatnio spoleczenstwo polskie stalo sie bardziej tolerancyjne jesli chodzi o pedofilie

tableta
1 551
tableta 1 551
#2404.10.2009, 14:15

swinski gryps
#17 | Dziś - 12:40
Ciekawe, czy by sie tak w Polsce cieszyli jakby w Rosji pojawily sie plakaty "Wolny Slask - dajcie go oderwac od Polski", a rzad rosyjski udzielalby pomocy lobuzom, kryminalistom i szujom z wyrokami, tylko dlatego ze sa za oderwaniem tego terenu od Polski.


Spoko, spoko, prędzej je w Pomrocznej zobaczysz w perspektywie paru lat.
Owszem, mogę potwierdzić, że Polacy (przede wszystkim w Polsce) są nietolerancyjni wobec osób innej wiary czy nacji. Tzn - dopóki to jest ktoś, kogo mijają na ulicy albo się z nim tylko znajomią/kumplują - jest ok. Ale jakieś bardziej zażyłe kontakty lub wejście w rodzinę?... hmmm...

syn.szefa
4 144
syn.szefa 4 144
#2504.10.2009, 14:18

wg talmudu dziewczynkę od 12 roku życia, a chłopca od 13 uważa się za doroslych.

Dlatego pod petycja o uwolnienie Polanskiego (prawdziwe nazwisko Liebling) podpisali sie: Wajda, Morgenstern i Cywinska w Polsce, a za granica Aronofsky, Belucci i Almodovar.
Witajcie w rodzinie!

IdabU
1 309
IdabU 1 309
#2604.10.2009, 16:21

nie wiem kto dal tobie prawo do stwiedzen w ramach nas wszystkich...

Nadal też zdarza się usłyszeć stereotypowe, przebrzmiałe przekonania, że Turek to brudas, jak czarny to na pewno ma HIV, Rosjanin to pijany dzikus, Żyd chce oskubać Polaków, a Niemiec tylko czyha na polskie ziemie.

I dzięki m.in. tym utartym hasłom Polska może się nadal jawić jako kraj, w którym nie łatwo żyje się obcokrajowcom.

itd. itd.etc...
nie chcialo mnie sie czytac reszty no bo wiesz...kultura
jebnij sie tym dugopisem w potylice i tyle...zenada i brak szacunku ( nie powiem dla kogo) przez cie przemawia i drobnomieszczanstwo chamie...tyle o tobie (nie napisze z duzej ) sadze

lat masz malo a bierzesz sie za dziennikarstwo...
srodkowy palec twojej wyobrazni...

IdabU
1 309
IdabU 1 309
#2704.10.2009, 16:39

niewiele rzeczy mnie wkorwia w zyciu ale twoj eden poszukujacy grala uderza domniemanej swiadomomomo itd...bez urazy ale trza to przyjac na klate wiesz...

siedem
3 112 107
siedem 3 112 107
#2804.10.2009, 21:01

chyba co poniektórzy nie przeczytali tego artykulu w calosci i krytykujá ... bádzcie tolerancyjni i poczytajcie do konca , bo nic co by nie bylo prawdá nie napisala

marzmy1981
78 453
marzmy1981 78 453
#2905.10.2009, 00:38

oczywiście że Polakom brakuje tolerancji... Nic dziwnego.
Po ostatnich 50 latach życia w kraju w ponad 90% zamieszkałym przez Polaków, w 90% katolickim i niemal pozbawionym imigracji. Tolerancji trzeba się nauczyć, do imigrantów trzeba przywyknąć, a zdaje się nie mieliśmy do tego specjalnie okazji jako naród. Do tego trzeba dorzucić historię w której byliśmy kopani w d... przez ostatnich 300 lat prawie bez przerwy, przez wszystkich sąsiadów i mamy jasny obraz przyczyn nietolerancji.
Polska otwiera się na świat i świat na Polaków dopiero od niedawna, więc to przyjdzie z czasem...
Śmieszą mnie tylko osoby które są oburzone określeniem - nietolerancyjny - a na forum ciągle używają określeń "ciapaty", wyzywają tubylców od debili na każdym kroku, wywyższa często bez powodu wszystko co Polskie i naśmiewa się z niepolaków przy każdej okazji itp

marzmy1981
78 453
marzmy1981 78 453
#3005.10.2009, 00:40

do tego wielka batalia pt: Polki dla Polaków - a każda która wychodzi za obcokrajowca to k..wa...
heh, typowa polska hipokryzja i zakłamanie :/

syn.szefa
4 144
syn.szefa 4 144
#3105.10.2009, 02:03

a Ty Tomku na czym opierasz swoj osad, ze Polacy sa nietoleracyjni? Na Gazecie Wyborczej? Znane sa Ci jakies dane ktore to potwierdzaja, czy tak tylko sobie piszesz? Jesli tak tylko, to napisz, ze wszyscy Polacy maja Poloneza i dwoje dzieci - bedzie w tym tyle samo prawdy.

Profil nieaktywny
weeges
#3205.10.2009, 10:29

@ Tomek L. - polska od X wieku az do 1945 byla multinarowodym tyglem.Cala multunarodowosc zostala albo wyniszczona albo zasymilowana podczas 5 letniej kwrawej wojny. to co potem zostalo lub przezylo czekalo tylko na okazje aby spieprzyc z tad jak najdalej. niestety ale w cagu 20 lat przez teren polski przetoczyly sie 3 wojny - 1 swiatowa, wojna polsko-polszewicka i 2 swiatowa.

czy takie cos nie daje do myslenia,ze polska przestala byc juz krajem ,a wrecz ostoja dla narodow ?? bo gdybym ja przez 20 lat swojego zycia przezyl 3 krwawe wojny to gwarantuje ci ze spieprzalbym z polski jak najdalej i jak najszybciej - najchetniej za ocena

polska od 1945 roku stala sie wrescie mononarodowym krajem. 50 lat szczelnej izolacji oraz strachu atomowego zrobily swoje. z jakiego powodu polacy nie chca obcokrajowcow, szczegowlie kolorowych.
zastanawiasz sie dlaczego? z jednego powdu- taka osobe ciezko zasymilowac ,a nie daj bog gdy jest innej religi. ponad 1000 letnie doswiadczenie to mowi ( oswiec mnie jakie % zydow zostalo zasymilowanych ze spolecznoscia polska - pomoijam asymilacje z atmosfera i gleba miedzy 1939-45 i oswiec dlaczego co 2 nazwisko w aktach bezpieki okresu stalonowskiego to "typowe rdzenne nazwiska polskie" jak : izzaak wasserman, syn abrahama i racheli goldsztain ???? ) ze nie da sie i tyle !

po prostu my nie ufamy obcokrajowcom i tyle... i niech tak zostanie. a co marzy ci sie islamizacja polski na wzor brytyjski czy holenderski ??????? bo mi nie !

tableta
1 551
tableta 1 551
#3305.10.2009, 11:35

@swinski gryps: nie do mnie pytanie, co prawda, ale Ci odpowiem. To, że Polacy są nietolerancyjni odczuwam na włąsnej skórze, będąc urodzonym w Pomrocznej, mając jej paszport, ale nie będąc etnicznym Polakiem i będąc innego wyznania. Uwierz, można trochę przez to wycierpieć.

marzmy1981
78 453
marzmy1981 78 453
#3405.10.2009, 11:42

Glasgowian - wcale nie uważam że zdrowy dystans do obcokrajowców, szczególnie muzułmanów to coś złego.
Fakt że Rzeczpospolita była ostoją tolerancji 400 lat temu i sporo na tym skorzystaliśmy. Osadnicy ze Szkocji, Holandii, Niemiec, Włoch bardzo dużo wnieśli energii, inwencji, zwyczajów itd. Ale czasy się zmieniły. Zgadzam się z tobą Glasgowian że dziś przyjezdni wcale się nie chcą zasymilować. Uważam że Europa powinna zamknąć granicę przed wszystkimi którzy nie chcą asymilacji, nie szanują lokalnych praw a nawet planują wojnę religijną.
Na temat Żydów wypowiadał się nie będę - lista żydowskich nazwisk tych którzy zginęli w walce o wolną Polskę jest pewnie znacznie dłuższa niż nazwisk agentów.

FifaRafa
604
FifaRafa 604
#3505.10.2009, 13:22

Na temat Żydów wypowiadał się nie będę - lista żydowskich nazwisk tych którzy zginęli w walce o wolną Polskę jest pewnie znacznie dłuższa niż nazwisk agentów.
No to sie stary zdziwisz... Zydzi nie chcieli walczyc za siebie(zobacz jak dlugo decydowali sie na jakikolwiek ruch zbrojny w obronie gett), a co dopiero za Polske...
A to tak na dokladke:

Nowak mieszkał jako emeryt w Koszalinie przy ulicy Powstańców Wielkopolskich 22. Kilka miesięcy przed śmiercią w 1994 roku wyznał, że UB i NKWD zamordowało AK-owców, NSZ-owców i uczestników ruchu oporu na Pomorzu Zachodnim w 1945 roku, do czego on sam się przyczynił. Nowak kierował operacjami UB w rejonie Drawsko, Czaplinek, Jastrowie, Połczyn, Białogard i Kołobrzeg. Otrzymywał on rozkazy bezpośrednio od NKWD z placówek w Gross-Born (Borne-Sulimowo), Białogardzie i Ragiczu. Występował on pod przybranym nazwiskiem "Wacław Nowak" nadanym mu przez NKWD w trakcie nominowania go na stanowisko kierownika UB w Drawsku w 1945 roku. Jego prawdziwe nazwisko zdradzało jego rodowód żydowski. Z nakazu NKWD Nowak wychwytał żołnierzy Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych i organizacji antysowieckich, ukrywających się na podległym mu terenie. Uczestniczył on w obławach na grupy żołnierzy Wileńskiej 5-tej Brygady AK oddziału majora Zygmunta Siendzielerza ps. "Łupaszka" (wcześniej należącego do 4-tej Brygady), które przedostawały się do lasów Pomorza Zachodniego. Złapanych odstawiał do obozu koncentracyjnego NKWD w Barkenbryge (Barkniewo) koło Gross-Born Borne (Sulimowo). (Nowak znał tylko niemieckie nazwy miejscowości.) Był to obóz przejściowy. Stamtąd były dla AK-owcóow tylko dwa wyjscia: do Rosji albo na "rozwałkę". NKWD-zista, który nadzorował zbrodniczą działalność UB, w tym zbrodnie Nowaka, był Żyd Stolzman. AK-owców rozstrzelano we wsi Doberlage położonej około 5 km na północ od Nadarzyc. Wieś ta jest opuszczona od tamtego czasu, nawet jej nazwa wyszła z użycia. Zostały po niej tylko resztki murów i fundamenty. Zwłoki zakopano w okolicznych lasach. Jedne przykryto niewypałami, inne także minami i zasypano ziemią. Nowak zapamietał tylko trzy nazwiska spośród zamordowanych żołnierzy AK: Jerzy Łoziński, Stanisław Subotrowicz i Witold Milwid, (ich przesłuchiwano najdłużej). UB-owcy zastrzelili ich w Doberlage w obecności Nowaka i Stolzmana. NKWD-zista Stolzman przygotowywał również procesy polityczne młodzieży szkolnej. W Wałczu doprowadził do skazania uczniów Bogdana Szczuckiego, Mariana Baśladyńskiego i Feliksa Stanisławskiego, a w Białogardzie Pszczółkowskiego i Tracza na więzienie i pracę w kopalniach węgla. Wacław Nowak spotkał NKWD-zistę Stolzmana kilka lat później w Urzędzie Bezpieczeństwa w Białogardzie, ale on nazywał się już inaczej. Zmienił nazwisko na Zdzisław Kwaśniewski. "Zdzisław Kwaśniewski" pracował w Szpitalu Powiatowym i Przychodni zakładowej P.K.P. w Białogardzie. Ci, którzy go znali, opowiadają, że był wzrostu okolo 1,60 m, jego profil twarzy i chód Żyda. Gdy maszynista w P.K.P. potrzebował czas wolny od pracy, koledzy zwykli mówić: "Idź do Żydka po zwolnienie". Co najmniej jeden z tych wników mieszka w Stanach Zjednoczonych. On zapisał się na studia w Akademii Medycznej w Szczecinie, ale odpadł ponoć już na pierwszym roku. Zapewne był felczerem, a nie lekarzem. Mieszkał w Białogardzie przy ulicy Bohaterów Stalingradu nr 10, obecnie Dworcowej. Żona jego, też Żydówka, przebywała w domu i mało wychodziła do miasta. Córka jest okulistką i mieszka z mężem w USA. Był to ojciec obecnego Prezydenta R.P. Aleksandra Kwaśniewskiego-Stolzmana. Zeznanie pod przysięga złozył Dominik Dzimirowicz. Gdzies w połowie 1945 r. wraz z rodzicami przyjechałem do Gdanska. W domu rodzicow miesciła się Komorka Kontrwywiadu w dzielnicy Gdansk-Wrzeszcz, ul. Wallenroda 4. Do Komorki przychodziły wiadomosci, ze w kierunku Gdanska sa kierowani więzniowie, ktorzy nie docieraja do miejsca przeznaczenia tzn. do więzienia. Aby rozpoznac "sprawę" ojciec moj postanowił pojsc do pracy UBP Gdansk jako kierownik warsztatu krawieckiego, a mnie wział jako ucznia. Podjęto szczegołowa penetrację UBP w Gdansku. Rzeczywistosc okazała się koszmarem. Do gdanskiego UB przywozono tygodniowo od jednej do dwuch grup zolnierzy AK. Przesłuchiwania prowadzili NKWDzisci w formie łamania rak, nog, wyrywanie paznokci itd. Ww. przesłuchania były nadzorowane przez Stolzmana. Następnie przesłuchanych "wiezniow" wysyłano transportem samochodowym w kierunku Słupska. Od 1947 r. zaczeto stopniowo likwidowac oboz Barkniewo, gdzie byli rozstrzeliwani zołnierze Armii Krajowej. W zwiazku z tym częsc wiezniow była kierowana do podziemi przy ulicy Jaracza w Słupsku, gdzie była mordowana, następnie zasypywana wapnem, gdzie do tej pory leza ich prochy. W zwiazku z tym, ze Stolzman znał mego ojca, z ktorym uzgodnił, ze w rezerwie zawsze będzie wyprasowany mundur. Gdy był w Gdansku, dzwonił do Konsumu, zeby wysłac mundur, wtedy ojciec posyłał mnie z mundurem do Stolzmana. Wziałem mundur i poszedłem do urzędu bezpieczenstwa w Gdansku. Niosac mundur dla Stolzmana nie spodziewałem się, ze w przeciagu 48 godzin znajdę się w przedsionku piekła. Gdy weszłem do pomieszczenia, gdzie znajdowałl się Leebe Bartkowski, ktory przygotował narzędzie do torturowania ludzi, zamiast zameldowac swoje przybycie, to ja stanalem i przygladałem się, co Bartkowski robi. Tenze nie zastanawiajac się uderzył mnie w twarz. Natychmiast odwzajemniłem Bartkowskiemu. Z opresji wybawił mnie Stolzman, ktory wszedł prowadzac dwie kobiety, jedna młodsza, druga starsza. Okazało sie, ze to była zona i corka jednego z uciekinierow, ktory przyznał się, ze u niego w domu przechowywana jest czesc narkotykow – zabrano narkotyki i obie panie. Przez poł dnia Szwedzi i Polacy byli przesłuchiwani przez Stolzmana i Bartkowskiego. Interesowal ich, kto i skad dostarczył opium na statki, gdzie znajduje sie miejsce składowania na terenie Trojmiasta, Ustki, Słupska. Gdy skonczono ustne przesłuchiwanie i Stolzman nie dowiedział sie, skad brano tak duze ilosci narkotykow, wtedy przystapiono do fizycznego przesłuchania. "Na tapete" wzieto wieznia, ktory na piersi miał zawieszony krzyz. Bartkowski kazal zdjac krzyz, lecz przesłuchiwany odmowil. Stolzman kazal Bartkowskiemu powiesic go na haku na łancuszku od krzyza. Postawiono delikwenta na taborecie i rece i nogi miał zwiazane, głowe przełozono na łancuszek powieszony na haku. Nastepnie Bartkowski raptownie wyrwal ławke spod nog. Lancuszek pekł pod naprezeniem i jednoczesnie przeciał prawdopodobnie tetnice. Krew zaczeła lac sie jak z "kranu". Po kilku minutach człowiek nie zył. Kazano mi pomoc wyniesc zwłoki oraz zmyc podloge. Krzyz zmywał NKWDzista. Osobiscie słyszłem jak Stolzman mowił do Bartkowskiego, ze krzyz ten wezmie do domu na pamiatke. Nastepnym do przesłuchania był młody Polak. Związano mu ręce i nogi oraz powieszono jak świniaka na haku. Obnażono dolną część ciała i Bartkowski szczypcami zaczał sciskac przyrodzenie. Nastapił niesamowity krzyk bolu torturowanego człowieka. Stolzman kazał przerwac tortury i zapytał czy juz sobie przypomniał, skad mieli na statku narkotyki. Młody czlowiek wskazał na małzenstwo z corka, ktorzy prawdopodobnie mieli sie zajmowac transportem narkotykow na statki. W pierwszej kolejnosci wzieto seniora rodu. Zone i corke ze zwiazanymi rekoma posadzono w bliskiej odległosci od ojca i meza. Zaczeto mu zrywac paznokcie z rak i nog. Zeby nie krzyczał zaplombowanu mu usta. Torturowany czlowiek kilkakrotnie mdlal. Lamano mu palce u rak i nog, i rece. Gdy zdjeto opaske z ust Bartkowski zapytał go czy bedzie zeznawal, odpowiedzial, ze tak. Narkotyk - opium został przywieziony do miasta Ustka samochodem MO, a eskorte stanowili milicjanci. Gdy samochod pojechał pod statki, zołnierze, ktorzy pilnowali statki szwedzkie znikneli na czas rozładunku towaru. Izaak Stolzman zagroził, ze jezeli nie bedzie mowił prawdy, to zona i corka zostana zgwałcone a pozniej zastrzelone. Torturowany mezczyzna 'przypomniał sobie', ze narkotyk był przywieziony z Urzedu Bezpieczenstwa Publicznego w Szczecine. Stolzman jak to usłyszał, to sie wsciekł, zawołał dwoch NKWDzistow, tez Zydow, ktorzy zgwałcili 15 letnia corke oraz zone. Po zgwałceniu kobiet, Stolzman wział ze stolu aparat, rozerwał pochwe a Bartkowski wepchnał nagrzany pret do czerwonosci w skrwawiona pochwe dziewczyny. Nastapił niesamowity krzyk bolu. Tak samo postapiono z matka dziewczyny. Niepotrzebne kobiety wyniesiono do nastepnego pomieszczenia, gdzie zostały zastrzelone. Stolzman Izaak w dalszym ciagu prowadzil sledztwo w stosunku do torturowanego mezczyzny, nie wierzył jego zeznaniom, ze ten z uporem maniaka powtarzał, ze narkotyki zostały przywiezione z Urzedu Bezpieczenstwa Szczecin. W pewnym momencie kazał nagrzac pret, a Bartkowski z cała siła wepchna w odbytnice, powtorzył sie ten sam scenariusz – ryk człowieka mordowanego. Po zakonczeniu "eksperymentu" został zastrzelony, w tył głowy. Wykonawca był Leebe Bartkowski. Izaak Stolzman zarzadził przerwe na obiad. Gdy chciałem opuscic przybytek zbrodni zapytałem czy moge pojsc do domu. Stolzman powiedział, ze zostane i pojde gdy przyjdzie czas. Po jakims czasie powrocił z obiadu Leebe Bartkowski, stanał w rozkroku i powiedział do mnie: "Nu ty Goj, czy wiesz, ze nasze kamienice a wasze szubienice, za chwile zawisniesz na tym haku !!!" Po chwili przyszedł Izaak Stolzman i zarzadził przesluchanie pozostałych Polakow przez Bartkowskiego, a mnie kazał pozostac w pokoju. Natomiast Stolzman wział dwoch pomocnikow i rozpoczał przesłuchania marynarzy szwedzkich, zastosował stopniowa metode torturowania, zaczeto od zdzierania paznokci z rak i nog oraz łamania palcow. Nastepnie rozgrzanym pretem – pretami ciagnieto po całym ciele, plecach, nogach, brzuchu, piersiach itd. Krzyk bolu, rozpaczy meczonych marynarzy szwedzkich. Gdy torturowano Szwedow i Polakow, Izaak Stolzman stał i przygladał sie, gdy torturowani ludzie krzycza. On usmiechal sie, wydawało sie, ze Stolzman znajduje wie w jakiejs "ekstazie", ktora dawała mu niesamowita przyjemnosc. Leebe Bartkowski podczas przesłuchania uciekinierow polskich nie uzyskał zadnych dodatkowych wiadomosci. Stolzman kazał odprowadzic i rozstrzelac. Dla mnie dano siennik i koc do spania i tak przesiedzialem cała noc do nastepnego ranka. Rano nastepnego dnia Stolzman kazał Bartkowskiemu załadowac do samochodu rozstrzelonych Polakow, zawiesc do Brzezna i zakopac. Sam natomiast przy pomocy dwoch NKWDzistow rozpoczał kontynuacje wczorajszych przesłuchan marynarzy szwedzkich, dochodzenie przeprowadzone było w jezyku niemieckim tak, ze nic nie rozumiałem. Tyle mogłem zrozumiec, ze gdy nie było po mysli Stolzmana, to wzmogło sie znecanie. Lamanie rak, palcow, bicie pretem po całym ciele itd. Gdy przyjechał Bartkowski, polecił, aby przygotowac do drogi samochod, jezeli beda pytac dokad zabiera - powiedziec, ze Szwedzi sa wiezieni na statek, ktory ich zawiezie do Krolewca-Kalingradu. Było to kłamstwo i wyprowadzenie wszystkich "zainteresowanych" w pole. Nastepnie wszystkich porwanych Szwedow wsadzono do samochodu uprzednio wiazac rece i nogi. Konwojenci siedli razem z wiezniami. Natomiast Naczelstwo w Gaziku, a ja z nimi ruszylismy w strone Gdynia-Lebork-Slupsk. W Slupsku po kilku minutach pojechalismy pod budynek. Na zewnatrz budynku ksztalty pol okragle, od podworka wklesle. Po chwili stania na zewnatrz wyszlo kilku ludzi. Bartkowski na czele ze swoimi ludzmi zaczal wyladowywac Szwedow. Po wyladowaniu ustawiono ich "gesiego" i poprowadzono do budynku. Gdy ostatni zniknal w drzwiach, Stolzman kazal mi przejsc na siedzenie obok niego. Dominik zwrocil sie do mnie: "Przekroczyles prog swojego bezpieczenstwa. Zobaczyles i uslyszales to, co nie powinienes... widziec i uslyszec. W zwiazku z tym musialbym ciebie zabic, ale tego nie zrobie. Zawdzieczasz swoje zycie Dyrektorowi Konsumu, panu Kaminskiemu, ktory wstawil sie za toba. Jezeli zaczniesz rozpowiadac, co slyszales i widziales, to zginie cala twoja rodzina i ty w podziemiach. Teraz zejdziemy na dol do podziemi to zobaczysz, ze ja ciebie nie oklamuje." Rozkazal, abym szedl za nim, tak mnie sprowadzil do podziemia. W pierwszej kolejnosci poczulo się niesamowity zapach rozkladajacych cial ludzkich oraz zobaczylem lezacych pokotem marynarzy szweckich, ktorzy przed kilkoma minutami zeszli do podziemi. Dobijano z pistoletow tych, ktorzy dawali oznaki zycia. Gdy chcialem opuscic przedsionek piekla, Stolzman zlapal mnie za ramie, mowiac mi, ze musze jeszcze zobaczyc krematorium i zwloki, ktore sa zasypane wapnem: "Jak ty nie bedziesz posluszny, to spotka ciebie to samo co tamtych." Podszedlem blizej do zwlok zasypanych wapnem. Widok byl straszny, usta otwarte, powieki nie zamkniete, wyraz twarzy wykazywal grymas – obraz byl niesamowity. Do tej pory mam obraz tego nieboszczyka. Gdy tak przygladalem sie twarzy nieboszczyka, ktora mnie zafascynowala, do Stolzmana podeszlo dwoch ludzi, ktorzy okazali się prokuratorami prokuratury powiatowej w Slupsku. Przyszli do Stolzmana, aby uzgodnic ilu maja przyslac wiezniow do zamordowania, spalenia lub zasypania wapnem. Po uzgodnieniu z nimi, ilu ludzi-wiezniow maja dostarczyc, pociagnal mnie za NKWDzistami, ktorzy ciagneli zwloki szweckiego marynarza. Raptownie trafilismy na kotlownie, piece krematoryjne. Widok wkladajacego ciala do pieca oraz drugiego palacego ciala marynarza szweckiego. W pewnym momencie stracilem przytomnosc, dopiero odzyskalem ja w samochodzie w drodze powrotnej do Gdanska. Rok 1957 - moj przyjaciel Kazimierz Walczak otrzymal stanowisko dowodcy okretu demagnetazyjnego, w zwiazku z tym zlozylem wizyte na okrecie. Byl to szkuner. Kadlub o budowie drewnianej. Przed dostaniem sie w polskie wladanie wlascicielem byl amator szwedzki. Polscy marynarze nazywali go "Swiety Jerzy". Wsrod marynarzy - zalogi, szla szeptana z ucha do ucha wiesc, ze "Swiety Jerzy" zostal w piracki sposob obrabowany przez Sowietow, natomiast zaloga statku zostala uprowadzona do Slupska i tam zamordowana oraz w podziemiach bylego Arbeitsamtu w krematorium spalona. Natomiast oficjalna wersja, ze jednostka utonela na terenie wod wewnetrznych lub przyleglych do obszaru polskiego, ze armator szwedzki zrezygnowal z wydobycia nieoplacalnej sprawy ! Po szkoleniu bylem kilkanascie dni. Z powodu, ze przyjaznilem sie z dowodca, por. Walczak Kazimierz "przymknal oko" na moja penetracje kadlubu okretu. Chcialem znalezc miejsce w poszyciu kadluba, ktore byloby kiedys uszkodzone. Takiego miejsca nie znalazlem. Kazimierz Walczak nie doczekal sie lepszych czasow, odmowil wspolpracy z KGB, zostal zamordowany latem 1967 r

marzmy1981
78 453
marzmy1981 78 453
#3605.10.2009, 16:28

Ocenianie narodu po jednostkach jest idiotyzmem. To tak jakbyś powiedział że Polscy to straszne, komunistyczne świnie np taki Dzierżyński, Świerczewski, Gomółka etc...
To może cytacik:
"Wśród tysięcy polskich oficerów - ofiar Katynia znalazło się co najmniej 400 Żydów. Wśród nich byli lekarze, którzy w sierpniu 1939 roku, jako rezerwiści, zostali powołani do Wojska Polskiego. Bronili ojczyzny, na froncie wschodnim, gdzie dostali się do sowieckiej niewoli."
Tu masz listę:
http://www.wykop.pl/ramka/89413/lis...
Nie jestem Żydem jakby co ;P
Nie jestem nawet Żydofilem, tylko nie lubię jak się pisze bzdury nie znając tematu.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#3705.10.2009, 20:57

Tomek L.
Ocenianie narodu po jednostkach jest idiotyzmem...

oczywiscie, ale jednak sa taki przypadki :/

Po zmroku nie wychodzą

Z Selamawit rozmawialiśmy wiosną, po głośnym ataku na jej koleżankę Soskię, Szwedkę kubańskiego pochodzenia - w Galerii Białej w środku dnia zaczepiło ją paru chuliganów, jeden uderzył czarnoskórą dziewczynę w twarz. Usłyszał zarzuty: znieważenia na tle rasowym i pobicia, jego sprawa zacznie się w sądzie rejonowym lada moment. Nie był to jednak odosobniony przypadek.
http://miasta.gazeta.pl/bialystok/1...

syn.szefa
4 144
syn.szefa 4 144
#3805.10.2009, 21:44

Ze sprawozdania Prokuratury Krajowej wynika, że w pierwszym półroczu tego roku w polskich prokuraturach prowadzono 70 postępowań wobec przestępstw z pobudek rasistowskich lub ksenofobicznych. W ciagu calego roku szcuje sie, iz liczba takich spraw osiagnie ok. 150 przypadkow.

W Szkocji w roku 2000 zanotowano 450 spraw sadowych na tle rasistowskim, z czego 380 zakonczylo sie wyrokiem skazujacym.

Biorac pod uwage, iz Szkocja jest osmiokrotnie mniejsza od Polski, mozna oszacowac, iz rasizm jest w Polsce DWUDZIESTOKROTNIE rzadziej spotykany niz w szkocji.

Wszystko na ten wyssany z palca temat.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#3905.10.2009, 21:48

...Biorac pod uwage, iz Szkocja jest osmiokrotnie mniejsza od Polski, mozna oszacowac, iz rasizm jest w Polsce DWUDZIESTOKROTNIE rzadziej spotykany niz w szkocji.

Wszystko na ten wyssany z palca temat...

szkoda ze nie wzieles pod uwage ile emigrantow jest w Szkocji ilu w PL.

marzmy1981
78 453
marzmy1981 78 453
#4005.10.2009, 23:04

jmariusz ma rację... lubisz sobie pomanipulować, co świński? ;P

DarekGLA
1 121
DarekGLA 1 121
#4106.10.2009, 00:47

moze czasami trzeba byc nietolerancyjnym i nie dac sobie nasrac na glowe

http://www.4lomza.pl/forum/read.php...

Zdzisław
365
Zdzisław 365
#4206.10.2009, 09:05

imigracja byla , teraz bedzie bardziej legalna, nic wiecej pracy dla rodakow nie ma , i po co nam jeszcze innych,zatrudniac nietolerancja jest w nas sami wobec siebie,

FifaRafa
604
FifaRafa 604
#4306.10.2009, 09:33

Tomek L.
Ocenianie narodu po jednostkach jest idiotyzmem. To tak jakbyś powiedział że Polscy to straszne, komunistyczne świnie np taki Dzierżyński, Świerczewski, Gomółka etc...
To może cytacik:
"Wśród tysięcy polskich oficerów - ofiar Katynia znalazło się co najmniej 400 Żydów. Wśród nich byli lekarze, którzy w sierpniu 1939 roku, jako rezerwiści, zostali powołani do Wojska Polskiego. Bronili ojczyzny, na froncie wschodnim, gdzie dostali się do sowieckiej niewoli."
Tu masz listę:
http://www.wykop.pl/ramka/89413/lis...
Nie jestem Żydem jakby co ;P
Nie jestem nawet Żydofilem, tylko nie lubię jak się pisze bzdury nie znając tematu.
Tomku nie oceniam narodu po jednostkach, bo to idiotyzm. Po prostu nie do konca zgadzam sie z Toba ze wiecej osob zydowskiego pochodzenia zginalo za Polske niz bylo agentami po wojnie:)
Najgorsze jest to, ze wiekszosc tych ludzi nie poniosla konsekwencji, zyla lub zyje spokojnie z wysokich emerytur. Poza tym to co sie stalo w Polsce w 1968r nie jest przypadkiem...

syn.szefa
4 144
syn.szefa 4 144
#4406.10.2009, 10:19

Darek, ten fragment o Czeczeni to samo zycie.
To dziki kraj, a mowiac "dziki" nie mam na mysli dziczy takiej jak w Senegalu, tylko taka, jaka byla w owym Senegalu 1500 lat temu..
Podrzynanie gardel dla zabawy zdarza sie czesto, a od znajomego Rosjanina z oddzialu ktory sluzyl w czeczeni slyszalem takie opowiesci, ze wlos sie jezy... na przyklad o 12-14 letnich dzieciach, ktore dla checy wybebeszyly dziadka (rowniez Czeczena, zeby bylo smieszniej) bo nie chcial im dac kasy, a jelita polzywgo staruszka przybily do drzwi wejsciowych w taki sposob, ze jesli ktos wejdzie do domu, to otwierajac drzwi wyciagnie mu jelita. Zeby dziadek nie kombinowal za wiele, po prostu przybily mu nogi i rece do lozka na ktorym lezal.
I to nie jakis szczegolnie drastyczny przypadek. Ot, mlodziez musi sie wyszalec....

Osobiscie nie sadze, zeby Polacy byli bardziej nietolerancyjni od na przyklad Czechow, Belgow czy Austriakow.

Takie gdybanie jak w tym artykule, albo szczatkowe opinie opparte na jednostkowych doswiadczeniach nalezy od razu zignowrowac, bo nie ma zadnych danych ktore to potwierdzaja.

Jedyne dane jakie mozna znalezc mowia cos przeciwnego - jestesmy tolerancyjni, bardziej od na przyklad Szkotow, co widac w danych ktore podalem wczsniej.
A na zarzut manipulacji, ktory wysunal tomek, odpowiem ze raczej ten artykul jest manipulatorski, bowiem nie zawiera ZADNYCH sprawdzalnych dancyh, opowiada jedynie o ODCZUCIACH ciotki autora.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#4506.10.2009, 15:02

swinski gryps
Ze sprawozdania Prokuratury Krajowej wynika, że w pierwszym półroczu tego roku w polskich prokuraturach prowadzono 70 postępowań wobec przestępstw z pobudek rasistowskich lub ksenofobicznych...

jesli przytaczasz jakies dane to zrob to dokladnie i rzetelnie.
- 70 spraw juz zakonczono,
- 36 jest nadal prowadzonych
- w 12 nastepnych zostaly przekazane akta oskarzenia.

http://www.pk.gov.pl/index.php?cat=...

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#4606.10.2009, 15:12

z tego samego opracowania wynika ze w 2008roku bylo o 100% wiecej incydentow niz w 2007roku. Zajebiscie jestesmy tolerancyjni :/

macau
854
macau 854
#4706.10.2009, 17:29

to jest ciezki temat, kiedys (czasami) Polska byla wielka, takze pod wzgledem tolerancji...odnosnie tych czasow myslalem, ze to dzieki (byc moze) polskiej wierze i katolicyzmaowi. Teraz, kiedy Polska odstaje pod wzgledem tolerancji od cywilizowanego swiata, mysle, ze to przez polska wiare i katolicyzm....czyli jednym slowem nic w tym temacie nie wiem...
Marzy mi sie Polska tolerancyjna, ale przestaje w to wierzyc..

pumapuma
438
pumapuma 438
#4806.10.2009, 19:27

Swinski gryps -
"Argumenty autorki na poparcie jej tez sa rownie "mityczne".
Mysle ze koronnym dowodem na to ze nie lubimy czrnych jest fakt nieobecnosci w kraju lodzi Argonautow i zlotego runa.
Feniks w popiele dobrze by zrobil na poprawe naszego wizrunku, ale coz. Nie stac nas przeciez nawet na siedmiomilowe buty, to po co mamy plakac nad rozbitym pinokiem".
- Co to za nowiny? Ale, ze Pinokio jest rozbity - przyznam, nie wiedzialam. Kiedy go rozbiles???????????

PJ
Ludzie dzisiaj patrza na usmiech Kwasniewskiego i gdyby przy nich stanal co niektorzy calowaliby go po rekach. O czyms to swiadczy, niestety. Historia, ktora dotyka naszych rodzicow, dziadkow malo kogo obchodzi. A bol i cierpienie jest fajne - w telewizji..... Ja dziekuje za te wiadomosci. Tez mnie to boli. Zawsze. Pozdrawiam.

syn.szefa
4 144
syn.szefa 4 144
#4906.10.2009, 19:37

jmariusz, nawet 100% incydentow wiecej daje dwukrotnie mniej niz 450 spraw tego typu w szkockich sadach, zwlaszcza, iz Szkocja jest osiem razy mniejsza.
Korygujac nawet te dane ze wzgledu na ilosc imigrantow i przyjmujac szacunkowo, iz w Polsce imigrantow mamy 10 razy mniej, to nadal w Polsce w przeliczeniu na obcokrajowca w stosunku do Polaka takich spraw jest o 80% mniej.

jmariusz3
19 014
jmariusz3 19 014
#5006.10.2009, 22:06

i co jestes z dumny z 80% swinski gryps ????