oksaj,
na pocieszenie powiem ci, że to nie prawda, że inne nacje są takie zgrane i bardzo się szanują i nie ma miedzy nimi problemów.
często mam okazje podpytać ludków innej narodowości niż polska, o to jak im się tu żyje, jaki mają stosunek do autochtonów, polaków itp.
uwierz mi, że każdy mówi o zazdrości kiedy "widzi" jak polacy bardzo są ze sobą zgrani, jak trzymają się razem, jak sobie pomagają itd.
jak sam zauważyłeś jest to - gówno prawda!
- odpowiadam wtedy, iż to, że kilku durni pije razem tanią wódkę po kątach, wcale nie znaczy, że są zgrani i się szanują.
owszem, kazdy ma jakąś swoją grupę znajomych, i to wszystko. poza tym nikt nikomu nie wiesza się na szyje z uściskami radości, z powodu tego samego kraju pochodzenia.
Litwini, łotysze, Czesi, Słowacy, Węgrzy, Niemcy, Szkoci - wielu z nich opowiada mi o tych samych problemach - że każdy na każdego ma wyje.bane.
to dowodzi tylko temu, że chociaż jesteśmy "najzajebistszym narodem Świata", to jednak także i w tej kwestii nie jesteśmy wyjątkowi.
i niestety słabo wykształcone oszołomy pojawiają sie w każdym narodzie, w każdym kraju...
...a że zjawisko to występuje nader często, więc koli w oczy.
jak już ktoś wyżej napisał:
to , że jesteśmy tej samej narodowości - nie czyni nas przyjaciółmi.
-----------
oczywistością jest, że każdy kreuje swój własny świat i swoją własną rzeczywistość - ty możesz kreować ten dobry świat i możesz "zarażać" tym innych.
póki co - szacunek dla innych taki, na jaki sobie zasługują.
Jestem w Szkocji 8 lat.Kazdy z nas ( lub prawie kazdy) rozpoczynal prace przez agencje. Bo takie sa realia.Jeden pracuje jako robol za minimum, inni awansowali i sa managarami lub team liderami, ale tez zaczynali, jak inni, od agencji. I co sie dzieje, brak szacunku dla Polakow, ktorzy pracuja agencyjnie !! Dlaczego ??!! Agencyjni sa gorsi ??
Po prostu jeden Polak drugiego nie szanuje. Wyplywa ta typowa polska zazdrosc. A przeciez na obczyznie powinnismy sie trzymac razem, szanowac , tak jak jest w innych nacjach, np. Czesi, Slowacy, Rumuni. Razem jest latwiej ! Jestesmy bardzo dobrymi pracownikami ale nie wyskakujmy przed "szereg", szereg Szkotow. Robmy swoje to i tak bedziemy pracowac. Szkoci nauczyli mnie szanowac prace. Wolno ale dokladnie. Robota i tak bedzie zrobiona.
Drugiej Szkocji nie zbudujemy i za minimalna place nie dorobimy sie. Aby tylko przezyc. Ostatnio jedna z Polek w odpowiedzi na stwierdzenie :" badz Polka" odpowiedziala pytaniem "Polka?". A kim jest jak nie Polka ? Dodam ze byla to team liderka.