Sam Altman, leader of one of the world’s biggest artificial intelligence companies, has signed a deal with the British government to explore the deployment of advanced AI models in areas including justice, security and education.
https://www.theguardian.com/technology/2025/jul/21/openai-signs-deal-wit...
Czyzby komus zaczynalo switac ze demokracja to fikcja, rzadzacy sa koszmarnie nieskuteczni i nalezy zaczac wykorzystywac zaawansowane narzedzia IT by nie robic seryjnych baboli decyzyjnych, ktore w UK magicznie wydarzaja sie od co najmniej nastu lat?
Firmy inwestują ogromne środki w AI, ponieważ widzą w niej klucz do przewagi konkurencyjnej i zwiększenia zysków. Jeśli te narzędzia są tak skuteczne w biznesie, gdzie stawka to głównie pieniądze, to ich zastosowanie w zarządzaniu państwem, gdzie stawką jest dobrobyt, bezpieczeństwo i przyszłość milionów obywateli, wydaje się wręcz moralnym obowiązkiem.
Widać, że rządy, jak ten brytyjski, zaczynają dostrzegać ten potencjał. To dopiero początek drogi, ale kierunek wydaje się nieuchronny. Pytanie brzmi nie czy AI będzie wspierać rządzących, ale jak szybko i w jaki sposób zostanie to zrobione, aby przynieść jak największe korzyści społeczeństwu.
Społeczeństwu czy krajowi?
Ciagle mnie dziwi entuzjazm nad rozwojem AI.
Tak, może przynieść wymierne korzyści analityczne.
Człowiek to jednak zachłanne stworzenie, które jest skłonne osiągać maksimum korzyści nie zważając na ogół… tzn optyka zmienną i kurczliwą się staje, jeśli w grę wchodzą władza <=> bogactwo.
Kyle said: “AI will be fundamental in driving the change we need to see across the country – whether that’s in fixing the NHS, breaking down barriers to opportunity or driving economic growth.”
Mój sąsiad od kilkunastu tygodni diagnozuje siebie, rodzinę i swój ogród przy pomocy ChatGPT, normalnie wyprzedza, może nie epokę, ale conajmniej większość swoich rodaków ;)
W moim odczuciu najgorsze jest udostępnienie wszelkich danych bez mojej zgody- bo czym innym jest korzystać (i dać się wykorzystywać) dla własnych potrzeb, a czym innym nie dawać żadnego wyboru.
Korporyzacja żadnej instytucji nie działa na korzyść jednostki.
@oktarynka
nikt nie wykorzysta twoich danych bez twojej zgody, moga to zrobic tylko wtedy gdy sama im je dasz. Takie Gemini np nie gromadzi zadnych danych na twoj temat, wszelkie watki rozmow jakie tworzysz sa od siebie niezalezne i nikt nie ma do nich dostepu, jesli wylaczysz "Aktywność w aplikacjach z Gemini" oraz pare opcji w swoim koncie google. To nie fizyka kwantowa.
Spoleczenstwo jest nierozerwalnie i blisko zwiazane ze swoim krajem, wiec jedno i drugie skorzysta na AI. Czesc ludzi dostanie kopa w tylek i bedzie musialo sie troche wysilic przekwalifikowujac sie z jakichs durnych prac (bo obecnie tylko takie moze przejac SI, ale to po pierwsze zdrowe a po drugie to konieczny efekt uboczny kazdej rewolucji przemyslowej. Kiedys ludzie musieli uciekac z wiosek do miast, bo maszyny zabraly im prace, skonczylo sie na tym ze zyli w lepszych warunkach niz mogli pomarzyc, ich potomkowie uzyskali dostep do szkol i szanse na awans spoleczny. Potem weszly komputery i panie telefonistki, "programistki" dziurkujace papier, ksiegowe i masa innych musialy porobic sobie szkolenia i zyje im sie lepiej niz wczesniej. Moze nawet za dobrze, biorac pod uwage idiotyzmy jakie wymyslaja :P
"Korporyzacja żadnej instytucji nie działa na korzyść jednostki." Ladne zdanie, z tym ze nieprawdziwe. Na codzien miliony ludzi korzystaja z Netflixa, Amazona, tworow Google, Microsoftu i wielu innych i jest im z tym dobrze. Czy Amazon doprowadzil do upadku gospodarki? No nie. Czy platformy streamingowe zabily TV i kino? Na razie nie, a jesli to sie stanie, to krzyzyk na droge. Ja jako konsument tylko zyskalem.
#693:
Twoja opinia nie ma żadnego znaczenia, mój ty kolejny mały geniuszu, na którym nie poznal się świat. :]
Proszę, napisz coś jeszcze o Amazonie i o tym, jak to dzięki korporacjom wygrywasz jako konsument, bo nie chadzasz do kina i możesz kupić syntetyczne gacie pół funta taniej - dawno tak się nie uśmiałem. :D
Od oglądania jeszcze nikt nie umarł.
P.S.
Przyjechał bezdomny,podarował dwa samochody, a potem wziął i umarł.
Odc. 2
Zwłoki w Lasopolu. Zarzut zabójstwa dla księdza. "Przyznał się do winy"
60-letni proboszcz parafii w Przypkach usłyszał zarzut zabójstwa 68-letniego znajomego, którego podpalone ciało znaleziono na drodze. Śledczy zamierzają jednak zmienić zarzut na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem – przekazała PAP prokuratura w Radomiu, dodając, że ksiądz przyznał się do winy.
Ksiądz przyznał się do winyKsiądz przyznał się do winy
Są nowe informacje dotyczące zbrodni w Lasopolu. Proboszcz z gminy Tarczyn usłyszał zarzut zabójstwa 68-letniego znajomego, którego podpalone ciało znaleziono na drodze w powiecie grójeckim – przekazała PAP prokuratura w Radomiu. Śledczy planują zmienić zarzut na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem.
Ksiądz z parafii w Przypkach przyznał się do winy i wskazał motywy zabójstwa swojego znajomego – poinformowała w rozmowie z PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.
Sprzeczka z tragicznym finałem
Jak ustalili śledczy, między mężczyznami doszło do sprzeczki podczas jazdy samochodem. Tłem konfliktu była umowa darowizny nieruchomości, którą "pokrzywdzony uczynił wcześniej na rzecz księdza".
Prok. Gódź dodała, że duchowny zobowiązał się dożywotnio zadbać o 68-latka, a w zamian za darowiznę załatwić mężczyźnie, który nie miał stałego miejsca zamieszkania, jakieś lokum. Wspomniany spór dotyczył wyboru miejsca zamieszkania dla bezdomnego.
https://portal.abczdrowie.pl/dwulatek-z-indii-ugryzl-jadowita-kobre-chlo...
Dwa lata to trudny wiek...
Wobec wielu wydarzen Emito bezwstydnie milczy - pomoz innym byc na biezaco z istotnymi wydarzeniami dnia/ tygodnia.