Generalnie kobiety wojują z powodu deficytów, gdy czegoś im brakuje (gorsza praca, niższe zarobki, nierówne traktowanie, itede, itepe - tzn. tak twierdzą). Jeżeli Harrier nie boczy się z powodu judaszowych cycków, to może znaczyć, że swoje ma na miejscu, bynajmniej nie w kartkowym wymiarze i nie wymieniła ich na papierosy, mąkę albo proszek do prania.
nikogo nie obchodzi twoja sucha, stara dupa jak i cala reszta twojego zalosnego zezwloka. po prostu mam ubaw z tego ze nie mozesz przezyc tych wszystkich lan.
btw, czy to prawda co o tobie mowia, ze tworzysz "teczki" ludzi z emito, gdzie wrzucasz ich wypowiedzi by potem wyciagnac je w stosownej chwili?
to sie leczy sylwek, to sie leczy. nie, nie na emito. u specjalisty.
#73:
Te, niedorzecznik prasowy i domorosły dochtór od okładania własnego grzbietu babką (a nawet wieloma babkami :p), znowu fantazjujesz o moim dupsku. Możliwe, że jest takie jak piszesz - nie wiem, nieczęsto je widuję, a i myślę o nim rzadziej od ciebie.
Lanie możesz co najwyżej uskutecznić do własnego kapcia.
Jesteś jak ten gołąb grający w szachy.
W temacie teczek zaufaj głosom w swojej głowie.
Rozważ przeprowadzkę na parter.
I nie fantazjuj, bo powody wyłuszczyłem ci jak krowie na rowie. Nie wiń mnie za swoje problemy z ogarnięciem rzeczywistości oraz przyswajaniem i rozumieniem tekstu.
Rzeczywistość trzymasz w koszu i zaklinasz ją graniem na flecie?
Pocierasz też butelkę z dżinem?
W temacie: Iga lubi makaron z truskawkami.
Serwowano to w peerelu na dziadowskich koloniach letnich. Tzn.owoce byly 'polewa truskawkowa', mieszali tez z ryzem.
Kiedys harrier ( dorabiala sobie na koloniach) poszla spac bez kolacji, bo takich rzeczy nie jada.
W nocy cala kolonia sie porzygala ( 'polewa' byla nieswieza). Mielismy sprzataczki, ale tez zachorzaly. Higienistka, kierowniczka... pomor. Wiec harrier zdrowa jak kon musiala latac z wiadrem i szmatami pol nocy i sprzatac. A dobrze jej tak, niejadkowi ;-)
Nigdy nie strułem się na koloniach, ale ja byczyłem się w ośrodkach podlegających pod MSW. :p Minus był taki, że wtrząchanie kotletów mielonych przez dwa tygodnie z trzech wychodziło bokiem. :/ Ryż z polewą był przyjemnym urozmaiceniem, podobnie jak sztuczny miód dyżurujący w kubkach na każdym stole. :)
Przed chwilą na Wembley Usyk położył młodszego o 10 lat Dubois w piątej rundzie. Na pytanie "kto nastepny" odpowiedział, że nie wie, ale rzucił trzy nazwiska: Joshua, Chisora, Fury. Z tej trójki tylko Chisora dostał raz oklep od Usyka, pozostali po dwa. Usykowi brakuje już nie tylko Brytyjczyków do rozmazywania po deskach. :(
Oglądam teraz na żywca Coś mi nie pasuje z Nadalem. Dobry stuff?