Maciej Bator, konferencja w Falkirk 2009
Wiele zastanawiano się nad tym, jak zjednoczyć działające na terenie Wielkiej Brytanii organizacje polonijne. Jak stworzyć system, który ułatwi korzystanie z doświadczeń poprzedników przy zakładaniu nowych organizacji, który pokaże proste rozwiązania i pokaże możliwości finansowania. Tak powstała Polish Cooperation Network. O tym, jakie są cele tej organizacji, na podstawie wniosków, jakie nasunęła niedawna konferencja w Belfaście, pisze Maciej Bator:
Jest wizja, są narzędzia, wiedza, możliwości i przede wszystkich chęci. Jeszcze kilka lat temu Belfast był miejscem zamieszek między lokalnymi społecznościami, dziś stał się symbolem nawiązania współpracy między najnowszą polską emigracją. A przecież nazywano nas już straconym pokoleniem.
W dniach 14 – 16 maja w Belfaście odbyła się konferencja Polish Cooperation Network "Istota integracji i rozwój organizacji polonijnych". Pomysłodawcą i gospodarzem konferencji było Stowarzyszenie Polskie w Irlandii Północnej, które w 2008 roku wspólnie z 2 innymi organizacjami zapoczątkowało platformę wymiany informacji dla organizacji polonijnych działających na Wyspach i powstałych po 2004 roku. Celem konferencji PCN było porównanie sposobów funkcjonowania środowiska i zdefiniowanie problemów polonijnych NGOs działających na terenie Europy. Na konferencji pojawili się przedstawiciele takich krajów, jak Finlandia, Szwecja, Niemcy, Belgia, Hiszpania, Irlandia i Anglia.
Organizatorzy podzielili konferencję na trzy etapy, które składały się z wizyt studyjnych, wykładów i warsztatów. 14 maja grupa dziesięciu delegatów poznała mechanizmy współpracy organizacji rządowych i pozarządowych z grupami reprezentującymi mniejszości etniczne w Irlandii Północnej. Odbyły się spotkania, m. in., z burmistrzem Belfastu Noami Long, która w ostatnich wyborach mianowana została MP do parlamentu brytyjskiego.
Pierwszy dzień konferencji otworzył Mouris Maxwell – komisarz europejski w Irlandii Północnej. Profesor Krystyna Iglicka przygotowała prezentację na temat aktualnej sytuacji Polaków, którzy wyjechali po 2004 roku z Polski. Liczba przebywających poza krajem rodaków jest stabilna i nie przewiduje się masowych powrotów do Polski. Do udziału w debacie "Polskie ghetto czy utrata tożsamości narodowej kosztem pełnej integracji?" zaproszono m.in., Jana Mokrzyckiego, który od lat współpracuje z najstarszą organizacją polonijną na Wyspach – Zjednoczeniem Polskim w Wielkiej Brytanii.
Paneliści przyznali wspólnie, że integracja nowej emigracji ze środowiskiem lokalnym jest niezbędna, lecz nie można zapomnieć o pierwiastku polskim, który jak pokazuje historia emigracji, potrafi przetrwać i ujawnić się nawet u późniejszych pokoleń. Świetnym tego przykładem może być dr Paul Igański, reprezentujący Uniwersytet w Lancaster, który w trakcie konferencji referował temat Hate Crime. Paul jest drugim pokoleniem polskich emigrantów i w wieku 25 lat postanowił powrócić do rodowego nazwiska. Igański zaznaczył, że aby skutecznie walczyć z incydentami na tle rasistowskim. należy najpierw podnieść świadomość społeczeństwa i wyjaśnić, czym jest tzw. Hate Crime.
W trakcie niedzielnych paneli uczestnicy konferencji pracowali nad poprawą komunikacji wewnątrz organizacyjnej, współpracy na płaszczyźnie między stowarzyszeniowej oraz zastanawiali się, w jaki sposób można zniwelować przepaść, która podzieliła stare i młode pokolenie emigrantów.
Belfast stał się podwaliną do utworzenia platformy PCN. Majowe spotkanie było drugim zjazdem organizacji działających w ramach tego forum, które odbyło się w Belfaście. Przed PCN jeszcze długa droga, zanim będzie można mówić o sprawnie działającej sieci. W 2010 roku przewidziano uruchomienie platformy internetowej PCN oraz przeprowadzenie badań socjologicznych na temat kondycji organizacji polonijnych na Wyspach.
Komentarze 3
Macku, odstaw kieliszek, kiedy przemawiasz..
Ale kiedy on właśnie proponuje toast :)
a co on byl piany
Zgłoś do moderacji