W związku z trwającym programem szczepień przeciw Covid-19 obserwuje się niespotykany wcześniej wzrost częściowo lub całkowicie fałszywych informacji w mediach społecznościowych mających na celu dezinformację społeczeństwa. Polacy w Szkocji będący grupą w szczególności narażoną na utrudniony dostęp do wiarygodnych informacji w ojczystym języku, są tym bardziej podatni na manipulację.
Feniks. Counselling, Personal Development and Support Services Ltd. jako największa edynburska polska organizacja charytatywna, posiadająca długą historię wspierania NHS Lothian w projektach badawczych i informacyjnych w ramach polskiej społeczności, postanowiła się włączyć w działania mające na celu dostarczenie Polakom rzetelnej wiedzy na temat programu szczepień w Szkocji.
Świadoma decyzja o szczepieniu
Celem projektu jest osiągniecie wśród polskiej społeczności świadomej zgody (ang. informed consent), prowadzącej do podjęcia decyzji o szczepieniu z pełną świadomością jej wpływu na zdrowie i życie swoje i innych oraz z uwzględnieniem realnych korzyści i ryzyka.
Rozumiemy, że ten temat wzbudza wiele emocji wśród polskiej społeczności. Naszym zadaniem nie jest zachęcanie Polaków do przyjmowania szczepionki, lecz upewnienie się, że mają dostęp do informacji o akcji szczepień w Szkocji w ich rodzimym języku oraz dementowanie plotek i mitów
– mówi Magda Czarnecka, dyrektor Feniksa.
Zgodnie z wynikami szeroko zakrojonego międzynarodowego badania YouGov opublikowanymi w styczniu, Polska należy do listy krajów najbardziej niechętnych szczepionkom na COVID-19, co może przekładać się na niską liczbę szczepień wśród polskiej społeczności w Szkocji. I o ile odmowa przyjęcia szczepienia z powodów medycznych jest w pełni uzasadniona, tak rezygnacja ze szczepionki na podstawie fałszywych informacji znalezionych w internecie może okazać się szkodliwa nie tylko dla tej osoby, ale całego społeczeństwa
– dodaje Magdalena Grzymkowska, koordynatorka projektu.
Spotkania online
W ramach projektu planowana jest kampania w mediach społecznościowych (na Facebooku i Instagramie) oraz zorganizowanie spotkań online ze specjalistami. Pierwsze wydarzenie w formie panelu eksperckiego odbędzie online za pośrednictwem Zoom oraz na Facebooku 27 maja o godz. 17:00.
W dyskusji wezmą udział dr Joanna Bagniewska, popularyzatorka nauki z Oxford Vaccine Group oraz dr Adam Darowski, ordynator interny w John Radcliffe Hospital. Pytania można zgłaszać mailowo na adres: [email protected].
Link do wydarzenia: facebook.com/events/935620937013946
Kampania potrwa do przełomu lipca i sierpnia 2021 roku. Projekt jest wspierany i finansowany przez BEMIS Scotland w ramach Vaccine Information Fund oraz organizowany przy współpracy z Public Health Scotland i rządu szkockiego.
Więcej informacji o projekcie można przeczytać na stronie feniks.org.uk
Komentarze 14
''Polacy w Szkocji będący grupą w szczególności narażoną na utrudniony dostęp do wiarygodnych informacji w ojczystym języku, są tym bardziej podatni na manipulację'' Czy tu na myśli maja tych nie znających języka angielskiego? Będąc w Wielkiej Brytanii powinno się korzystać z informacji lokalnej na ten temat. A tego jest mnóstwo wszędzie. Ale to tylko moja opinia. BTW sam szczepionki nie zamierzam aplikować sobie. Właśnie ze względu na dezinformacje na temat iz jest ona taka super. Za pewne za free tego nie czynią i środki skads na to się wzięły niech zgadane od instytucji pro szczepionkowej. Moja decyzja jest decyzja typowo ze względów medycznych. Szczepionki na grypę ani razu w życiu nie przyjmowałem i jakoś na grypę nie choruje nigdy. Tylko jeden z powodów. Następnym jest to, iż nie jestem medycznym doświadczalnym ciałem.
Ja juz mam jeden chip, drugi mi nie wejdzie.
Muszę zgłosić #1 do moderacji - GuildWars zaczął, zanim padło "3... 2... 1... start!"
;P
Moje zwatpienie w szczepionke wyszczelilo jak feniks z popiola.
Dzień przed szczepieniem wypiłem ze szwagrem litra i był git. Kolędy nawet śpiewaliśmy. Wczoraj tydzień po szczepieniu powtórzyliśmy impre i nic, kompletnie nic. Nawet gadać mi się z nim nie chciało. Kurna, mam nadzieję że to nie jest jakiś skutek uboczny.