Do góry

Limit £100 przy płatnościach zbliżeniowych do likwidacji

Od marca 2026 roku banki w Wielkiej Brytanii będą mogły same ustalać limity płatności zbliżeniowych kartą – również całkowicie je znieść. Regulator rynku finansowego zachęca też do tego, by to klienci samodzielnie decydowali, jaką kwotę mogą zapłacić zbliżeniowo bez podawania PIN-u. Nowe zasady mają zwiększyć elastyczność systemu płatności i dostosować go do realiów cyfrowych.

Obowiązujący dziś limit pojedynczej płatności zbliżeniowej bez użycia PIN-u wynosi 100 funtów. Zmiana przepisów ogłoszona przez Financial Conduct Authority (FCA) sprawi, że banki oraz dostawcy kart płatniczych będą mogły ustalać własne progi – niższe, wyższe, a nawet całkowicie je znosić. FCA zachęca również, by instytucje finansowe udostępniły klientom możliwość ustawienia limitu samodzielnie, np. przez aplikację bankową. Niektóre banki już oferują tę opcję, ale od marca 2026 roku stanie się ona powszechnie dostępna. – Chcemy dać klientom większy wybór. Dla wielu osób płatność zbliżeniowa to najwygodniejszy sposób płacenia, ale sztywne limity mogą spowalniać transakcje – powiedział David Geale, dyrektor FCA ds. płatności i finansów cyfrowych.


Recommendations on payments regulation for the Financial Conduct Authority and Payment Systems Regulator


Bezpieczniej smartfonem niż kartą

Nowe przepisy nie zmieniają niczego w przypadku płatności telefonem. Już teraz osoby korzystające z aplikacji takich jak Apple Pay czy Google Pay mogą płacić dowolną kwotę – systemy te wykorzystują bowiem zabezpieczenia biometryczne, takie jak odcisk palca czy rozpoznawanie twarzy. Tymczasem karty, które można ukraść i przyłożyć do terminala bez dodatkowej autoryzacji, wzbudzają obawy o bezpieczeństwo. FCA przypomina, że w razie nieautoryzowanej transakcji bank ma obowiązek zwrócić środki, a dodatkowym zabezpieczeniem są losowe prośby o podanie PIN-u po kilku kolejnych transakcjach zbliżeniowych.

Są zastrzeżenia

Nie wszyscy są entuzjastami planowanych zmian. W trakcie konsultacji społecznych 78 proc. respondentów opowiedziało się za utrzymaniem obecnego limitu. Krytycy wskazują, że nielimitowane płatności kartą mogą prowadzić do nieprzemyślanych wydatków, zwłaszcza w przypadku kart kredytowych. Organizacje wspierające osoby dotknięte przemocą ekonomiczną ostrzegają, że brak limitów może ułatwić sprawcom szybsze opróżnianie kont ofiar bez żadnych kontroli ani alertów. Pojawiają się również głosy, że nowe zasady mogą przyspieszyć odchodzenie od gotówki, co z kolei utrudni życie osobom starszym czy wykluczonym cyfrowo.

Gotówka nadal potrzebna

Równolegle do zmian w płatnościach zbliżeniowych rozwijana jest sieć wspólnych punktów bankowych, które mają ułatwić dostęp do gotówki. W piątek ogłoszono otwarcie 200. takiego hubu – w Billericay, w regionie Essex. To część ogólnokrajowej inicjatywy Cash Access UK, która ma zrekompensować likwidację setek oddziałów bankowych w ostatnich latach.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze