Korona Maratonów Polskich od ponad półtorej dekady jest najważniejszym i najbardziej prestiżowym cyklem biegów ulicznych w Polsce. W imprezach wzięło udział tysiące uczestników. Wśród nich był też Michał Niedziałkowski, Polak z Glasgow. Sztuka przebiegnięcia pięciu polskich maratonów udała mu się w ciągu 20 miesięcy.
Zaczął we wrześniu 2022 roku od Maratonu Warszawskiego. Później biegł jeszcze w maratonach w Poznaniu i w Krakowie. Ostatni, który przebiegł odbył się zaledwie 12 maja w Dębnie. W związku z wycofaniem się z imprezy Wrocławia, Michał przebiegł jeszcze raz Cracovia Maraton.
Trenowałem w Glasgow, a do Polski latałem specjalnie na maratony. Nie obyło się bez problemów. Tydzień przed maratonem w Poznaniu, w październiku ubiegłego roku, byłem na wakacjach w Portugalii i tam ugryzł mnie pies. W dodatku w udo. Musiałem pojechać do szpitala. Bolało, ale na szczęście udało mi się szybko wydobrzeć i pobiegłem
– opowiada Michał.
Pech go nie opuszczał. Kilka tygodni przed maratonem w Dębnie Michał miał wypadek w pracy. Tym razem w lewą stopę uderzył go wózek widłowy. I tym razem nie dał się bólowi i poleciał do Polski. Na co dzień pracuje w firmie sprzedającej części do samochodów. Jest kierowcą vana. Przez ponad osiem godzin dziennie siedzi głównie za kierownicą.
Jeszcze trzy lata temu nie pomyślałbym o przebiegnięciu ponad 42 kilometrów, ale człowiek powinien sobie wyznaczać w życiu cele i ja sobie takie wyznaczyłem. Właśnie maratony.
Zachęcił go znajomy, który biega. Przygotowania do pierwszego maratonu zaczął w czerwcu 2022 roku. Na 25 września został wyznaczony 44. Maraton Warszawski. Właśnie w nim postanowił pobiec Michał. W ten sposób uczcił swoje 40 urodziny.
Z powodów czysto patriotycznych stało się to w Polsce, a nie w Szkocji. Ja do mojej polskości podchodzę bardzo poważnie. Biegnąc i spełniając swoje postanowienie, chciałem czuć, że biegnę u siebie, czyli w Polsce. W Szkocji czuję się dobrze, ale nie łączą mnie z tym krajem takie związki uczuciowe jak z Polską
– mówi Michał.
W Szkocji mieszka od 11 lat. Pochodzi z Pomorza, a dokładnie z Człuchowa. Z wykształcenia jest polonistą po Uniwersytecie Gdańskim. Dwa lata temu zrobił staż na nauczyciela kontraktowego. Uczy w polskich szkołach sobotnich. Oczywiście polskiego.
Plany?
Zapisałem się na Maraton Londyński w 2025, ale czekam cierpliwie na losowanie, bo chętnych jest bardzo dużo. Chcę też przebiec ten najważniejszy z maratonów, czyli z Maratonu do Aten. Po głowie chodzi mi też Korona Półmaratonów w Polsce. Chciałbym je przebiec w ciągu roku. Zobaczymy. No i jeżeli ktoś z rodaków chciałby przebiec maraton chętnie pomogę w przygotowaniach.
Korona Maratonów Polskich – koniec projektu
W tym roku projekt Korona Maratonów Polskich dobiegnie końca. Projekt początkowo składał się z pięciu imprez (Dębno, Kraków, Poznań, Warszawa, Wrocław), jednak wobec wygaszenia projektu we Wrocławiu był kontynuowany w okrojonej postaci. Nie bez wpływu na decyzję była również malejąca liczba uczestników, które zdobywały w kolejnych latach Koronę – tylko 272 osoby w 2023 roku, w porównaniu z ponad 1440 osobami w 2019 roku.
Komentarze
Zgłoś do moderacji