Minsiter zdrowia Matt Hancock ogłosił w niedzielę, że Wielka Brytania planuje uruchomić aplikację, która pozwoli osobom, u których wystąpiły objawy Covid-19, „anonimowo” ostrzegać innych użytkowników, w pobliżu których się znajdowali.
Wszystkie dane będą przetwarzane zgodnie z najwyższymi standardami etycznymi i bezpieczeństwa i będą wykorzystywane wyłącznie do opieki i badań NHS
– powiedział Hancock.
Jeśli masz koronawirua, możesz bezpiecznie za pomocą tej aplikacji NHS poinformować o tym, a aplikacja wyśle „ostrzeżenie anonimowo do innych użytkowników aplikacji, że byłeś w ich pobliżu w ciągu ostatnich kilku dni. Nawet zanim wystąpiły u ciebie objawy. Oni dowiedzą się o tym i będą mogli odpowiednio zareagować
– wyjaśnił minister zdrowia.
Do dokumentu rządowego zakładającego wprowadzenie tej aplikacji dotarł Guardian. Projekt określany jest w nim jako „wrażliwy” i sugeruje, że NHS rozważał użycie tej technologii do identyfikacji użytkowników.
NHS coronavirus app: memo discussed giving ministers power to 'de-anonymise' users https://t.co/iJVSTlknFQ
— The Guardian (@guardian) April 13, 2020
Rzecznik NHSX, informatycznego skrzydła NHS, które nadzoruje wprowadzenie aplikacji, zaprzeczył, że kiedykolwiek planowano wykorzystanie danych osobowych z aplikacji, na przykład takich jak Google Maps, czyli do namierzenie osób zakażonych.
Zwolennicy aplikacji twierdzą, że jej używanie będzie dobrowolne i może okazać się istotnym narzędziem pomagającym rządom zarzucić politykę „lockdownu”, która obecnie ogranicza poruszanie się milionów ludzi.
Naukowcy z University of Oxford, którzy doradzali NHSX przy tworzeniu apliacji, opublikowali w zeszłym miesiącu artykuł w czasopiśmie Science. Stwierdzają w nim, że śledzenie kontaktów osób z Covid-19 ma ograniczone zastosowanie, częściowo dlatego, że może ona śledzić tylko osoby, u których stwierdzono obecność koronawirusa, a choroba może być rozpowszechniana także przez tych, którzy nie mając żadnych objawów, nawet nie wiedzą, że są zakażeni.
Potrzebujemy jednak tej aplikacji do śledzenia kontaktów, aby wesprzeć służbę zdrowia, a także w celu kontroli rozprzestrzeniania się koronawirusa, ukierunkowywania interwencji i zapewnienia ludziom bezpieczeństwa
– powiedział profesor Christophe Fraser z Big Data Institute Uniwersytetu w Oksfordzie.
Z badań przeprowadzony przez University of Oxford’s Big Data Institute i Nuffield Department of Population Health wynika, że aplikacja za pomocą połączenia Bluetooth prowadziłaby rejestr wszystkich użytkowników, w których sąsiedztwie nosiciel SARS-CoV-2 przebywał w ciągu ostatnich dni.
Komentarze 48
Ciekawy pomysl z ta aplikacja
A wszystko dzieki nadajnikom 5G.
Dziekujemy w imieniu niezarazonych.
Bardzo ciekawy.
A czy będzie to trzeba w jakiś sposób udowadniać, że ma się objawy wirusa? Bo znając "brytyjskie poczucie humoru" to zaczną sobie z tego jaja robić i dopisywać jeden po drugim... dla zabawy. Bo ten naród zbyt inteligentny nie jest...
Niom, fajne.