Są trudności z zarejestrowaniem się na wybory prezydenckie

Na ostatnie wybory parlamentarne zarejestrowało się za granicą rekordowe 330 tys. Polaków. Na obecne prezydenckie można się w internecie rejestrować od 9 do 15 czerwca. Czasu jest mniej niż poprzednio, więc nie wiadomo, czy rekord z ubiegłego roku zostanie pobity. Do piątku zarejestrowało się ponad 170 tys. osób. W wielu państwach, w tym w Wielkiej Brytanii, wybory odbędą się wyłącznie w formie korespondencyjnej.

Aby wziąć w nich udział, należy do północy 15 czerwca zarejestrować się w systemie eWybory uruchomionym przez polskie MSZ.

Jeżeli zarejestrowałeś swój wniosek na wybory rozpisane na 10 maja i teraz chcesz głosować korespondencyjnie, zgodnie z obowiązującymi przepisami, musisz do 16 czerwca powiadomić o tym konsula poprzez wypełnienie dodatkowego formularza na ewybory.msz.gov.pl. Po wybraniu opcji ZMIEŃ SPOSÓB GŁOSOWANIA trzeba wpisać dane i czekać na e-mail z linkiem do zmiany sposobu głosowania oraz podać adres do wysłania pakietu.

Właśnie z tą ostatnią opcją Polacy mają najwięcej problemów. Do wielu konsulatów napływają skargi.

Link aktywacyjny przychodzi bardzo późno albo ładuje się w spamie, albo nie działa lub jest aktywny tak krótko, że gdy się go od razu nie „kliknie” to wygasa i trzeba całą procedurę zaczynać od początku

– informuje Maciej Dokurno, działacz polonijny ze Szkocji.

Kłopoty z rejestracją potwierdza Konsulat Generalny w Edynburgu, który także dostaje telefony w tej sprawie. Pracownicy konsulatów radzą w razie kłopotów, nie tylko dzwonić, ale też pisać maile na adresy podane na stronie MSZ.

Tylko 169 obwodów do głosowania

List w sprawie problemów z rejestracją wysłał do polskiego ministra spraw zagranicznych senator Bogdan Klich. Prosi w nim o pilne usprawnienie systemu rejestracyjnego. „W przyjętej procedurze osoby, które rejestrują się w systemie, muszą otrzymać link z potwierdzeniem i dopiero wtedy jest ona zakończona. Niestety często wielokrotne próby uzyskania takiego linku z potwierdzeniem nie przynoszą efektu. Wtedy zgodnie z instrukcją należy się skontaktować z konsulem, do którego często bardzo trudno się dodzwonić” – pisze w liście senator Klich.

W związku z problemami zgłaszanymi przez Polaków z zagranicy, wystąpiłem do @MSZ_RP z propozycją utworzenia specjalnej infolinii w sprawie wyborów prezydenckich 2020 #WyboryPrezydenckie2020 @PanstwKomWyb @tvn24 @bweglarczyk @KrzysztofLisek @lis_tomasz @Bart_Wielinski pic.twitter.com/Cl0P18kp34

— Bogdan Klich (@BogdanKlich) June 12, 2020

Rozporządzenie ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza przewiduje, że w wyborach prezydenckich zaplanowanych na 28 czerwca poza granicami Polski będzie tylko 169 obwodów do głosowania, czyli o prawie połowę mniej niż w wyborach parlamentarnych w 2019 roku. Z wykazu wynika, że w 74 obwodach wyborcy będą mogli głosować wyłącznie korespondencyjnie.

W Wielkiej Brytanii, gdzie głosuje najwięcej Polaków, liczba komisji spadła z 54 do ledwie 11. W efekcie największa z nich – w Manchesterze – już teraz ma ponad 7,5 tysiąca zarejestrowanych wyborców, kilkukrotnie więcej niż komisje w kraju.

Skąd zmniejszenie liczby obwodów wyborczych? (…) Dlaczego MSZ ogranicza prawa polskich obywateli za granicą do oddania swojego głosu w wyborach prezydenckich?

– pyta senator Bogdan Klich.

Przypomniał, że w Wielkiej Brytanii w wyborach parlamentarnych w 2019 r. głosowało 88 tys. Polaków, a w Niemczech 46 tys. Stwierdził też, że możliwość głosowania wyłącznie drogą korespondencyjną będzie skutkować spadkiem frekwencji wyborczej.

Polscy aktorzy nagrali wyborczy klip

Dwoje polskich aktorów mieszkających w Szkocji – Joanna Kaczyńska i Tomasz Borkowy – nagrało film dla Polonii na wybory prezydenckie. Nagranie to instruktaż, jak zarejestrować się do głosowania.