Spadek PKB w drugim kwartale o rekordowe 20,4 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału to największy spadek PKB od kiedy w 1955 r. zaczęto sporządzać kwartalne statystyki. Faktycznie jest on największy od co najmniej końca I wojny światowej.
Ponieważ w pierwszych trzech miesiącach tego roku brytyjska gospodarka skurczyła się o 2,2 proc., oznacza to dwa kolejne kwartały na minusie, co jest definicją recesji.
Poprzednio w takiej sytuacji Wielka Brytania znalazła się w trakcie kryzysu finansowego sprzed ponad dekady - wtedy pomiędzy drugim kwartałem 2008 r. a drugim kwartałem 2009 r. nastąpiło pięć kolejnych z ujemnym wzrostem gospodarczym, ale wówczas łączny spadek PKB wyniósł nieco ponad 6 proc. Tymczasem teraz brytyjski PKB jest mniejszy w stosunku do tego z ostatniego kwartału 2019 r. aż o 22,1 proc.
Ten rekordowy spadek to efekt wstrzymania znaczącej części działalności gospodarczej w związku z restrykcjami wprowadzonymi pod koniec marca w celu zatrzymania epidemii koronawirusa. Przyczyniły się do tego zwłaszcza wyniki z kwietnia, który był jedynym miesiącem niemal całkowitego zamknięcia gospodarki, bo już w drugiej połowie maja te obostrzenia lekko zaczęto poluzowywać - w kwietniu gospodarka skurczyła się o 20,0 proc., co jest najgorszym miesięcznym wynikiem w historii.
Komentarze 21
Wiem już kto się z tym nie zgodzi... Niestety jeszcze śpi bo śniadanie na oddziale ma dopiero o 9-tej. :)
Jakis tam kryzys bedzie na pewno ale czy "wielkie zalamanie gospodarcze?"
Wszelkie statystyki z 2go kwartalu sa wg mnie nie miarodajne, wszystko polecialo na twarz w ciagu paru dni i tak lezalo. Cielawsze beda te dotyczace 3go i 4go kwartalu czyli jak sobie godpodarka i ludzie radza na dluzsza mete.
Pozyjemy zobaczymy.
Prawdopodobnie liczba osób zwolnionych/ redukcje stanowisk wzrośnie od końca października, bo ostatecznie skończy się furlough scheme. Wiem, że są państwa które lepiej pomagały pracownikom w trakcie covid-kryzysu, ale i tak moim zdaniem trwające 7 miesięcy (dla niektórych mniej) furlough to niezła pomoc. choć raz cos torysi zrobili sensownego... R A Z. co nie znaczy, że ich lubię ;)
podobno ludzie, którzy zostali finansowo lub zdrowotnie dotknięci covidem, mogą aplikować o universal credits, nawet jak mają niezłe oszczędności. Inna sprawa, czy i ile dodatku dostaną. pewnie zależy to od tego, ile zarabiałes/as a ile zarabiasz teraz, czy i ile masz dzieci, jaki wysoki czynsz/mortgage itd.
anyway, good luck everyone!
Brytyjska gospodarka od maja prze do przodu jak ruski czołg, podczas gdy kraje UE dostały zadyszki, usiłując ją dogonić i kwilą o przyjęcie ich do UK - tak stwierdził kupieziemie na przełomie marca i kwietnia. ;)
Hehe, niepoprawna optymistka.
Zeby dac ci porownanie, krysyz mieszkaniowy to inflacja byla na poziomie 10x mniejszym....
Kryzys jesczw na dobra sprawe sie nie zaczal, poczekaj miesiac/dwa i wtedy zobaczysz i pozyjesz nawet.