W 2021 roku 46 proc. Polaków aplikujących na studia za granicą najchętniej decydowało się na uczelnie brytyjskie. W poprzednich latach Wielka Brytania zwykle była wyborem ponad połowy aplikantów. Zmienił to jednak Brexit.
Część osób zaczęła szukać alternatywy. Jest to jeden z powodów rosnącej popularności Holandii. Więcej niż jedna na pięć osób (21 proc.) składających dokumenty na uczelnię za granicą, wybierała Niderlandy. Niewiele mniej decydowało się na Danię - 15 proc.
Tuż za podium znalazły się: Irlandia, Włochy i USA. Dość zaskakujący może być niewielki udział Stanów Zjednoczonych – na złożenie dokumentów na amerykańskie uczelnie zdecydowała się zaledwie co dwudziesta osoba.
W ostatnich latach rośnie zainteresowanie Polaków studiami z zakresu Business, Management & Economics. W 2020 roku łączny udział aplikacji na te kierunki wyniósł 17 proc. W tym roku było to już 21 proc.
Na drugim miejscu wśród najpopularniejszych kierunków znalazły się te związane z ochroną zdrowia i BioSciences – 9 proc. aplikacji. Popularne są też studia IT & Computer Science.
Komentarze 1
Od 2008 roku poziom kształcenia w Szkocji systematycznie spada a ostatnie dwa lata to istna degradacja systemu kształcenia. Mit o potędze edukacyjnej weryfikuje rynek pracy, który wielokrotnie bardziej ceni sobie pracowitych i lepiej kształconych absolwentów z poza UK. Do tej sytuacji najbardziej przyczynia się odchodzenie od autonomii wyższych uczelni i szkół prywatnych. Upolitycznienie tego sektora edukacji pociąga za sobą skutki obserwowane zawsze w krajach centralnie i administracyjnie zarządzanych w sposób autokratyczny. Szkocja jest tu przykładem najbardziej jaskrawym w całej „koronie”.
Zgłoś do moderacji