Szkocja potrzebuje krwi

Fakt że mały kraj ale istnieją banki krwi do wymiany z innymi okolicami. Nawet mam swoją ligitkę krwiodawcy z Polski i ten artykół dał mi namiary jak to robić w szkocji. Na pewno będę dawał bo to dar serca. A czekoladka by się przydała :) ale jak jej nie będzie to też jest cool.
Wiecie że jak się daje to lepiej to robić regularnie. A to że nadciśnieniowcy będą mogli oddawać krew jest dla mnie zaskoczeniem. W Polsce nawet zalecają nadciśnieniowcą ją oddawać dla swojego zdrowia. No oczywiście nie we wszystkich przypadkach nadciśnienia. Ja je mam i mogę oddawać.
A oddaje bo .... kiedyś potrzebowałem w Polsce krwi i sie znalazła właśnie z Banku Krwi. To sie rewanżuje.
Nigdy nie wiadomu co cie czeka a szpital mogący odać krew ja daje jak ma. A ma od krwiodawców. To dla wszystkich "dawców" motocyklistów. Im biorą nery a ja daję krew.

z motocyklisty po wypadku jak go nie przezyje to raczej malo co zostaje... Ja tez mam z Polski legitke juz partyjna bo czerwona :)
ponad 13 litrow :)

graba :) tylko 9 l
a zostaje troszke więcej niż mało. :)

A ja się nie odważne oddać tutaj krwi, bo znam ich standardy i daleko im z wiedzą antyseptyki i aseptyki,a po drugie w dzisiejszych czasach są dostępne najnowsze środki krwiopochodne , które nie są narażone np na HIV ( jedyna ich wadą jest koszt), a do operacji planowych można oddawać przez parę dni własną krew tworząc dla siebie Bank Krwi, tym samym nie narażamy się na jakieś zakażenia od innych, bo należy pamiętać ze istnieje coś co nazywamy okienkiem serologicznym, czyli okresem gdzie wirus nie jest jeszcze wykrywalny, bo jest w okresie namnażania się

jakby punkty krwiodawstwa były otwarte w godzinach dla ludzi którzy mają jakieś zajęcia to i chętnych byłoby więcej ot co. Nie wspominając o dniu wolnym który w PL można dostać bez większego problemu.