30 stron Facebooka zostało zablokowanych po tym, jako okazało się, że więźniowie nękają za ich pomocą swoje ofiary – ogłosił minister sprawiedliwości, Jack Straw, po spotkaniu z grupą aktywistów, którzy bronią praw ofiar przestępstw - pisze BBC.
Na spotkaniu tym dyskutowano na temat sposobów, dzięki którym można zapobiegać takim sytuacjom. Minister powiedział także, że otrzymał zapewnienie od Facebooka o pełnym wsparciu i współpracy. Konieczna jest także praca nad nowym systemem polityki stron internetowych.
Rodzice ofiar morderstw, których sprawcy korzystali z Facebooka, mówią, że rozmowy były "zachęcające", ale żądają od Facebooka większej odpowiedzialności. Według zapewnień ministra sprawiedliwości prawdopodobnie zostaną także zmienione zasady, na jakich więźniowie będą mogli korzystać z internetu.
Komentarze 4
...zastanawiam sie ile wiezniow pisze na emito.net...
Trzeba dodac, ze w postmodernistycznej demokracji Wielkiej Brytanii wiezniowie nie traca praw obywatelskich co oznacza, ze nawet zabijajac, gwalcac taki delikwent ma prawo do internetu, tv, ma prawo glosu itp.
Niestety jeste to efekt nadmiernej dzialalnosci praw czlowieka.
W normalnej sytuacji powinno byc tak, ze osoba z wyrokiem powinna tracic prawa obywatelskie niezaleznie od zarzutow i wyroku, oczywiscie jesli przebywa w wiezieniu, nie mowie tu o przewinieniach a o normalnych wyrokach.
ten użytkownik był na swoim koncie bebo 3 dni temu
http://pl.bebo.com/Profile.jsp?Memb...
Zgłoś do moderacji