Do góry

Najważniejsze Wydarzenie Dnia - zapodaj link

Zaloguj się by dodać komentarz
Scribe777
2 087
Scribe777 2 087
22.05.2016, 18:41

Wobec wielu wydarzen Emito bezwstydnie milczy - pomoz innym byc na biezaco z istotnymi wydarzeniami dnia/ tygodnia.

harrier
11 287
harrier 11 287
#3234103.12.2025, 18:57

Blurb

'Woł/ciel. z kością' bylo napisane na kartce i chyba 300 g go przyslugiwalo na miesiąc, ale wołciela złapac w Polsce 80.lat przeszłego stulecia to jak haggisa w Szkocji ;-)

harrier
11 287
harrier 11 287
#3234203.12.2025, 19:02

Judasz

długo masz jeszcze do emerytury?

To sie przekonasz, ze dzien za krotki na nicnierobienie.

Ja nie wiem, jak czas znajdowałam, zeby do pracy chodzic kiedys, dwie nas wtedy było czy co?!

Judasz
8 635
Judasz 8 635
#3234303.12.2025, 19:20

Na kartce był:

Wół., Ciel.

z kością

300g

Jak czas znajdowałam ?

To proste, ftenczas.godziny byli dłuszsze.

I nie tylko.

Był tesz ruski miesiąc.

Tesz baaaardzo dugi

harrier
11 287
harrier 11 287
#3234403.12.2025, 19:35

Jak czas znajdowałam ?

Tego juz za wiele. W rodzaju rzenskim do mnie pszemawiasz, Judaszu,

Nie jec tego hinskiego mjodu organik, bo morze to mjut?

harrier
11 287
harrier 11 287
#3234503.12.2025, 19:39

nie bylo 'Włó' mna kartce! Kazdy wie, kto to jest Wół.

Bylo 'Woł/Ciel', jak Zółwiciel z Alicji w Krainie Czarow, ale w ksiazce dali chociaz obrazek Zółwiciela.

Tutturu, masz kartke na mienso po pszotkach?

harrier
11 287
harrier 11 287
#3234603.12.2025, 19:40

*Wół

Judasz
8 635
Judasz 8 635
#3234703.12.2025, 19:45

A faktycznie, mię chyba na kartkie mucha narombała paskudna.

Stoi jak wół :

Woł., Ciel.

z kością

300g

Pszepraszam za muche.

Blurb
691
Blurb 691
#3234803.12.2025, 23:15

A ten wołciel ! No tak... Ale był to tak rzadki okaz, że wymieniano go często na mielone nie wiadomo z czego albo na kuraki lub alkohol jak była impreza w rodzinie. Wołciela kupowano głównie spod lady lub na czarnym. A jaja pachniały rybą, bo drób skarmiano mączką rybną. To byli czasy... Aż się włos jeży pod czapką.

Judasz
8 635
Judasz 8 635
#3234903.12.2025, 23:28

Co Wy tak cięgiem o tem seksie ?

tutturu.
268
tutturu. 268
#3235003.12.2025, 23:53

Nie o seksie, ino o jajach.

Blurb 684

#32329Dziś - 17:45

Stałam po mienso i masło i jaja nie hłodnicze. Ale wouciela nie pamiętam...

A takie machiny w sklepach pamięta?

Ponoć wracają tu i ówdzie.

Blurb
691
Blurb 691
#32351Wczoraj - 08:00

Jajowar w rzeczy samej. Stał w domu ale nie był używany. Podobnie jak samowar rodem z ZSRR i szybkowar aluminiowy produkcji PRL ;-)

Judasz
8 635
Judasz 8 635
#32352Wczoraj - 08:02

O , a ten tesz tylko o seksie .

Judasz
8 635
Judasz 8 635
#32353Wczoraj - 10:04

O wiele mnie zmysły nie mylą to to urządzenie służyło do kontroli jajec.

Czy czasem nie są bardzo stare .( zbuki)

tutturu_
59
#32354Wczoraj - 12:41

To nie jajowar, to owoskop (czy tak jajkoś). Prześwietlarka do jajec, onegdaj stała w prawie każdym sklepie co byś wiedziała, żeś zbuków nie kupiła.

Blurb
691
Blurb 691
#32355Wczoraj - 12:53

A ja myślałam, że jajowar bez pokrywy. Owoskopu nie widziałam nigdy i w żadnym sklepie. Kiedy to stało i gdzie?

tutturu_
59
#32356Wczoraj - 12:53

No, może nie w prawie każdym. W wielu.

...Iii... żadne z was sieroty po peerelu... ;p

Blurb
691
Blurb 691
#32357Wczoraj - 12:57

Mój mąż twierdzi, że był w każdym SAMIE. Ja nie pamiętam...

tutturu_
59
#32358Wczoraj - 13:05

Nie wiem gdzie stało u waćpani, ale u mnie rzeczywiście stało w samie, z tym że u pani za ladą, bo przecież nie powinno być tak, żeby nieprzeszkolony obywatel samodzielnie naciskał jakiś guziczek, wszak to niebezpieczne, no i ćwierć etatu mniej. Podać lokalizację samu? Wojska Polskiego, zaraz za rondem, taki ciąg sklepów po prawej stronie. :p Mniasto Głogów, gdybyś chciała poszukać. ;p

Blurb
691
Blurb 691
#32359Wczoraj - 13:18

No wierzę, wierzę... W Katowicach ponoć też stało i to wszędzie. Najprawdopodobniej nie zwracałam uwagi bo to było urządzenie mechaniczne.

tutturu_
59
#32360Wczoraj - 13:19

Blurb

#32357Dziś - 12:57

Mój mąż twierdzi, że był w każdym SAMIE

Twój mąż był w każdym samie? A za czym tak latał? Po co żeś go z domu wygnała, zua kobieto? Po kawę, cytryny?... Naboje do syfonu?... :p

Blurb
691
Blurb 691
#32361Wczoraj - 13:20

Rodzice go ganiali na zakupy po sklepach... Ja go poznałam później.

tutturu_
59
#32362Wczoraj - 13:21

Jak już się obkupił? Przyszła na gotowe? ;)

tutturu_
59
#32363Wczoraj - 13:27

#351:

Jajowary na ogół stały nieużywane. Nie wiem jak samowary, bo nie byliśmy w posiadaniu, aczkolwiek znajomi rodziców mieli takowy i rzeczywiście pełnił funkcję tylko dekoracyjną. Szybkowar był, stał latami, nówka sztuka nieśmigana. :)

Po latach mama wywiozła go do domku letniskowego, co by zaoszczędzić czasu podczas urlopów... albo żeby kurzył się gdzie indziej. :p

Judasz
8 635
Judasz 8 635
#32364Wczoraj - 13:53

#355

W monopolowym tego urządzenia nie było.

harrier
11 287
harrier 11 287
#32365Wczoraj - 14:35

Takie jak do jajek ma byc teraz do awokadow.

Bedzie pokazywalo, czy awokado jest sztywne w srodku czy maziste.

Popsutego awokado ten nowoczesny dinks nie pokaze, bo sklepy czy tam kartele w Meksyku musza miec zysk z nas, sierot, co im sie awokadow zachciewa!

Judasz
8 635
Judasz 8 635
#32366Wczoraj - 14:46

Tesz wymagania !

Żotkiefka, awokado , pomidory organiczne - jedzta jak ludzie tzn. shabowy s kapusto i ziemiaczki.

tutturu_
59
#32367Dziś - 03:22

Blurb

#32359Wczoraj - 13:18

No wierzę, wierzę... W Katowicach ponoć też stało i to wszędzie. Najprawdopodobniej nie zwracałam uwagi bo to było urządzenie mechaniczne.

...nie to co robot kuchenny albo młynek do kawy. ;)

Blurb
691
Blurb 691
#32368Dziś - 04:10

Młynek mam ręczny bo kawa jest lepsza, robota nie używam ze wzglendó na pszyzwoitość

  • 1
  • z
  • 1079

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis