by sie czepic, to daje poglad na historie calej Europy
bym sie do Szkockiej (przy calym szacunku) nie ograniczal
(ot chocby zaangazowanie Francji w tutejszosc, o wplywie emigracji irlandzkiej nie wspominajac)
ale
kazda publikacja dobra jest i jak juz trafia Twoje pod strzechy Stirlinga, to bede nastepny w kolejce
:)
no wlasnie, bo jak juz zdazylem przeczytac w napisanej przez profesora Zaieglika "sciądze na mature", oryginalni Szkoci to plemiona celtyckie zamieszkujace pólnocno-wschodnią część Irlandii, skad przybyli do dzisijszej Szkocji w VI wieku n.e. i stopniowo zmieszali sie z tutejszymi Piktami, Brytami, potem jeszcze z Germanami, Wikingami... i nie tylko.
P.S. Na razie o Francuzach nic.
skoro przybyli z Irlandii i zmieszali się z TUTEJSZYMI Piktami, to znaczy że rodowic Szkoci, to Piktowie.....
ja nie widzę sensu w tym co napisałeś @428
Idąc tym tokiem rozumowania, załóżmy za 1000 lat ktoś stwierdzi że oryginalni Szkoci to emigranci Polscy którzy po przybyciu do Szkocji z kraju leżącego w centralnej Europie stopniowo się wymieszali z Brytyjczykami, Hindusami, Pakistańczykami itd.
Ja znam tezę że wszyscy pochodzimy z Afryki, kolebki ludzkości, a potem nastąpiła wielka wędrówka ludu.
nic o Francuzach powiadasz, czyli jak dojdziesz do tego rozdziału to go zaakceptujesz, jak nie będzie wzmianki to zanegujesz, tak.
To ci podpowiem, Mary, Queen of Scots, a do tego dorzućmy wątek Polski - Maria Klementyna Sobieska wnuczka Jana III Sobieskiego, ktora była matką bohatera narodowego owstania Jakobitów - Prince Charles Edward Louis John Casimir Sylvester Severino Maria Stuart.
W Wikipedii można przeczytać artykuł 'Historia Szkocji' napisany głównie na podstawie książki profesora Zabieglika:
Ciekawy fragment:
Współcześni Szkoci to głównie Celtowie, natomiast o pochodzeniu najwcześniejszych mieszkańców tych terenów wiadomo niewiele. Pierwsi Celtowie przybyli do Szkocji w V wieku. Byli to Brytowie z Brytanii, potomkowie ludów celtyckich, które przybyły na wyspę w bliżej nie sprecyzowanym czasie i prawdopodobnie przemieszały się z pierwotną ludnością tych obszarów. Byli oni również spokrewnieni z Celtami irlandzkimi. Język i kultura pierwotnych mieszkańców Szkocji wkrótce zanikły, pozostawiwszy jedynie ślad w postaci kilku bardzo starych nazw geograficznych.
Dodam jeszcze, że profesor Stefan Zabieglik był stypendystą Institute of Cultural Studies at University of Aberdeen, a jego 'Historia Szkocji' była pisana "pod okiem" profesora Paul'a Dukes z Wydziału Historycznego tego uniwersytetu... wysłałem mu nawet kilka zdjęć, o które prosił tu na emito (http://www.emito.net/kultura/histor...), ale jak się okazało niestety trochę za późno, bo zmarł w 2010 roku.
Znalazła się niestety wśród Polaków mieszkających w Szkocji grupa nieodpowiedzialnych "aktywistów", którzy tu na emito, jak i na FB, próbują namawiać Polaków do opowiedzenia się w referendum niepodległościowym po którejś ze stron. Jedyne co możemy na tym skorzystać, niezależnie od tego po której stronie się opowiemy, to liczne grono wrogów wśród tubylców; Szkoci sami są w tej sprawie mocno podzieleni.
Przyjechałem tutaj 6 lat temu, żeby spokojnie żyć i pracować, a nie mieszać się do polityki i/lub decydować o przyszłości Szkotów, którzy mieszkają tu od pokoleń. "Aktywiści" dają się rozgrywać lokalnym politykom, którzy będą nas (i innych imigrantów) próbować wykorzystać jako 'mięso wyborcze'. Jestem absolutnie przekonany, że "aktywiści" robią polskiej społeczności w Szkocji tzw. "niedźwiedzią przysługę"... chciałbym wierzyć, że nieświadomie, ale wiele wskazuje na to, że sami chcą coś na tym ugrać.
Moja propozycja: nie bierzmy udziału w referendum, dajmy Szkotom zdecydować w tej bardzo ważnej dla nich sprawie.
P.S. Ja tu zostaję bez względu na to, która opcja zwycięży... chyba, że zajdą jakieś nowe okoliczności.