Ja ostatnio przypominam sobie i odkrywam na nowo polskie kino min Dekalog i Człowieka z Marmuru/Żelaza i stwierdzam, że to nadal zajebiste filmy i świetnie się je ogląda! Do tego dorzuciłbym: Nóż w Wodzie, Następny do Raju, Amator.
A na koniec, coś z innej beczki. Zaproponowałbym "Dziką Bandę" - najlepszy western, jaki widziałem w życiu, choć mało znany.
tak a propos starych produkcji - 23 lutego o 19.00 rusza cykl imprez w Bemowskim Centrum Kultury “Musicale, czyli historie tańcem pisane”. Zaplanowane są pokazy musicali, w tym pokaz znakomitych, choć mało znanych “Panów w cylindrach” z 1935 roku , a także prezentacje krytyka filmowego Tomasza Maciosa o historii tego gatunku. pierwsza impreza poświęcona będzie “gorączce sobotniej nocy”, a w jej trakcie, poza obejrzeniem filmu, będzie się można dowiedzieć, co ma on wspólnego z Quentinem Tarantino, Johnem Belushi i Simpsonami. Dodatkowo będzie to okazja do dyskusji o “Gorączce…” w szerszym gronie oraz do zobaczenia wizualizacji przygotowanych specjalnie na to spotkanie. wstęp za free.
to zdaje sie, mozna wkleic do tematu o zblizajacych sie imprezach w Warszawie http://www.emito.net/?q=pl/networks...
Mickey Rourke nie bez przyczyny jest wymieniany jako murowany kandydat do Hollywoodzkiej nagrody, duza w tym tez zasluga sposobu w jaki robione byly ujecia z kamer, ktore pozwolily na bardzo bliski kontakt z aktorem, ale to ow fakt i tak nie przeslania jego nakladu emocji wlozonych w role zapasnika. Glownie dla obejrzenia jego gry warto obejrzec ten film, i tak jak przed rokiem na rekach noszono odtworce glownej roli w filmie "there will be blood" tak w tym roku zdecydowanie Rourke przycmil cala reszte hollywoodzkiego teatrzyku i zasluguje na wielkie slowa pochwaly.
i jeszcze na koniec, mam nadzieje ze Mickey dostanie Oscara, zdaje sobie sprawe ze dla aktora taka statuetka moze byc wazna
a jesli nie teraz to kiedy? żeby nie było jak z Billem Murray'em, nie dostał za kapitalną role w Lost in Translation i byc moze ostatnia szansa przepadła
ps. scena z nintendo tez bajka;)
BOOGIE - Jest to dopiero trzecia rumunska produkcja z jaka sie zetknalem i jestem ponownie bardzo pozytywnie zaskoczony. Muntean pokazuje, ze w prostocie jest cale piekno i kunszt. Z filmu nie wyciekaja zadne narodowe tresci, fabula nawiazuje do przyziemnych zyciowych tematow z jakimi kazdy spotyka sie, emocje sa bardzo odczuwalne w grze aktorskiej, bardzo dobra wizualizacja koncepcji rezysera i wiele innych prostych elementow jakie skladaja sie na piekno calego obrazu.
W filmie widoczny jest kryzys i kwestia wyborow jakie dokonuje przecietna trzydziestoletnia osoba, nie tylko w rumunskim spoleczenstwie, gdyz "Boogie" odnosic sie moze do kazdej innej nacji na Ziemi. Tytulowy bohater jest zapracowanym ojcem kilkuletniego chlopca, dobrym mezem dla swojej ciezarnej wybranki i tylko lub tez az czlowiekiem. Podczas krotkiego urlopu z rodzina w nadmorskim kurorcie wpada przypadkowo na swoich kolegow z czasow szkoly sredniej i postanawiaja spotkac sie tego dnia w wieczornych godzinach. Obydwu kolegow jest stanu wolnego imprezowiczami, z czego jedenego mysli kieruja sie juz do zalozenia rodziny, tak wiec jest juz mozliwosc postrzegania zycia z punktu widzenia trzech mezczyzn o roznych zapatrywaniach na pojecie tak donioslych pojec jak rodzina i odpowiedzialnosc.
Cala akcja filmu ogranicza sie do skupienia na wydarzeniach jednego dnia, a wlasciwie jednej nocy podczas to ktorej panowie probuja zabawic sie i zapomniec o codziennych troskach. Tu procesy myslowe przecietnego mezczyzny i statystycznej kobiety sa przedstawione tak jak to bywa w zyciu. Jest to troche schematyczne myslenie, ale przedstawione tu zakrapiane spotkania kolegow i zachowanie sie kobiety ciezarnej sa odzwierciedleniem procesow zyciowych na wszystkich szerokosciach geograficznych.
Odmiennosc i sposob na zycie jest zobrazowany widac w zwyklej scenie jedzenia kebabow przez Boogie i jego kompana, ktory za nic nie ma zamiaru zmienic stylu zycia. Chociaz dochodza do wniosku, ze pozeraja ta sama kupe to u Boogie pewna kulture osobista mozna zauwazyc w trakcie jedzenia, czego nie mozna powiedziec o koledze. W innych scenach widac zazdrosc w oczach znajomych tytulowego bohatera, ale tez brak zrozumienia jako dla ojca i meza kobiety, ktora mocno przezywa spotkanie kolegow po latach.
Wszystkie wydarzenia prowadza do sprowadzenia prostytutki do apartamentu zajmowanego przez kolegow Boogie. Tu ponownie kwestia wyboru bierze prym, zachowanie uczciwosci wobec zony, lojalnosci wobec samego siebie i oderwania od przeszlosci. Reszte zostawie niedopowiedziana...
Wszystko jest kwestia wyboru, a ja od siebie polecam goraco ta produkcje jako wybor kolejnej wyprawy do kina.
Niedługo kończy sie rok podatkowy. Czas pomyśleć o rozliczeniu nadpłaconego podatku (Tax Return) - sprawdz czy Ci sie zwrot należy, ściągnij formularze po polsku i zrób to sam w kilka minut za darmo - nawet jak nie znasz za bardzo angielskiego!!!!!!
Wszystko to na stronie www.plusczyminus.boo.pl w dziale darmowa pomoc !!!
Jeśli pracowałeś dla agencji pracy dodaj opinię na jej temat - plus lub minus!!!!! Dziękuję.
dead brain
pi
mechanik 2005
koszmar z ulicy wiązów
laleczka czaki
swawn
ghost rider
pet cmentary
maglownica
mordercze kuleczki
skaner mózgu
lśnieie 1979 ( stanley kubrick )
7 życzeń
wojownicze żółwie ninja
punisher
od zmierzchu do świtu
demoniczny wiatr
last boys
mgła
dzieci kukurydzy
langordiery
ciemna strona księżyca
drabina jakuba
ptasiek
jason x
jason vs. fredy
spotkanie z andromedą
noc żywych trupów
świt żywych trupów
zemsta toksycznego mutanta
potwór z bagien
psychoza ( hitchcok )
dziecko rosmary
dom tysiąca trupów
Filmy ostatnio przez Was widziane godne polecenia