Wszystkie zdjecia nieba sa piekne, czy to noca, czy za dnia. Wracajac do halo i slonc pobocznych, to co jakis czas mozna je obserwowac w Szkocji. Potrzebne do tego sa chmury cirrostratus (pierzasto-warstwowe) pojawiajace sie przed nadejsciem frontu cieplego lub po przejsciu frontu chlodnego w okolicach rozbudowanych chmur cumulonimbus (jak to mialo miejsce wczoraj).
Pare razy widzialem ale nie mialem aparatu :(
Z zadowoleniem widzę że, kolejny zainteresowany dołączył do grona " z lekka zakręconych" :)
Nasz Wszechświat jest złożony, bardzo. Naukowcy starają się go zrozumieć, a my chłoniemy wiedzę którą z nami się dzielą. Nie wpadamy w panikę na widok jakiegoś niecodziennego zjawiska, bo wiemy co to takiego. Jednocześnie odczuwamy respekt przed potęgą natury. Oglądanie nieba i tego co na nim daje nam obraz potęgi owej natury. Fajnie oglądać to w gronie podobnych sobie :)
Rośnie nam grupa :)
Oto Asbo dołączyła do naszej grupy. Ona, wnoszę to po treści wpisów :)
Cieszy jej entuzjazm do dzieł Astromana. Życzę Tobie Asbo byś miała co podziwiać. Nadal się cieszę z wpisów, każdych. I wciąż z zadowoleniem stwierdzam że, nie ma tu żadnego zamieszania czy trollowania. I niech tak zostanie :)
A Asbo być może sama coś zobaczy i wtedy tym się z nami podzieli.
Po pierwsze rozpiera mnie duma :)
Bo oto nasza "lokomotywa" jest rozpoznawana w wielu krajach. Cieszy fakt że, jest jednym z nas. Lub też my z Nim. Łechce moją próżność to że Astroman, a w zasadzie Maciej, bo już chyba wszyscy wiedzą jakie nosi imię, jest Polakiem. I inni też o tym wiedzą. Mam taką nadzieję. To taki mały powód do dumy.
Do grona z lekka szurniętych dołączyli kolejni. I znów z tego powodu się cieszę. Rośniemy w siłę. Na dzień dobry, nowym kolegom chcę jednak przypomnieć - tu nie ma regulaminu, sami nakładamy sobie kaganiec. I jeszcze nigdy nie zdarzyło nam się zejść poniżej czwartego piętra( czytaj - zawsze wysoka kultura wypowiedzi i merytoryczna treść)
No i apel do Was, bo sam nie umiem. Gdyby ktoś zechciał na mapie Szkocji oznaczyć punktami miejsca skąd jesteśmy, a potem taką mapę tu zaprezentować. Byśmy mogli zobaczyć jak się owa "zaraza" rozlała po Szkocji. No i przy okazji ocenić czy mamy daleko do siebie. Dlaczego? Bo marzy mi się spotkanie ludków. Mogłoby być fajnie :)
Ilu nas jest? By trzeba porachować :)
Kolejny człowiek dołączył do grupy. I znów piszę - no to się cieszę :)
Jednocześnie pozwolę sobie na kilka słów przypomnienia. Tu w grupie "Astronomia" każdy nakłada na siebie ( dobrowolnie) kaganiec. I powstrzymuje się od niemerytorycznych wpisów. Nie ma regulaminu, ale jest dobra wola. I niech tak pozostanie.
Serdecznie witam Prymitywa :)
Z prawdziwym zadowoleniem stwierdzam że, jest nas coraz więcej. I oto właśnie chodzi. My, którzy są ciekawi tego jak i dlaczego zbudowany jest świat. Nie dowiemy się tego tutaj, ale zadajemy sobie pytania, szukamy odpowiedzi... I właśnie o to chodzi :) Bo trzeba pytać, że są to niekiedy niewygodne pytania? No tak, lecz, odważny ten kto pyta. Tak więc pytajmy :)