Do góry

W 2012 r. funt będzie kosztować 6,55 zł?

- Złoty będzie słabł w 2012 roku stosunku do wszystkich najważniejszych walut. Końcówka roku może być lepsza, ale to będzie zależeć od decyzji politycznych Europejskiego Banku Centralnego - uważa analityk rynków finansowych Piotr Kuczyński.

Piotr Kuczyński

Piotr Kuczyński, jeden z najbardziej wziętych polskich analityków finansowych uważa, że sytuacja na europejskich rynkach walutowych może w dalszym ciągu negatywnie wpływać na kurs złotego.

- Analiza czysto techniczna sugeruje, że możemy nawet zobaczyć kurs 5,50 zł za euro - uważa. Biorąc pod uwagę obecną relację euro do funta szterlinga oznaczało by to wartość jednego funta na poziomie 6,55 zł

Według Kuczyńskiego możliwy jest również drugi scenariusz.

- Możliwe, że będzie duży ruch w górę, ale w końcu Europejski Bank Centralny podejmie decyzję o prawdziwej obronie strefy euro. Wtedy złoty zacznie bardzo szybko się umacniać. Inaczej mówiąc: możliwy jest duży ruch w górę, ale koniec roku powinien być lepszy - prognozuje Kuczyński.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 30

Onieznajomy
7 377
Onieznajomy 7 377
#328.12.2011, 12:39

Dlaczego panie Kuczynski uwaza pan oslabienie PLN za negatywny skutek?

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#428.12.2011, 13:38

Moze sie boi, ze kolejny milion z kawalkiem wyjedzie z Polski? Nawet eksport tego nie pomoze. ZUS padnie ... i takie tam ...

Onieznajomy
7 377
Onieznajomy 7 377
#528.12.2011, 13:56

#4 - ?

Onieznajomy
7 377
Onieznajomy 7 377
#628.12.2011, 13:59

milion z kawalkiem to napewno wyjedzie z polski jak bedzie interwencja NBP.
Zeby umocnic PLN, interweniujemy sprzedajac obce waluty, wiec skarb panstwa pustoszeje.
Dakad mozna interweniowac ? Ano dotad az nam przestana porzyczac, juz niedlugo.

snow_crash
9 022
snow_crash 9 022
#728.12.2011, 14:52

@Onanieznajomy - #3 dlatego chociazby ze miliony polakow wziela hipoteki we frankach/euro i oznaczalo by to dla nich nic wiecej jak tylko bankructwo i utrate dorobku zycia. Druga sprawa to ze ceny wszystkich towarow importowanych (a wiec 95% tego co jest na polkach sklepowych) oraz ceny paliw poszybuja w gore.

Onieznajomy
7 377
Onieznajomy 7 377
#828.12.2011, 15:47

#7 - mysle ze wiekszym zagrozeniem dla tych co maja kredyty w obcej walucie jest utrata pracy, a slabsza zlotowka wspiera export (a to sa wlasnie miejsca pracy).
druga sprawa to jest wlasnie ten tani import, ktory mamy przy silnejPLN, zabija rodzima produkcje(tez miejsca pracy)
Cena paliwa - przy slabszej zlotowce nasz transport drogowy zacznie byc konkurencyjny( za jeden kilometr ladowny 1 euro znaczy 4,5 a nie 3,8 paliwo bedzie drozsze ale cena paliwa to tylko pewien% kosztow)
Szanuje twoje zdanie ale widze to zupelnie inaczej, jestes jednym z niewielu z kim przy roznych zdaniach piszemy i niedostaje wyzwisk.

Profil nieaktywny
Shaun_The_Sheep
#928.12.2011, 15:51

@7 czy pewien jestes, ze 95% tego na co ludzie wydaja pieniadze w Polsce pochodzi z importu ?
czy rzuciles pierwsza liczbe ktora przyszla ci do glowy
bo jesli tak - to za kare przeczytaj w ciszy swej pustelni to co wyciales w #1 i #2

Onieznajomy
7 377
Onieznajomy 7 377
#1028.12.2011, 15:56

ilekolwiek jest z tego importu to to sa zamkniete Polskie fabryki, a praca i wzrost w Chinach. Stosunek walut ma tu miom zdaniem najwazniejsze znaczenie.
Bo jak rzeczy z importu beda za dogie To tym samym nasz exsport bedzie dla zagranicy tanszy.

BD.K
20 493 1
BD.K 20 493 1
#1128.12.2011, 15:59

Pan Kuczynski (wybitny ekspert) mowi, ze zlotowka moze sie oslabic, lub umocnic...

wiec piszecie glupoty przyjmujac jedna z tych wersji :)

Profil nieaktywny
Shaun_The_Sheep
#1228.12.2011, 16:11

Wybitny Ekspert pisze co prawda "ze jak na Sw ... itd" ale to, ze zlotowka jest pompowana od jakiegos czasu przy pomocy rezerw NBP to jednak fakt.
a co za tym idzie, wystarczy poczytac inny artykol, tez na Emito, o walce rzadu z za zilnym funtem - no ale to o innej gospodarce przeciez, bedzie w koncu ten moment ze rezerw nie bedzie i zlotowka poleci na dno bo wartosc pieniadza musi miec poparcie w gospodarce a nie w politykach

snow_crash
9 022
snow_crash 9 022
#1328.12.2011, 16:25

@Onanieznajomy, nie dokonca, wzrost raty kredytu dotknie milionow osob - zdane wachania na rynku pracy, nawet w przypadku duzego kryzysu czy masowych zwolnien nie sa porownywalne. Problem w tym, ze wiele osob palci tak wysokie raty ze nie jest wstanei zabsorbowac zadnego wzrostu, czesto po splacie starczy im an styk na podstawowe egzystowanie - nawet najmniejszewzorsty doprowadza do niewyplacalnosci. Juz dzisiaj taki los spotyka tysiace osob, kolejne spadki zlotowki tylko pogorsza sytuacje.

Co do produkcji, zapomiansz o tym ze polski produkt rodzimy w duzym stopniu jest wyrabiany z importowanych surowcow - ba nawet nasze rolnictwo nie jest w stanie zaspokoic wewnetrznego popytu co powoduje ze duza proporcja miesa jak i innych wyrobow rolniczych jest importowana. Sam koszt robocizny to tez tylko maly % kosztu produktu - lwia dzialka przypada jednak na materialy - ktore nawet w przypadku produktow wyrabianych w PL sa nadal importowane.

Koszty transportu wewnetrznego nie maja wplywu na ceny w przypadku wachan waluty (bo platne sa w PLN). Koszt paliwa to natomiast dosc duzy %% ksztow logistycznych - do tego dodaj fakt ze zarowno i samochody jak i czesci do nich sa produkowane za granica, a wiec koszty logistyczne urosna nie tylko z powodu cen paliwa wzrosna.

snow_crash
9 022
snow_crash 9 022
#1428.12.2011, 16:30

@Shaun, co z tego ze produkujemy w kraju skoro uzywamy do tego surowcow z importu? Oslabienie zlotowki oznacza jedynie tansza sile robocza dla zagranicznych korporacji. W bilansie PL wyjdzie na 0.

+ Onanieznajomy - zagranizcna korporacja nadal wyda ta sama kwote w $ - z tym ze w PL wymieni ja poporstu na wiecej zlotowek, zatrudni dodatkwoe osoby za te ekstra zlotowki. Kiedy jednak Zloty pojdzie zpowrotem w gore - miejsca pracy zostana zredukwoane, bo balans w $ musi wyjsc na zero. Proste.

Do tego dodac trzeba to ze z oslabnieciem PLN sila nabywcza Polaka sie zmniejszy - bo towary podrozeja - co oznacza ze przyplywy Panstwa z podatkow sie zmniejsza w stosunku do dlugu publicznego liczonego w zagranicznych walutach.

Im slbaszy zloty - tym wieksze koszta obslugi tegoz dlugu - dlatego tez wlasnie NBP pompuje waluty zeby sztucznie wzmocnic kurs zlotego.

Profil nieaktywny
Shaun_The_Sheep
#1528.12.2011, 16:35

1) wiec ile procent (%) z portfela "srednioplacowego" wydawane jest na produkty importowane ?
2) co doprowadzilo do tego ze "nawet nasze rolnictwo nie jest w stanie zaspokoic wewnetrznego popytu co powoduje ze duza proporcja miesa jak i innych wyrobow rolniczych jest importowana" ?

jaki procent (%) dobr na rynku pochodzi z importu - prosze napisz kilka slow prawdy a nie takie owijanie g... w papierek

Onieznajomy
7 377
Onieznajomy 7 377
#1628.12.2011, 16:36

odniose sie do ostatniej czesci ( z braku czasu) :
W polsce milismy ogromna produkcje mebli dle IKEA jezeli PLN jest slabsze produkcja idzie pelna para, ludzie zarabiaja coraz to lepsze pieniadze, zaklady daja zajecie dla transportu krajowego i zagranicznego - przy silnej PLN zaklady sie zamyka , ludzie bez pracy transport lezy.

Profil nieaktywny
Shaun_The_Sheep
#1728.12.2011, 16:37

Im slbaszy zloty - tym wieksze koszta obslugi tegoz dlugu - to my mamy jakis dlug ??

a ile i wzgledem kogo, jesli mozna
i kto go zaciagnal i na co ?

snow_crash
9 022
snow_crash 9 022
#1828.12.2011, 16:37

Wyobraz sobie sytuacje, ze zyjac w Poslce pozyczyl bys 100.000 funtow od banku w UK kiedy ten kosztowal 4zl. Teraz musisz oddac to samo £100.000 ale funt stoi juz po 6.50 + nadal musisz pokrywac normalne koszty obslugi dlugu jak odsetki, tez liczone w £ - a wplywy do na twoje konto to nadal te same kwoty w PLN.

BD.K
20 493 1
BD.K 20 493 1
#1928.12.2011, 16:38

owca
napisz ile powinno byc... tych wszystkich procentow
i co zrobic zeby bylo
bo inaczej dalej jestes tylko cienkim propagandysta

Profil nieaktywny
Shaun_The_Sheep
#2028.12.2011, 16:39

ale ja sie pytam o konkretne wartosnie a nie "Wyobraz sobie "

wiec ile procent ? ty napisales 95% wziete z sufitu
a teraz napisz jak jest na prawde

Onieznajomy
7 377
Onieznajomy 7 377
#2128.12.2011, 16:40

#18 - zgoda, ale jest to sytuacja wyjatkowa, wiem i szkoda mi tych ludzi. nie pisze wiecej bo musze leciec, milego dnia (nie uciekam przed rozmowa, chetnie wroce do niej)

Profil nieaktywny
Shaun_The_Sheep
#2228.12.2011, 16:40

@19 dla tego czekam az wybitny propagandysta (S_C) nas oswieci

snow_crash
9 022
snow_crash 9 022
#2328.12.2011, 16:49

@Shaun, 40% dlugu publicznego Skarbu Panstwa (ktory notabane wynosi ok 750mld PLN) to dlug zagraniczny.

snow_crash
9 022
snow_crash 9 022
#2428.12.2011, 16:50

@Onanieznajomy - nie chodzi tylko o ludzi - ale tez o zadluzenie publiczne finansowane zewnetrznie. Patrz wpis wyzej.

Profil nieaktywny
Shaun_The_Sheep
#2528.12.2011, 17:12

a co ad #15 i 17 ?
17 z rozbiciem na poszczegolych premierow jesli grzecznie moge prosic?

Onieznajomy
7 377
Onieznajomy 7 377
#2628.12.2011, 19:16

24 - zgadzam sie to co napisales o zadluzeniun zewnetrznym, to jest ogromny problem, mysle nawet ze niedamy sobie z nim (Tym zadluzeniem ) rady.Silny PLN powoduje ze jestesmy mniej winni w przeliczeniu na nasza walute.
Ale silny PLN kurczy nasz export, A export to miejsca pracy, dochod, ktory pozwala nam splacac zadluzenie.

Sprawa osob zadluzonych w obcych walutach a pracujacych w kraju.
Jest to problem obywateli Polskich, platnikow podatku, i osob, ktore to panstwo utrzymuja - maja prawo oczekiwac pomocy.
A nasze panstwo, tak jak i inne europejskie kraje, ale i USA pomagaja bankom, a nie ludziom w pulapce zadluzenia.
Banki wyplacaja sobie wspaniale premie z tych pieniedzy a ludzie zadluzeni sa zostawieni samym sobie.
Mysle ze to nie jest problem Polski , to problem calej europy (i nietylko) i jest to problem zaleznosci miedzy bankami , panstwem, a polityka.

Uncle
5 328
Uncle 5 328
#2731.12.2011, 07:22

Jak zwykle w przypadku ekonomistow - moze byl albo tak, albo inaczej - juz dawno twierdzilem, ze ekonomista to nie zawod, tylko wrozbiarstwo - moze niech pan wziety anal-ityk spojrzy w szklana kule i przewidzi jaki bedzie sredni rozmiar buta w Polsce za rok - moze byc 42 albo 43 albo 41 - inne mozliwosci rowniez istnieja !!!

Mellk
160
Mellk 160
#2809.01.2012, 16:58

...ja pierdziulę...same fachofce łekonomiczne.Aż miło poczytać..

Onieznajomy
7 377
Onieznajomy 7 377
#2909.01.2012, 21:21

Skutki slabszego zlotego zaczynaja byc widoczne.

Taniejący złoty zagraża litewskiej gospodarce:
W Polsce znacznie tańsze niż na Litwie są też inne produkty. Litwini zaczynają więc masowo, tak jak w 2009 roku, wyjeżdżać na zakupy do Polski, gdzie kupują nie tylko jedzenie, ale też ubrania, obuwie, meble.

Trzymam kciuki za slabego zlotego.