Wyścigi w pracy, harówka i jeszcze tyle czasu do weekendu! A może by tak wziąć przykład z robotnika budowlanego, który znalazł sposób na szybki chillout – efektywnie i skutecznie!
Nowy Jork, środek dnia, lunch break. Gary Russo, robotnik budujący metro na 2nd Avenue w New York City, wychodzi tuż za ogrodzenie budowy. Obok stawia stojak z tekstem, głośnik i mikrofon – i tak oto powstaje jego prowizoryczne studio muzyczne. A on w roli Franka Sinatry.
Z głośniczka płynie łagodne "Summer wind", melodyjne, łudząco podobne do oryginału – bez ściemy. To drugi Frank Sinatra! Gary odlatuje, jak zresztą połowa zgromadzonego w niedowierzaniu tłumu.
W tyle tablica z napisem: "Zapomnijcie o hałasie, ruchu ulicznym i metrze na Drugiej Alei. Cieszcie się muzyką". Jak widać, warto mieć pasję.
Komentarze 2
dooooobryy :D
No i sypcie , sypcie dolarowe papierki ;)
Zgłoś do moderacji