Eurolot otwiera 14 połączeń europejskich

Dziś ruszyła sprzedaż biletów na nowe połączenia. Polski Eurolot kupuje Bombardiery Q400 NextGen i będzie latać z Polski do 11 miast w Europie. Na razie jeszcze nie do Wielkiej Brytanii.

Bombardier Q400 NextGen. Fot. bombardier.com

W ubiegłym roku przez polskie lotniska przewinęło się 21,7 miliona pasażerów. W 80 procentach korzystali oni z 4 wiodących firm: LOT, Wizz Air, Ryanair oraz Lufthansa.

Teraz Eurolot należący w 62,1 proc. do skarbu państwa, a w 37,9 proc do LOT-u postanawia stać się piątym wiodącym przewoźnikiem. Planuje zakup nowych samolotów turbośmigłowych Bombardier Q400 NextGen. Do tej pory latał głównie po Polsce. Teraz rozszerza działalność o europejskie połączenia regionalne.

W tym roku dostanie pierwszych osiem sztuk. Jeszcze przed wakacjami uruchomi 14 nowych połączeń. Będzie woził pasażerów:

• z Krakowa do Amsterdamu, Zurychu, Wilna, Lwowa, Hamburga, Florencji, Heringsdorfu na wyspie Uznam i sezonowo do Dubrownika
• Z Warszawy do Heringsdorfu i Zadaru
• Z Gdańska do Amsterdamu, Bremy, duńskiego Aarhus
• Z Wrocławia do Lwowa

- Mamy nadzieję, że przedsięwzięcie Eurolot uda się finansowo. To wzmocni całą Grupę LOT - mówi Leszek Chorzewski, rzecznik LOT-u.

Zaostrza się konkurencja na polskim niebie. Mogą na tym skorzystać pasażerowie.

Linia OLT Express, którego właścicielem jest gdańska Amber Gold od 1 kwietnia uruchamia sieć nowych połączeń między polskimi miastami chcąc na tych trasach konkurować właśnie z Eurolotem. Ceny biletu w jedną stronę będą zaczynać się od 99zł. Oferuje przy tym zniżki dla młodzieży i seniorów – bilety od 50 zł.

Odpowiedzią LOT-u są bilety po Polsce od 79 zł. Jarosław Frankowski, dyrektor zarządzający OLT Express na przyznaje, że oferowane cenny nie pokrywają kosztów. Firma stawia na rozwój i przyciągnięcie klientów. Nie planuje zysków do 2015 roku.

Bilety na nowe połączenia są już dostępne na stronie Eurolot.com już dziś. Na każdej trasie obowiązywać będzie 50 procentowa zniżka dla dzieci i młodzieży do lat 18.