Do góry

Bye bye kryzys?

Według danych brytyjskiego urzędu statystycznego w drugiej połowie 2012 r. gospodarka Wielkiej Brytanii wreszcie zaczęła się rozwijać. Rząd Davida Camerona niemal od razu ogłosił koniec recesji. Do przełomu jednak jeszcze daleko.

Na poprawę statystyk wpłynęły cięcia przywilejów socjalnych, m.in. zapomóg dla niepełnosprawnych, zapomogi mieszkaniowej, pomocy dla samotnych matek itd.

Recesja, która dotknęła Wielką Brytanię w ostatnich latach była najdłuższa i najbardziej dotkliwa w historii tego kraju. Wskutek rządowego programu oszczędnościowego zamrożono płace w budżetówce na dwa lata, a w listopadzie 2011 r. podwyżki płac ograniczono do 1 proc. rocznie. Od stycznia do marca br. Wyspy znów pogrążyły się w recesji, a PKB zmalało o 1,2 proc. Obecne dobre wyniki gospodarcze pozwalają odrobić straty tylko częściowo.

Na poprawę statystyk, oprócz czerwcowych igrzysk, wpłynęły cięcia przywilejów socjalnych, m.in. zapomóg dla niepełnosprawnych, zapomogi mieszkaniowej, pomocy dla samotnych matek itd. Reforma objęła też emerytury dla pracowników sektora publicznego. Taka sytuacja zmusza Brytyjczyków do aktywniejszego poszukiwania zatrudnienia. Problem w tym, że ok. 60 proc. nowych miejsc pracy, które powstały w Wielkiej Brytanii od wyborów w 2010 r., to zajęcia na pół etatu albo samozatrudnienie.

Technicy górą

Jak w tej sytuacji odnajdują się polscy emigranci? Znalezienie pracy przez niewykwalifikowanych pracowników bez znajomości języka jest dziś prawie niemożliwe. Z drugiej strony są branże, które niezmiennie czekają na przyjazd Polaków. Problemów ze znalezieniem etatu nie mają osoby z wykształceniem technicznym.

– Na zatrudnienie mogą liczyć głównie specjaliści z zakresu elektroenergetyki, mechaniki i projektowania (inżynier/technik projektant/CAD itp.) czy inżynierowie z branży ciepłowniczej i energetycznej – wylicza Grzegorz Nagórka, Kierownik Działu Rekrutacji w Jobland.pl, który rekrutuje inżynierów. Zaznacza jednak, że w efekcie kryzysu stawki w tych zawodach mogą spadać. Zapotrzebowanie na pracowników zgłaszają też inne branże techniczne.

– Z naszego punktu widzenia, oprócz inżynierów jakości, największym zainteresowaniem cieszą się operatorzy maszyn CNC, programiści, a w dalszej kolejności spawacze i operatorzy maszyn manualnych. Kwestia zarobków jest rozpatrywana indywidualnie w zależności od doświadczeni danego kandydata, jednak stawki zwykle wahają się w przedziale 9–13 funtów (47–68 zł) na godz. Do tego dochodzą dodatki przyznawane zazwyczaj za pracę zmianową – mówi Konrad Głowiak z PeakStaff Recruitment Services.

Na brak ofert nie może też narzekać biały personel. Agencje poszukują opiekunów osób starszych i pielęgniarek na terenie całej Wielkiej Brytanii. Przykładowa dzienna stawka to 7,12 funtów (37 zł) na godzinę w tygodniu i 8 funtów (42 zł) za pracę weekendy.

Od 1 października wzrosła minimalna stawka godzinowa na Wyspach. Fot. Magnus D (CC BY 2.0)

Na znacznie lepszą pensję mogą liczyć pielęgniarki, które zdecydują się na etat w tzw. nursing home. Stawka początkowa w takich domach wynosi od 12 do 15 funtów (63–79 zł) na godzinę w tygodniu. Osoby na tych stanowiskach powinny posiadać doświadczenie w pracy w UK, aktualną rejestracją NMC (Nursing and Midwifery Council – Rada Pielęgniarek i Położnych) oraz dobrze znać język angielski.

Przyszłość bez zaciskania pasa

Na pytanie o przyszłość wyjazdów polskich pracowników na Wyspy, specjaliści odpowiadają ze spokojem. – Polaków do Wielkiej Brytanii przyciąga poczucie stabilizacji oraz lepsze zarobki. Ten rynek pracy jest również znacznie większy niż polski, co daje możliwość wyboru spośród sporej liczby ofert – podsumowuje ekspert PeakStaff.

W 2013 r. ma być znacznie lepiej. Przynajmniej tak wynika z badań Centre for Economics and Business Research, które prognozuje koniec zaciskania pasa i wzrostów podatków.

Jeszcze rok temu inżynierowie mogli liczyć na zarobek od 22 tys. funtów (115 tys. zł) rocznie, a dziś górną granicą jest kwota 20 tys. (105 tys. zł)

Młodzi bez pracy

  • W całym kraju jest ok. 956 tys. bezrobotnych do 24. roku życia. Według Brytyjskiej Centrali Związków Zawodowych (TUC) bezrobocie wśród osób w wieku 16–24 lat dotyczy głównie czarnoskórych Brytyjczyków.
  • 20 proc. zatrudnionych Brytyjczyków (4,8 miliona) zarabia poniżej poziomu tzw. living wage, czyli płacy zapewniającej minimalny standard życia (w Londynie – 8,3 funta/43 zł na godzinę, poza stolicą – 7,2 funta/38 zł).
  • Najwięcej osób zarabiających poniżej living wage pracuje w barach oraz handlu detalicznym.

Nowa minimalna stawka godzinowa

Od 1 października wzrosła minimalna stawka godzinowa na Wyspach. Osoby dorosłe otrzymują teraz 11 pensów (0,6 zł) więcej, czyli 6,19 funta (32 zł) na godzinę. Stawka dla pracowników poniżej 20 lat nie uległa zmianie.

Bieżące stawki minimalne:

  • 6,19 funta (32 zł) dla pracowników powyżej 21 lat;
  • 4,98 funta (26 zł) dla pracowników od 18–20 lat;
  • 3,68 funta (19 zł) dla pracowników 16–17 lat;
  • 2,60 funta (14 zł) dla praktykantów i stażystów.

Kto znajdzie pracę?

  • inżynierowie i technicy (m.in. elektroenergetycy, mechanicy, projektanci);
  • operatorzy maszyn CNC;
  • opiekunowie osób starszych i pielęgniarki;
  • programiści;
  • spawacze.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 15

Profil nieaktywny
weeges
#127.11.2012, 11:19

techniczni zawsze znajdowali prace, nawet w poo-lsce, tylko tam musieli zasuwac jak chinole....

byw- po kiego grzyba liczycie na zlotowki? rownie dobrze mozecie przeliczy na meksykanskie pesos hinduskie rupie...

tuskowaty
212
tuskowaty 212
#227.11.2012, 12:43

kkryzys jest dla biednych taka prawda

elastycznyjozef
21 092 15
elastycznyjozef 21 092 15
#327.11.2012, 13:30

#1,
Od razu wiadomo ile wyślą do Polski ;)

Scribe777
2 087
Scribe777 2 087
#427.11.2012, 16:35

Szacher macher - czary mary:
slupki, wykresy i madre glowy prawiace "madrze".

Obiecanki cacanki, a glupiemu radosc.

Pulkownik
Aberdeen
7 807 62
Pulkownik Aberdeen 7 807 62
#527.11.2012, 19:48

'a dziś górną granicą jest kwota 20 tys. (105 tys. zł)'

to nie jest prawda

pozeracz
11 515
pozeracz 11 515
#627.11.2012, 20:54

jak ktoś się zna na swoim fachu to jest dobrze wynagradzany. kwota 20k na kolana nie rzuca. może jedynie powodować lekki uśmiech na twarzy

urko
19 404 56
urko 19 404 56
#727.11.2012, 21:46

ale mówimy o pensji miesiecznej? :)

urko
19 404 56
urko 19 404 56
#827.11.2012, 21:46

(zarcik taki)

Infidel
14 242
Infidel 14 242
#927.11.2012, 22:30

To ja na obrazku, po wyplacie...

TomiLee
5
#1028.11.2012, 07:59

"Jeszcze rok temu inżynierowie mogli liczyć na zarobek od 22 tys. funtów" BZDURA

pomocnik elektryka 22 260 GBP
elektryk pomiędzy 27 000 a 31 000 GBP budowlanka oil&gas od 33 000 GBP i w górę w zależności onshore czy offshore
inżynier start od 40 000 GBP i w górę (nawet pow 100 000 GBP) w zależności od doświadczenia
I pracy naprawde jest mnóstwo można wybrzydzać

Zycie a nie dane wyssane z palca

krzysiek0407
145
#1108.12.2012, 20:35

20k inzynier zarabiał moze 15 lat temu.
Autor tych bredni powinien w świerszczyku pisać,może dzieci by mu przytakły

krzysiek0407
145
#1208.12.2012, 20:38

Według danych brytyjskiego urzędu statystycznego w drugiej połowie 2012 r. gospodarka Wielkiej Brytanii wreszcie zaczęła się rozwijać. Rząd Davida Camerona niemal od razu ogłosił koniec recesji. Do przełomu jednak jeszcze daleko.
-Gospodarka zawsze rozwijała się w UK znakomicie,tylko redaktor zaćpał

pablorico83
331
#1309.12.2012, 19:13

a kogo obchodzą bezrobotni "czarnoskórzy brytyjczycy" jeżeli są w uk tylko od dwóch pokoleń to można by ich odesłać na czarny ląd-lepsze to niż perspektywa wieloletniego pudła bo niczego innego im nie wróżę...

i pewnie że się polepsza,tylko komu?mi na koniec każdego miecha zostaje extra tysiak fuli na czysto a miałem półtora.więc?dziadować nie będę i jak będzie trza zwijam manatki bo prawda jest taka że jest coraz gorzej.we wtorek lecę na urlop na mies. do PL,rozejrzę się i powęszę.

Infidel
14 242
Infidel 14 242
#1409.12.2012, 20:00

# 13, w ilu wy tam mieszkacie w one bedeoom flacie, ze ci extra tysiak zostaje na koniec miecha?;)

pablorico83
331
#1509.12.2012, 20:18

mieszkanie z housingu za 300/miech z dziewczyną.przerabiałem na początku mieszkanie w kilku ale max były to 4 osoby w dużym 3pokojowym flacie...z mieszkaniem w kilku jest jak z siedzeniem w puszce jak jest fajna ekipa to fajnie się siedzi:DDD