Policja w Edynburgu prowadzi śledztwo w sprawie serii napadów i rabunków na osobach, które próbowały sprzedać urządzenia elektroniczne przez internet. Do przestępstw dochodziło, gdy udający kupujących bandyci spotykali się z próbującymi sprzedać swoje dobra ofiarami. Ogłoszenia umieszczane były w popularnym serwisie Gumtree.

Dwie ostatnie sprawy dotyczą rabunku komputerów, trzecia telefonu komórkowego. Żaden z pokrzywdzonych nie odniósł obrażeń. Do zdarzeń doszło w pobliżu restauracji McDonald przy Telford Road.
Inspektor Mark Rennie z Lothian and Borders Police ostrzega wszystkich, którzy sprzedają dobra na Gumtree i podobnych stronach, by w trakcie sprzedaży zachowali jak najdalej posuniętą ostrożność.
Policja radzi, jak się nie dać obrabować przy sprzedawaniu/kupowaniu online:
- Poprośmy o wszystkie dane potencjalnego nabywcy (imię, nazwisko, adres, mail, numer komórkowy oraz stacjonarny). Jeśli dane nie pasują do siebie lub kupujący nie chce ich udzielić, lepiej odpuścić transakcje.
- Nie umawiajmy się na spotkania w parkach lub pod adresami, których nie znamy (chyba, że idziemy tam w towarzystwie). Najlepsze miejsca do przeprowadzenia transakcji, to ruchliwe obszary, zaopatrzone w system monitoringu. Jeśli ktoś ma problem, by spotkać się w takim miejscu – lepiej odpuścić transakcję.
- Jeśli wysyłamy jakieś dobra, pamiętajmy, żeby odbiór odbywał się po identyfikacji odbiorcy. To większy koszt ale daje możliwość działania w przypadku oszustwa.
- Jeśli kupujemy jakieś dobra, a są zapakowane przez sprzedającego np. do reklamówki – wyjmijmy je i przełóżmy do torby przyniesionej przez nas. Im bardziej unikalna tym lepiej (uchroni nas to przed podmianą reklamówek).
- Istnieje wiele możliwości płatności i każda niesie ze sobą jakieś zagrożenia. W przypadku gotówki, jej autentyczność możemy sprawdzić ogólnodostępnymi narzędziami (emitującymi ultrafioletowe światło). Nie warto przyjmować czeków - mogą być sfałszowane lub podrobione. Pamiętajmy – nigdy nie korzystajmy z firm transferujących pieniądze (jak Western Union czy Moneygram) – one służą do transferu pomiędzy osobami, które się znają. Pod żadnym pozorem nie podawajmy nikomu numeru PIN.
Komentarze 5
reklamowki, parki... handel widze wraca do korzeni
to i zboje sie przytrafia
hahah kiedys kupowalem galaxego od pakistanczyka i jego kumpel stal nerwowy tak ze dwa metry ode mnie i podejrzanie sie patrzyl na mnie. Otoz tydzien wczesniej jakis kolo z gumtree umowil sie na kupno tel.( nowy galaxy 3) przyszedl wzial tel do reki i najzwyczajniej w swiecie dal drapaka z telefonem.
mam do sprzedania super pralke.... spotkam sie w Mc Sraczu !
ja bym nie podała kupującemu pełnych danych osobowych,sorry.
Jak bede sprzedawal dom to zabiore go na leith walk..
niech zlapia ich bo jestem ciekawy czy to tubylcy czy obcokrajowcy
na kogo stawiacie?