Obawy przed emigrantami są podsycane przez polityków - twierdzi anglikański biskup David Walker. W rozmowie z “Observerem” duchowny zauważa, że dyskusja na temat mieszkań socjalnych w Anglii stała się przyczyną “nieproporcjonalnego” ataku na emigrantów.

– Społeczne obawy przed emigracją, przypominają obawy przed przestępczością i mają niewiele wspólnego z rzeczywistością – zauważa biskup Dudley.
– Obecny ton debaty sugeruje, że lepiej jest odmówić wjazdu 10 osób bez oczywistego powodu, niż wpuścić jedną, której przyjazd jest niepożądany. Takie rozwiązanie jest całkowicie nieproporcjonalne. To szczególnie irytujące w Wielkim Tygodniu, kiedy chrześcijanie wspominają, jak Jezus Chrystus sam stał się “kozłem ofiarnym” w walce politycznej - dodał.
– Badania wskazują, że zdecydowana większość przybyłych do Wielkiej Brytanii wzmacnia i wzbogaca nasze społeczeństwo, zarówno pod względem ekonomicznym, jak i kulturowym. Prawdziwym zagrożeniem dla “narodowego samopoczucia” nie są osoby, które nas odwiedzają, lub próbują rozpocząć nowe życie na Wyspach, lecz rosnąca rozbieżność pomiędzy biednymi i bogatymi w społeczeństwie – podsumowuje duchowny.
Uwagi bisupa Dudley, Davida Walkera to głos sprzeciwu wobec planowanej przed Davida Camerona polityki, według której przyjezdni będą musieli mieszkać w Wielkiej Brytanii od dwóch do pięciu lat, zanim będą mieli możliwość znalezienia się na liście oczekujących na mieszkanie socjalne.
Komentarze 13
,,Obawy przed emigrantami są podsycane przez polityków - twierdzi anglikański biskup David Walker.'' - Niektorzy politycy umiejetnie prowokuja autochtonow, gdyz nie maja wystarczajacej wyobrazni co do wlasciwego wykorzystania kwalifikacji przyjezdnych. Wg mnie angole nie potrafili nigdy wlasciwie wykorzystac zarowno niewolnikow jak i neo-niewolnikow naplywajacych tradycyjnie do UK jako do ,,ziemi obiecanej''. Za to chinszczyzna naplywajaca w setkach tysiecy kontenerow nie jest przez nich krytykowana, a to przeciez zabiera angolom najbardziej prace.
(...) ,,dyskusja na temat mieszkań socjalnych w Anglii stała się przyczyną "nieproporcjonalnego" ataku na emigrantów.'' (...) - Niech stawiaja jurty emigrantom, a nie proponuja zgnile, rozsypujace sie councilowskie ,,apartamenty''.
Nie chodzi przypadkiem o IMIGRANTOW?
zależy z ktorej strony na to spojrzeć. Jesteś imigrantem dla angoli, ale emigrantem dla tych co zostali w Polsce. Czyli jesteś jednocześnie imigrantem , emigrantem i migrantem :)
observMB -zawsze mozna cos lepszego wynajac i mieszkac jak czlowiek a nie jak pastuch w jurcie...jak dla mnie pomysl bardzo dobry a kombinuja jak moga przed najazdem rumunow i bulgarow