Do góry

W Wielkiej Brytanii brakuje rąk do pracy

W Wielkie Brytanii poszukiwani są teraz zwłaszcza pracownicy w takich branżach jak: gastronomia, IT, opieka społeczna, handel, ale też w hotelarstwie.

W gastronomii ciężko jest znaleźć wystarczającą liczbę rąk do pracy z uwagi na to, że wielu Europejczyków wyjechało z Wielkiej Brytanii podczas pierwszego lockdownu w ubiegłym roku i nie chcą już wracać.

Ponadto sporo firm z branży turystycznej ma poważne problemy pomimo rządowego wsparcia i minie sporo czasu, zanim uda im się ponownie stanąć na nogi. Na pewno nie pomagają w tym kolejne informacje o możliwym opóźnieniu całkowitego zniesienia lockdownu oraz te o konieczności poddania się kwarantannie przez każdego, kto wyląduje na Wyspach po wizycie w większości państw świata.

Kate Shoesmith z the Recruitment and Employment Confederations podkreśla, że to właśnie Covid-19 i związane z nim ograniczenia spowodowały duże braki kadrowe na rynku.

Rzecznik prasowy rządu zaznacza, że np. program Kickstart oraz wielomiliardowe dotacje na pomoc w tworzeniu miejsc pracy, pomogą pracodawcom oraz tym, którzy takiej pracy poszukują. Jako przykład podaje zwiększenie do 3 tys. funtów pomoc przy zatrudnieniu praktykanta. Rząd ma nadzieję, że takie inicjatywy pomogą w niedługim czasie zapełnić rynek pracy.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 25

Infidel
14 242
Infidel 14 242
#104.06.2021, 14:13

Branze ktore najbardziej sa zalezne od lockdownu sa omijane jak Sosnowiec, a to nowosc.

SlawekEdynburg
1 536
#204.06.2021, 14:57

Britisz dżobs for britisz pipul..?

maya2002
5 594
maya2002 5 594
#304.06.2021, 17:02

delirka rzucil prace...i swiat stanal w miejscu...

Profil nieaktywny
Delirium
#404.06.2021, 17:33
lukasz.inv
89
#506.06.2021, 01:38

Najbliższe lata to będzie ciekawy eksperyment.

Wzrost płac w „robotniczych” sektorach został w ostatnich 20 latach spowolniony, w dużej mierze przez imigrację. Czy płace zaczną rosnąć szybciej teraz, i czy - to chyba ważniejsze - znajdą się chętni na wewnętrznym, zamkniętym rynku pracy... no to się zobaczy.

GuildWars
204
GuildWars 204
#606.06.2021, 13:45

Po pierwsze zakończyć te durne kontrakty ZERO HOURS to one są główną przyczyna kompletnej niechęci do pracy w gastronomi. Czyli wygodnictwo wielu CHAMOW ''szefów''. Jest ruch to fajnie przyjdź i pracuj ba zapierdalaj w pocie czoła za minimalna stawkę, czyli głownie weekendy. A jak nie ma ruchu to wes idź se do domu. Nie pracuje już dawno w tej branży, lecz od 10 lat nic się nie zmieniło. Wiec na co iść komuś tyrać jak debil, kiedy to samo ma z UC? Nawet nie wspomnę o tych którzy dzieci mają. Czyli mając dzieci mam zapierdalac jak wól w weekend za marne grosze zamiast czas z nimi spędzić? Nie dziękuje. Niby czasy niewolnicze mamy już za soba. A nie zapomniałem poprawność polityczna nie pozwala nazwać tego po imieniu. I spoko mógłbym to robić, lecz za godne wynagrodzenie minimum £14 na godzinę (praca do późnych godzin i w weekend) i minimum 16 godzin. W innym przypadku nie obrażając nikogo to bez sensu. Jesli komuś cos nie pasuje niech nie czyta lecz pomyśli dlaczego pielęgniarki, lekarze i inni mogą ciągle narzekać na niskie zarobki a ci pracujący w gastronomi są traktowani jak jakaś debilna holota?

Profil nieaktywny
Delirium
#706.06.2021, 14:01

Fakt, nie ma żadnej różnicy, tu i tu jest potrzebne wyższe wykształcenie: żeby zostać lekarzem, trzeba ukończyć studia, żeby spuszczać olej z frytkownicy trzeba być w ich trakcie.

GuildWars
204
GuildWars 204
#806.06.2021, 14:16

Do bycia pielęgniarka studia? OK niech będzie. Czyli wg. ciebie panie mądraliński każda praca, do której nie potrzeba mieć studia to praca za minimalna bycie po prostu niewolnikiem? OK w takim razie proszę o likwidacje benefitów ;) Problem sam się rozwiąże i będą ludzie zapierdalac za minimum dla ''panów'' i władców. Nie ośmieszaj się. Jaki ma sens praca za takie same pieniądze lub troszkę lepsze niż to co ma się z benefitów? Ja rozumiem, iż jesteś pewnie rekinem jakimś :D I uważasz ze sprzątaczka czy kitchen porter to już smiec i ma za miskie ryżu na każde zawołanie lecieć. Tak samo jak ludzie pracujący w fabrykach. Większość się godzi niestety na takie warunki. Lecz fajnie w sumie ze ci wszyscy co pracują na posadkach dobrze płatnych zobaczą co się dzieje jak ich ''służących'' za minimum zabraknie to moze sami coś zrobią w końcu. Praca w gastronomi nie polega na samym spuszczaniu oleju z frytkownicy. No chyba że tylko do takowej się nadawałeś w gastronomi :D

Profil nieaktywny
Delirium
#906.06.2021, 14:29

Nie przebrnąłem przez twój potok słów.

Uważam, że te prace są niedoceniane, ciężkie i kiepsko wynagradzane.

Uważam też, że taka praca to wybór a nie konieczność, ponieważ jest mnóstwo innych prac lżejszych, bardziej docenianych i nie wymagających szczególnych kwalifikacji, dostępnych zarówno na pełny etat, jak i jego część. Jeżeli więc jest to własny wybór, to do kogo te żale? Im więcej takich wyborów tym mniejsze prawdopodobieństwo, że coś zmieni się w tych branżach. Jedynie masowy odpływ rąk do pracy może zmienić cokolwiek.

GuildWars
204
GuildWars 204
#1006.06.2021, 14:37

No i dlatego ponad 10 lat temu zrezygnowałem z pracy w gastronomi. A to ze są inne prace to chyba jasne i jeśli ktoś kurczowo trzyma się bycia sprzątaczka czy kitchen porterem w jadłodajni to jego problem to samo tyczy się ludzi w fabrykach. Jednak zdaje się ludzie poszli po rozum do głowy po części plus wielu nie potrafiących się zasymilować czy też nauczyć języka wyjechało i nie wróci. Wiec, jeśli chcą zainteresować lokalsow bez likwidacji ''dożywotnich'' benefitów musza ogarnąć temat niskich zarobków i przede wszystkim tych durnych ZERO HOURS kontraktów.

Profil nieaktywny
Delirium
#1106.06.2021, 14:38

Wpis #9 dotyczył gastronomii.

Co do reszty: nie chciało się dźwigać teczki... Nie uważam, żeby pakowaczowi na fabrycznej lince, którego przeszlolenie trwa kwadrans, należały się te same pieniądze, co lekarzowi czy wykwalifikowanemu murarzowi - ci dwaj ostatni poświęcili swój czas na zdobycie kwalifikacji, gdy w tym czasie pakowacz byczył się w chałupie albo walił nadgodziny bo mu się funcica włączyła i sen o starym "pasku" do zadawania szyku w Polsce. Za minimalną nie dorobisz się, ale i nie zdechniesz. Reszta w twoich rękach.

lukasz.inv
89
#1206.06.2021, 21:03

Płaca minimalna nie jest problemem. Problemem jest praca niekiedy po 8-16 godzin tygodniowo, całkowita zależność od pracodawcy i zero możliwości zaplanowania czegokolwiek. Odmówisz któregoś razu, to tak cię przez parę tygodni przycisną minimalnymi godzinami, że drugi raz już nie odmówisz. Guild Wars ma tu dużo racji.

Zero Hours contracts to plaga która się od 10 lat rozlewa na coraz szersze sektory, nie tylko gastronomię. Plaga, którą trzeba dodać spowodował rząd, który walcząc z agencjami pracy, wprowadził konieczność dania kontraktu/równych warunków do tych jakie maja pracownicy stali po 12 tygodniach bycia agencją... No i „kontrakty” pracownicy dostali...przy okazji stopniowo ściągając całą resztę w dół...

Kiedyś to się musi skończyć, ale z drugiej strony, patrząc na wynik poprzednich pomysłów to strach pomyśleć co wyjdzie jak rząd zawalczy z „zero hours”...

GuildWars
204
GuildWars 204
#1307.06.2021, 11:52

11 Ale przeciez w zadnym wypadku nie twierdze iz takie same zarobki jak lekarz czy murarz wykfalifikowany ;) Sam zrobilem kilkanascie kursow oraz inne doszkalanie. I zawsze dziwia mnie tacy LENIE ktorym tlumacze idz zrob choc kurs na wozek widlowy jest ZA DARMO!!!! A tu miloin jakis dziwnych powodow dal ktorych takowa osoba nie zrobi tego kursu ani tez innego. Takich ludzi mi nie szkodas akurat bo tak im widac dobrze. I po prostu lubia narzekac czas caly na swoj ciezki los :D Niestety mam taka osobe w rodzinie nawet.

SlawekEdynburg
1 536
#1407.06.2021, 18:50

Kurs na wózek widłowy jest za darmo? Gdzie?

GuildWars
204
GuildWars 204
#1507.06.2021, 18:52

W Glasgow robiłem za każdym razem, kiedy się kończyła mi ważność mojego. Co roku masz ''grant'' od rządu Szkocji by robić kursy w wysokości zdaje się czas cały 200 funtów.

GuildWars
204
GuildWars 204
#1807.06.2021, 18:56

Ostatni raz robiłem refresher w 2018 zdaje się i całkowicie mi pokryli koszt. A robiłem blisko stadionu Rangers. Teraz nie robię bo mi się nie przyda do niczego.

romek_sz
689
romek_sz 689
#2009.06.2021, 11:32

Do bycia pielęgniarka studia?

Tak, w Polsce od 2011. I teraz wyciągnij wnioski z poniższej tabeli.

awojtas39
403
awojtas39 403
#2113.06.2021, 07:35

Koniec wyjazdów w poszukiwaniu pracy w Wielkiej Brytanii

teraz najlepiej wyjechać do Norwegii,Szwecji, Szwajcarii

Profil nieaktywny
Delirium
#2213.06.2021, 08:56

W niemalże każdym wpisie kraczesz to samo w kółko od ponad roku. To obsesja, nerwica natręctw, jesteś botem czy ktoś ci za to płaci? :)

Wyjechałeś?

SlawekEdynburg
1 536
#2313.06.2021, 10:42

No to jedź wojtas, czego szukasz na tej stronie?

Profil nieaktywny
Delirium
#2414.06.2021, 11:28

Wojtas nie tylko wyjechał, ale nawet odleciał. ;)

Dovahkiin
106
Dovahkiin 106
#2515.06.2021, 16:46

A pomoc zabieramy ludziom prace