Do góry

Szkoccy specjaliści pomagali w rozwoju fabryki w Żyrardowie

W okresie rozwoju przemysłu na ziemie Królestwa Polskiego przybyło wielu osadników ekonomicznych. Obcokrajowcy stanowili zwykle wyspecjalizowaną i wysoko wykwalifikowaną kadrę zawodową. W okresie 1833-1840 na początku działalności Zakładów Żyrardowskich sprowadzono m.in. z Wysp Brytyjskich wielu specjalistów, których zadaniem było wprowadzenie nowoczesnych technik produkcji do tego zakładu.

Większość przybyszów z Wielkiej Brytanii stanowili Szkoci. Wśród przybyłych był m.in. John Ogden, który został dyrektorem żyrardowskiej przędzalni. Po nim funkcję dyrektora objął jego syn Edward. Dyrektorem zarządzającym fabryki był Peter Garvie, a jego syn Thomas pełnił rolę dyrektora tkalni. Po śmierci ojca Thomas wszedł w skład zarządu fabryki i działał tam do 1915 roku. W administracji fabryki lnianej pracowali też m.in. Piotr Govenlock, Karol Shaw i Antoni Cody.

Budynek Starej Przędzalni w Żyrardowie. Fot. Wikipedia

Szkoci pomagali w rozwoju przemysłu

Thomas Garvie odebrał wszechstronną edukację w Edynburgu i niemieckim Chemnitz. Kiedy jesienią 1905 r. został dyrektorem żyrardowskich zakładów włókienniczych, przez Imperium Rosyjskie przetaczała się rewolucja, zapoczątkowana „krwawą niedzielą” w Petersburgu. Garvie obawiał się, że zamieszki dotrą też do fabryki w Żyrardowie, ale do swojej matki pisał z optymizmem, że „całe zamieszanie nie może potrwać długo”. I tak się wtedy faktycznie stało, ale w 1915 roku wycofujący się z ziem polskich Rosjanie wywieźli w głąb Rosji większość maszyn i zgromadzonych surowców. 17 lipca 1915 r. część hal fabrycznych wysadzono w powietrze.

W 2019 roku na zaproszenie prezydenta Żyrardowa miasto odwiedziła Mona K. McLeod, wnuczka dyrektora Thomasa Garvie, a zarazem autorka książki opisującej fragment przemysłowej historii miasta zatytułowanej „Pionierzy przemian”.

Można się z niej dowiedzieć, że większość przybyłych Szkotów pozostała w Królestwie Polskim po 1831 roku, czyli po upadku powstania listopadowego. Funkcjonowali jako zwarta społeczność, oddzielona od Polaków przede wszystkim z powodu różnic religijnych i utrzymująca bliskie związki z rodzinną Szkocją. Większość z nich przyczyniła się znacząco do rozwoju polskiej gospodarki.

W XIX wieku do Żyrardowa dotarli też inni Szkoci. W czasach największej prosperity w żyrardowskim szpitalu jednym z głównych chirurgów był lekarz fabryczny Wiliam Hay, a funkcję przełożonej pielęgniarek pełniła wtedy Janet Dikson.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze