50 funtów za przymiarkę

Czasy, w których przyszła panna młoda chodziła od sklepu do sklepu, mierząc dziesiątki sukien ślubnych w poszukiwaniu „tej jedynej”, w Irlandii Płn. powoli dobiegają końca. Butiki coraz częściej wprowadzają opłaty za przymiarkę kreacji – donosi "Belfast Telegraph".

W niektórych sklepach koszt przymiarki jednej sukni wynosi 50 funtów. Jak czytamy, celem wprowadzenia opłat jest ograniczenie liczby klientek, które godzinami przebierają w kreacjach i marnują czas sprzedawców, nie mając nawet narzeczonego. „Pierwsza przymiarka może trwać godzinę, a kobieta prawdopodobnie będzie chciała przymierzyć sześć sukien w różnym stylu. Opłata za tą usługę zmusi ją do zastanowienia się, czy poważnie myśli o zakupie wzoru danego projektanta” – tłumaczy Deborah Joseph, redaktor czasopisma „Brides”.

Sklepy zakazały również klientkom używania aparatów fotograficznych z powodu ogromnej liczby kobiet, które robiły zdjęcia strojów, by potem uszyć je po znacznie niższej cenie.

Niektórzy uważają, że wprowadzenie opłat jest rozwiązaniem, które zniechęci kobiety do przeglądania sukien, które są poza ich możliwościami finansowymi.