Wieści z Polski

Poniedziałek 8 września

Wstrzymać ogień – grzyby na poligonie!

Na poligonach w Świętoszowie, na Dolnym Śląsku, zawieszono częściowo ćwiczenia wojskowe. Żołnierze nie mogą strzelać, bo - jak co roku - pojawili się grzybiarze. Pomimo apeli wygłaszanych do mieszkańców przez księży w kościołach a także wywieszanych na słupach ogłoszeniowych amatorzy grzybobrania osłabiają możliwości obronne dzielnego Wojska Polskiego.

Co prawda czołgistom z elitarnej jednostki zostało strzelanie ze specjalnych laserów. Jednak piechocie nic nie zastąpi strzelania. Zastanawiające jest czy grzybiarze mają świadomości, że zamiast ustrzelić prawdziwka mogą zostać prawdziwie ustrzeleni.

Wojsko - 2009 bez poboru

Poniedziałek był dniem obfitującym w doniesienia dotyczące naszej armii. Minister Obrony Narodowej Bogdan Klich potwierdza, że w przyszłym roku w ogóle nie będzie poboru, a od 2010 roku do wojska pójdą tylko ochotnicy. Dementując prasowe doniesienia Minister Klich przypomniał, że obecni 19-latkowie będą musieli stawić się na komisję lekarską, otrzymają kategorię, ale nie zostaną wcieleni do wojska.

Rezygnacja z wcieleń do wojska jest pierwszym krokiem do profesjonalizacji polskiej armii. Zgodnie z rządowym planem, do końca 2009 roku polskie wojsko ma być w pełni uzawodowione.

Wtorek 9 września

Projekt budżetu

Rząd przyjął we wtorek wstępny projekt ustawy budżetowej, przedłożony przez Ministerstwo Finansów. Zakłada on deficyt nieprzekraczający 18,2 mld zł, wzrost zatrudnienia w gospodarce o 2%, dynamikę PKB na poziomie 4,8%, a inflację - 2,9%. Rząd planuje, że na koniec 2009 roku bez pracy ma pozostawać 1,3 mln osób, a bezrobocie ma wynieść 8,5%. Zmniejszy się jednak dynamika PKB (wobec 5,5% planowanych w tym roku), realny wzrost wynagrodzeń w gospodarce narodowejá- 3,6%, wzrost spożycia ogółem - 4,5%.

Projekt nastraja optymistycznie, ale należy pamiętać, że jest to jednak nadal projekt a te niestety mają mało wspólnego z rzeczywistością.

NIK o drogach

Jak donosi IAR Najwyższa Izba Kontroli wystawiła złą ocenę sprawności działań Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Kontrolerzy ocenili negatywnie pracę instytucji zarówno w sferze organizacji, jak i działania. Za szczególnie oburzające Izba uznała fakt, że w latach 2006/2007 nie wykorzystano ponad miliarda złotych, przeznaczonych na budowę dróg.

Jako główne przeszkody w sprawnym budownia dróg wymieniono: złe przygotowanie dokumentów przetargowych, opóźnienia przy wykupie gruntów i podpisywaniu umów na badania archeologiczne, braki w dokumentacji technicznej i finansowej oraz brak fachowców w Generalnej Dyrekcji.

Ministerstwo Infrastruktury zapowiada, że do czerwca 2012 roku Polska wybuduje 3 000 kilometrów autostrad i dróg ekspresowych. Pozwoli to na doprowadzenie szybkich tras od granicy zachodniej do Warszawy, wybudowanie całej autostrady A1 oraz dróg szybkiego ruchu łączących wszystkie miasta-gospodarzy mistrzostw, a także na połączenie drogowe z Ukrainą.

Podobno William Hill już przyjmuje zakłady czy te plany uda się wprowadzić w życie. Za postawione £10 płacą £10000. Powodzenia....

Wiec w obronie stoczni

Związkowcy i pracownicy manifestowali w Gdańsku w obronie polskich stoczni. Były premier Jarosław Kaczyński zaapelował o walkę o stocznie i szacunek dla dorobku Solidarności.

Prezes PiS podkreślił, że po 1989 roku zniszczony został przemysł stoczniowy i gospodarka morska. To nie tylko wielki błąd tego czasu, to także przestępstwo przeciwko dziesiątkom tysięcy ludzi zatrudnionym w tej gałęzi przemysłu - uważa Kaczyński. Były premier zwrócił się do osób decydujących o dalszych losach stoczni, aby walczyły w Brukseli o te przedsiębiorstwa.

Od niespełna 20 lat bronimy stoczni, kopalni, sądownictwa i fabryk kabli. Kto za to płaci? Pan płaci, Pani płaci, społeczeństwo płaci. Rejs trwa.

Środa 10 września

Nepotyzm w PSL

Poseł PSL Eugeniusz Kłopotek nie zgadza się z twierdzeniem, że w jego partii panuje nepotyzm. Polityk - gość Radia Pomorza i Kujaw - pochwalił natomiast byłego dyrektora bydgoskiego oddziału Agencji Rynku Rolnego za to, że potrafił przyznać się do błędu i złożył we wtorek rezygnację.

Rezygnacja ze stanowiska dyrektora Koca to efekt prowokacji dziennikarskiej, którą przygotowali dziennikarze TVN. Chcieli pokazać jak szybko można załatwić rządową posadę dla znajomego. Jeden z nich zadzwonił do szefa bydgoskiej agencji przedstawiając się jako pracownik ministerstwa rolnictwa i poprosił o załatwienie pracy dla znajomego działacza. Dyrektor bydgoskiej agencji Adam Koc obiecał stanowisko specjalisty po kilku minutach rozmowy nie pytając nawet o kwalifikacje kandydata.

Nic tylko powinszować sobie takich znajomości i kwalifikacji. Pozwole sobie jeszcze raz dziś spytać: Kto za to płaci?

Schetyna: Kastrowanie powinno być w kodeksie

Rząd bierze się ostro za walkę z pedofilami i przygotowuje na nich prawdziwy bat - chemiczną kastrację. "Jest też taki pomysł, żeby zapisać to jako karę kodeksową, ale też jako przymusową konsekwencję dla osób skazanych za pedofilię" - powiedział w Radiu ZET wicepremier Grzegorz Schetyna. "Zastanawiamy się, jak można napisać przepis prawny, który byłby zgodny z konstytucją i standardami międzynarodowymi" - podkreślił w Radiu ZET Grzegorz Schetyna.

Pedofilia jest jednym z najohydniejszych przestępstw. Powinna być ścigana i karana z całą surowością na jaką stać państwo polskie. Jednocześnie nie wolno zapomnieć o ofiarach i działaniach prewencyjnych.

Euro 2012 policja przygotowania

Jak donosi IAR policjanci z Polski, Niemiec, Szwajcarii, Austrii oraz milicjanci z Ukrainy wymieniają się doświadczeniami w sprawie przygotowań do Euro 2012. Międzynarodową konferencję "Polska Pomoc" zorganizowano na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Rozpoczęła się od pokazu tłumienia zamieszek. Policjanci użyli m.in. broni gładkolufowej, granatów hukowych oraz armatek wodnych.

Komendant Szkoły Policji w Katowicach, Roman Stawicki, powiedział, że doświadczeniami polskich funkcjonariuszy zainteresowana jest nie tylko strona ukraińska. Szkoła już szykuje się do przyjęcia milicjantów z Ukrainy, którzy w Polsce będą przygotowywać się do Euro 2012.

Policja już się przygotowuje, stadiony już są. W planach. Jeszcze żeby tylko nasi reprezentaci nauczyli się grać w piłkę do 2012 roku.

Czwartek 11 września

Ławrow w Warszawie

Po spotkaniu Szefa MSZ Radosław Sikorski z Ministerem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem, ten drugi, ocenił że jego kraj nie dostrzega żadnych zagrożeń ze strony Polski. Ale "istnieją ryzyka" dla bezpieczeństwa Rosji wskutek "przybliżenia infrastruktury amerykańskiej" do jej granic. Jednoczesnie rosyjski minister zauważył, że strona polska próbuje zrozumieć rosyjskie zaniepokojenie związane z planami rozmieszczenia w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej. „Doceniamy to, co powiedział minister Sikorski o tym, że mają się odbyć konsultacje poświęcone budowie środków zaufania i transparencji” - mówił Ławrow.

Rekordowy borowik

Rekordowego borowika znalazła w czwartkowy poranek w lasach w Zawadzie Pilickiej na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej mieszkanka Świdnika. Prawdziwek ważył 1 kg 72 dkg, a obwód kapelusza przekraczał 80 cm. Turystka, pijąc kawę na leśnym parkingu, zauważyła z okna samochodu grzyba rekordzistę. Był tak duży, że nie zmieścił się w torbie reklamowej. Jak podaje IAR szczęśliwa znalazczyni olbrzymiego prawdziwka chce go ususzyć na wigilijną zupę grzybową dla 7 osobowej rodziny.

Uwaga grzybiarze z Świętoszowa: grzyby są też w bezpieczniejszych miejscach niż poligony.

Piątek 12 września

Wojsko - WSI - niezweryfikowani żołnierze

Ministerstwo Obrony Narodowej ma pomysł, jak zatrzymać w szeregach armii niezweryfikowanych do tej pory - a chętnych do pracy w służbach - byłych oficerów WSI. 30 września mija 2-letni okres przebywania w rezerwie kadrowej tych żołnierzy, a ustawy nowelizujące sposób ich kwalifikacji - po zlikwidowaniu Komisji Weryfikacyjnej - zostały zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego. Większość żołnierzy, którzy teraz są w rezerwie kadrowej, to przydatni dla armii oficerowie. Co prawda MON nie chce sie na ten temat wypowiadać, ale wiadomo, że są to żołnierze, którzy obecnie zabezpieczają od strony wywiadowczej nasze zagraniczne misje.

Podsumowanie:

Mijający tydzień rozpoczęliśmy od informacji o ograniczonej zdolności bojowej Wojska Polskiego. Ograniczonej przez grzybiarzy. Uzawodowienie wprawdzie nie rozwiąże tego problemu, ale wielu młodych mężczyzn nie będzie z obawą czekało na bilet z WKU a ci którzy świadomie czekają, będą mieli okazje służyć w mundurze dlatego że chcą a nie muszą. Kwestia ta jest o tyle ważna, że wcale nie tak daleko na wschodzie mamy drzemiącego niedźwiedzia, który ostatnio sobie przypomniał, że jednak ma pazury i kły. Czasem nawet pomrukuje na nas. Jeśli nie będziemy mieli zawodowej, wyposażonej, mobilej i mocnej armii, niedźwiedź może chcieć znów u nas zagościć. Czego Państwu i sobie szczerze nie życzę.

Zapraszamy do lektury za tydzień.