Do góry

„Masz PLan na powrót?”

W poniedziałek 24 listopada w Londynie, premier Donald Tusk zainaugurował program informacyjny „Masz PLan na powrót?”. To program wsparcia ułatwiający Polakom, którzy zdecydowali się opuścić kraje emigracji, powrót do Polski. Podczas spotkania premier odpowiedział na pytania przedstawicieli organizacji polonijnych w Wielkiej Brytanii.

„Powrotnik. Nawigacja dla powracających”

Najważniejsze punkty programu zostały zaprezentowane przez jego autorów Macieja Duszczyka i Pawła Kaczmarczyka – pracowników Uniwersytetu Warszawskiego.

„Masz PLan na powrót?” to program informacyjny, wspierający i ułatwiający Polakom, którzy zdecydowali się już opuścić kraj emigracji, bądź też rozważają taką możliwość, powrót do Polski i „zadomowienie” się w starym lub nowym miejscu zamieszkania. Jego głównym celem jest dostarczenie precyzyjnych, wiarygodnych i rzetelnych informacji niezbędnych do właściwego zaplanowania procesu przenosin i ponownej organizacji życia w Polsce.

„Masz PLan na powrót?” nie jest programem promocji Polski ani kampanią mającą wpływać na indywidualne decyzje naszych Rodaków o życiu poza granicami Polski czy o powrocie do kraj” – komentuje Michał Boni, sekretarz stanu w kancelarii premiera i szef Zespołu Doradców Strategicznych Prezesa Rady Ministrów.

Program ma również na celu pokazanie, że administracja powinna służyć wszystkim obywatelom w taki sam sposób, bez względu na to czy przebywają w kraju, czy też poza jego granicami.

W ramach programu wsparcia „Masz PLan na powrót?” przygotowano specjalny poradnik zatytułowany „Powrotnik. Nawigacja dla powracających” dla osób, które zdecydowały się na powrót do kraju. Ma on formę praktycznych odpowiedzi na pytania, które zostały zebrane w wyniku analizy problemów, z jakimi borykają się powracający do kraju. Poradnik, który został wydany w nakładzie 50 000 egzemplarzy będzie dostępny w polskich placówkach konsularnych, polonijnych instytucjach społeczno-kulturalnych, w wybranych tytułach prasy polonijnej oraz w specjalnie przygotowanym serwisie internetowym www.powroty.gov.p.

Na portalu każdy z internautów, obok aktualnych informacji na temat problemów związanych z ponowną organizacją życia i pracy w Polsce uzyskać może praktyczne i konkretne odpowiedzi na pytania zadane w formie elektronicznej. Odpowiedzi udzielają - nie później niż po upływie 14 dni od daty zarejestrowania przez system internetowy - eksperci, wyspecjalizowani pracownicy Europejskich Służby Zatrudnienia (EURES) oraz pracownicy ministerstw i wybranych urzędów państwowych.

„Nikogo nie namawiam do powrotu”

Po prezentacji programu „Masz PLan na powrót?” w Londynie Donald Tusk spotkał się z przedstawicielami Polonii w Wielkiej Brytanii. Premier zwrócił się do emigrantów nie jak do uciekinierów, ale jak do inteligentnych i wykształconych ludzi, którzy dokonali wolnego wyboru opuszczając Polskę.

„Poruszające jest dla mnie zawsze rozmawiać z ludźmi, którzy dają świadectwo na to, że Polacy potrafią sobie dobrze radzić poza granicami Polski. Jesteście dowodem na to, że w tak trudnej sytuacji jak emigracja można osiągnąć sukces” – powiedział Donald Tusk.

Większość zgromadzonych w londyńskiej ambasadzie oczekiwało, że premier będzie zachęcał wszystkich do powrotu prezentując całą listę powodów, dla których warto mieszkać w Polsce. Jednak w tej kwestii wszystkich spotkało zaskoczenie.

„Chcę z całą mocą podkreślić, że nie przyjechałem dzisiaj do Londynu namawiać kogokolwiek do powrotu. To nie byłoby uczciwe gdybym nie mogąc się zaopiekować każdym z osobna proponował każdemu powrót do kraju zapewniając, że praca znajdzie się dla każdego, bo jest to nieprawda. Długo będziemy w Polsce pracowali na to, żeby taki powrót był łatwy dla każdego. Chcę podkreślić, że na razie jest to zobowiązanie moje i mojego rządu żeby ułatwić poruszanie się po nowych przepisach dotyczących codziennego życia w Polsce” – zadeklarował Donald Tusk.

Premier przyznał, że wciąż nie jest łatwo współpracować z polską administracją w sposób szybki i konkretny, dlatego też zadeklarował chęć zmiany. Pierwszym krokiem do tego ma być program „Masz PLan na powrót?”.

„Dzisiaj przyjechałem tu z ludźmi, którzy przygotowali instrumenty ułatwiające poruszanie się po rzeczywistości polskiej dla tych, którzy jakiś czas temu wyjechali, a z różnych powodów decydują się na powrót” – powiedział polityk.

„Ludzie będą podejmowali autonomiczne decyzje o pozostaniu i powrotach. Chciałbym, żeby ta decyzja była wzmocniona poprzez rzetelną informację” – dodał.

Pytania i odpowiedzi

Trzecią część spotkania z premierem stanowił panel dyskusyjny, podczas którego Donald Tusk odpowiadał na pytania zgromadzonych.

Przedstawiciele organizacji polonijnych wyrazili swoje zaniepokojenie faktem, że działania rządu skupiają się na Polakach decydujących się na powrót do kraju. Jednak większość emigrantów zostaje w Wielkiej Brytanii i jako obywatelom Polski należy im się również wsparcie ze strony władz.

„Będziemy w miarę możliwości zwiększać wymiar pomocy konsularnej, oddział w Manchesterze to początek. Chociaż nie jest to łatwe, ponieważ spodziewamy się, że skutki recesji będą odczuwalne w Polsce. Jednak zdecydowaliśmy, że na opiece konsularnej oszczędzać nie będziemy” – zadeklarował Donald Tusk.

Swoje obawy przed powrotem do Polski wyrazili również młodzi ludzie studiujący w Zjednoczonym Królestwie. Premier zapewnił studentów, że nie będą mieli problemów ze znalezieniem pracy w Polsce po ukończeniu studiów na Wyspach. „W Polsce dzisiaj pracy nie ma od 6,5 do 7% ludzi, zdecydowanie jest więcej miejsc pracy dla osób z wyższym wykształceniem niż potrzebujących pracy” – powiedział Donald Tusk.

Premier zwrócił jednak uwagę na emigrantów, którzy nie mają wyższego wykształcenia i nie władają dobrze językiem angielskim. „Widzę poważny problem z tymi ludźmi, którzy znaleźli pracę w Londynie, przyzwyczaili się do trochę innych standardów życia i wracają do Polski bez wyższego wykształcenia, bez znajomości języka i wytrąceni z rytmu dość typowego dla polskiej rzeczywistości. Na tym problemie chciałbym się skoncentrować najbardziej” – podkreślił polityk.

„Na waszym miejscu byłbym umiarkowanym optymistom. To fakt, że zarobki będą niższe niż w Londynie, ale jeszcze przez 20 lat będą, ceny też. Gdyby było tak, że płace są wyższe i ceny są wyraźnie niższe tutaj to wszyscy byśmy przyjechali do Wielkiej Brytanii. Może nie ja, bo roboty premiera tutaj nie dostanę” – żartował premier.

Donald Tusk zapowiedział również udzielenie wsparcia osobom, którym nie powiodło się w Wielkiej Brytanii i zostały bez dachu nad głową. Zapewnił także, że zostanie utworzone stanowisko instytucjonalnego partnera organizacji polonijnych, ponieważ często nie wiedzą one do kogo konkretnie mają się zwrócić.

Premier podkreślił, że emigracja to nie tylko problem osób, które wyjechały, ale również wszystkich tych, którzy zostali w Polsce. „Emigracja to rodzaj traumy społecznej, zjawisko niepokoju, szczególnie dla generacji starszych Polaków. Nie tylko emigrant potrzebuje uzasadnienia swojej decyzji, ale również ten kto zostaje w kraju. Przekonanie, że jest do czego wracać, że ktoś robi coś w kierunku ułatwienia powrotu to też ważna terapia dla tych którzy zostali” – dodał polityk.

Donald Tusk oświadczył na koniec, że program „Masz PLan na powrót” ma jedynie ułatwić podjęcie optymalnej decyzji, ponieważ powrót powinien być poprzedzony elementarną analizą sytuacji. Jednak decyzja o tym czy wracać jest indywidualnym wyborem każdego człowieka.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 6

radnor
26 173 16
radnor 26 173 16
#126.11.2008, 12:35

pytanie, czy ktos ma OCHOTE na powrot :)

Profil nieaktywny
weeges
#226.11.2008, 12:38

oto jeden z rodzynkow:

"Przewóz dewiz

Ile pieniędzy mogę przewieźć przez granicę?

Jeżeli planujemy wwiezienie do Polski kwoty przekraczającej 10 000 euro w gotówce, to należy pamiętać o przepisach regulujących zasady przewożenia środków płatniczych przez granicę.

Przepisy te nie dotyczą osób przekraczających granicę z:

* innymi państwami obszaru Schengen, do którego należy obecnie większość państw członkowskich Unii Europejskiej (oprócz Bułgarii, Cypru, Irlandii, Rumunii oraz Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej),
* państwami będącymi stroną układów i porozumień z UE, takimi jak: Islandia, Norwegia.

Jeśli wjeżdżamy do Polski z innego kraju i przywozimy środki płatnicze, których łączna wartość przekracza 10 000 euro, to mamy obowiązek zgłosić to przy przekraczaniu granicy organom celnym lub organom Straży Granicznej. W tym celu należy wypełnić w dwóch egzemplarzach specjalną deklarację, którą funkcjonariusz celny albo Straży Granicznej powinien opieczętować oraz podpisać.

Środki płatnicze to oprócz waluty polskiej i obcej również banknoty i monety wycofane z obiegu, lecz podlegające wymianie, a także papiery wartościowe pełniące funkcję płatniczą: czeki, czeki podróżne czy weksle. Środkami płatniczymi w rozumieniu prawa dewizowego nie są natomiast karty płatnicze oraz karty kredytowe.
Warto wiedzieć

Jak obliczyć wartość przewożonych dewiz?
W celu ustalenia wartości w euro przywożonych do Polski środków płatniczych, należy stosować kursy średnie euro oraz innych walut obcych, ogłoszone przez Narodowy Bank Polski w dniu poprzedzającym dokonanie tych czynności. W celu ustalenia wartości w euro 1000 dolarów amerykańskich, należy przeliczyć 1000 dolarów na złote, a następnie otrzymaną z tego przeliczenia kwotę w złotych należy przeliczyć na euro, stosując kursy średnie tych walut, ogłoszone przez NBP w dniu poprzedzającym przywóz.

Na żądanie organów celnych lub organów Straży Granicznej, osoba przekraczająca granicę państwową musi przedstawić do kontroli przywożone środki płatnicze. Organy te są także uprawnione do przeprowadzenia kontroli bagażu, pojazdu oraz kontroli osobistej w celu sprawdzenia, czy obowiązek zgłoszenia został wykonany w odniesieniu do wszystkich środków płatniczych. Kontroli mogą być poddane także osoby, które nie deklarują przewożenia środków płatniczych.
Uwaga

Niedopełnienie obowiązku zgłoszenia przywozu do Polski środków płatniczych lub podanie w deklaracji nieprawdziwych danych podlega karze grzywny za wykroczenie skarbowe. Kara ta może być wymierzona w granicach od jednej dziesiątej do dwudziestokrotnej wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, które obecnie wynosi 1126 zł. Kara grzywny za wykroczenie skarbowe może być również wymierzona w sytuacji, kiedy nie przedstawimy środków płatniczych do kontroli organom celnym lub organom Straży Granicznej na ich żądanie.

Obowiązek zgłoszenia środków płatniczych powyżej równowartości 10 000 euro dotyczy także ich wywozu z Polski."

.....az strach sie bac :D

Profil nieaktywny
weeges
#326.11.2008, 15:28

fred-i co sie tak podniecasz?pomysl....
-jak celnik ci sprawdzi co wwozisz do polski skoro nie ma granic?
-jak ci urzedaczka sprawdzi co wwozisz skoro wszystkie pieniadze zostaja przetransferowane z banku X do banku Y ???

ostatnio gadalem z moim doradzca bankowym-bank moze raczys cie zainteresowac skad sa te pieniadze jezeli suma transferu wynosi ok 100tys.E........watpie abys tyle uzbieral...

login_failed
534
#426.11.2008, 16:09

mam plan .... :)
tak BTW chcialem jak czlowiek wyrobic paszport w Polsce ...... nie mialem zameldowania wiec pytam jak to zalatwic .... trza sie zameldowac ..... ide sie zameldowac - trza miec ksiazeczke wojskowa której nie mam - tzn mam uprana ( rezerwisty pagon czysty :D) Wiec lece do WKU - ksiazeczke wymienic moge oczywiscie ale musze miec adres zameldowania ..... i po tygodniu uzerania sie z wszelkimi mozliwymi urzedami doszedlem do wniosku ze zalatwie w ambasadzie

bleq
238
bleq 238
#526.11.2008, 17:48

mi tu dobrze ,czemu rząd nie zajmie się inwestowaniem w tych,którzy są w kraju??
na siłe prubują ściągnąć nas do Polski tylko po co?

lukasik
215
lukasik 215
#626.11.2008, 18:50

Alicja key ...... znam to z autopsji, tyle że powiedziałam, że ja nie chce się fikcyjnie meldować, wiec uprzejma pani urzędniczka dala mi dwie propozycje
1. Wyrobić sobie paszport w ambasadzie lub
2. Napisać pismo do Ministra Spraw Wewnetrznych z opisem mojej sytuacji, potem muszę wskazać adres w Polsce ( bo nie wysyłają listów za granice) do odbioru korespondencji przez osobę przez mnie upoważnioną .Po 30 dniach będę miała odpowiedz, w liście Pan Minister wyznaczy mi termin na spotkanie w ministerstwie w Warszawie( zwykle za 30 dni). Wszystko niby proste ale nie mogę zmienić terminu spotkania, a jak nie przyjadę o czasie muszę jeszcze raz cala procedurę rozpocząć od początku. Dlatego tez po 4 miesiącach czekania odeprałam paszport w Edynburgu w konsulacie. I pieprze ten porąbany system w naszym kraju