Informacja na temat sprzedaży organów do transplantacji dla zagranicznych pacjentów przez szpitale NHS, podczas gdy w Wielkiej Brytanii rekordowa liczba osób czeka na przeszczepy, wywołała falę oburzenia, która przetoczyła się przez brytyjskie media.
Przedstawione do wglądu opinii publicznej dokumenty NHS wykazały, że w ciągu dwóch ostatnich lat organy 50 brytyjskich dawców zostały sprzedane przez publiczne szpitale pacjentom z innych krajów. Ich ceny sięgały nawet 75,000 funtów. Przeszczep wątroby dokonano dla 40 greckich i cypryjskich pacjentów, a za operacje zaplaciły rządy ich krajów. Wątroby od brytyjskich dawców zostały również przeszczepione pacjentom spoza Unii Europejskiej – z Libii, Emiratow Arabskich oraz Chin i Izraela.
W zeszłym roku Watchdog Body z Healthcare Commision (komisja badająca postępowanie organizacji) przeprowadził dochodzenie w sprawie sprzedaży organów do transplantacji i ustalił, że taka praktyka jest zgodna z prawem. Skierował jednak sprawę do dalszego zbadania przez departament zdrowia.
W roku 2008 na przeszczepy organów czekała rekordowa liczba Brytyjczyków, bo aż 8000 (z czego 260 czeka na przeszczep wątroby). Prywatne operacje przeszczepu organów dla zagranicznych pacjentów zostały dokonywane m.in. w szpitalu King’s College w Londynie. W zeszłym roku dokonano tam 19 przeszczepów wątroby dla obcokrajowców.
Według prawa europejskiego, pacjenci z krajów członkowskich mają prawo leczyć się w innych krajach Unii. To indywidualne szpitale decydują, czy są w stanie podjąć się ich leczenia czy też nie. Jeśli tak, wówczas muszą zapewnić te same prawa pacjentom zagranicznym jak i rodzimym.
Prezydent British Transplantation Society, Peter Friend, powiedział na łamach prasy brytyjskiej, że praktyka sprzedawania organów obcokrajowcom, podczas gdy w Wielkiej Brytanii ludzie umierają, czekając na dawców, jest nieetyczna. Zaznaczył, że "jeśli zaistniałaby sytuacja nadwyżki organów, wówczas byłoby to odpowiednie, aby dawać je zagranicznym pacjentom." Dodał również, iż: "My (Wielka Brytania) nie mamy europejskiego systemu dawców organów, to jest brytyjski system i uważam, że nasz system powinien służyć przede wszystkim obywatelom tego kraju."
Według prawa Unii Europejskiej, pacjenci spoza państw członkowskich mogą dostać organ do przeczepu tylko w sytuacji, kiedy dany organ nie jest odpowiedni dla żadnego rodzimego pacjenta.
Brytyjski departament zdrowia wyraził swoje wątpliwości prawne co do zaistniałej sytuacji sprzedaży organów i przeprowadzania prywatnych operacji w szpitalach NHS i zamierza rozmawiać z Komisją Europejską na temat uzgodnienia wspólnego stanowiska w tej sprawie.
Z medycznego punktu widzenia, aby doszło do udanej transplantacji i uratowania komuś życia, spełnione muszą być bardzo surowe kryteria – przede wszystkim zgodność grupy krwi oraz tkanek dawcy i biorcy, odpowiednie leczenie immunosupresyjne, podobny wiek i waga ciała, ogólny stan zdrowia. Niezwykle istotne jest również leczenie w przypadkach odrzucenia organu przez organizm biorcy oraz zapobieganie jakimkolwiek powikłaniom pooperacyjnym. Bardzo często przynależność do tej samej grupy etnicznej pozwala na szybsze i lepsze dopasowanie organu dawcy do pacjenta. Organy są uzyskiwane po śmierci ludzi, którzy wcześniej wyrazili zgodę na pobranie ich organów do transplantacji. Tematyka przeszczepu organów od nieżyjącego człowieka w celu przedłużenia życia innego wbudza kontrowersje etyczne oraz religijne. Operacje transplantacji uważane są za jedne z najtrudniejszych medycznych zabiegów.
Aby zostać dawcą organów lub dowiedzieć się więcej na ten temat trzeba się zarejestrować na stronie w Wielkiej Brytanii: www.uktransplant.org.uk; w Polsce www.poltransplant.org.pl.
Komentarze 2
Po prostu bomba! W czystej wierze podpisujesz pismo ze oddajesz organy posmiertnie a "rzad w porozumieni z lekarzami" robi z twoich zwlok targowisko, kto da wiecej ten dostanie.
Ironio losu czy ten swiat juz calkowicie pogielo?! Cale zycie placisz podatki i zasuwasz, a jak umrzesz to jeszcze cie przechandluja!
Juz mnie wcale nie zdziwi jak za oddychanie nalaza podatek, w koncu ciezkie czasy dla srodowiska i pieniadze napewno je naprawi - tak jak dodatkowa oplata lotnicza - ja juz czuje roznice... w portwelu LOL
Prosze dajcie mi bron i immunited - czas posprzatac! Hahaha
czyzbys uwazal ze odkryles Ameryke ? handel ludzkimi organami nie jest od dzis czy wczoraj ,jest od wielu lat ,i to nawet w Polsce ,niestety taka jest prawda ,dla ludzi liczy sie kasa a nie czycie ludzkie ,a tak naprawde to mi wszystko jedno co mi wytna po smierci ,wazne zeby uratowac komus zycie jesli to mozliwe ,gorzej jesli sie kogos usmierca zeby zdobyc jego organy ,a takie przypadki sa i to czesto ,ale nic my na to zwykli smiertelnicy nie poradzimy ,jestesmy tylko pionkami ,ktore mozna przesuwac jak sie chce ,to rzady krajow maja do powiedzenia ,a nie zwykli smiertelnicy ,pozdrawiam ....
Zgłoś do moderacji