Zespół naukowców z londyńskiego Imperial College opracował substytut alkoholu, który podobnie jak normalny alkohol rozluźnia i relaksuje, ale nie uzależnia i nie ma po nim kaca – donosi "The Daily Telegraph".
Nowy środek oparty jest na diazepamie. Podobnie jak alkohol działa na nerwy w mózgu, które odpowiadają za poczucie komfortu i relaksu. Jednak w przeciwieństwie do tradycyjnego alkoholu, nie wpływa na wahania nastroju oraz nie uzależnia. Nowy "alkohol" jest również szybciej spalany przez organizm człowieka. Co więcej, jego działanie można w jednej chwili zakończyć za pomocą specjalnej tabletki i spokojnie wsiąść za kierownicę, niezależnie od ilości wypitego trunku – twierdzi "The Daily Telegraph".
Profesor David Nutt, który kieruje zespołem naukowców z Imperial College wypróbował na sobie działanie wynalazku. ''Byłem otumaniony i prawie zasnąłem. Pięć minut później poprowadziłem wykład'' – stwierdził.
Nutt wierzy, że nowa substancja może mieć ogromny wpływ na poprawę zdrowia i bezpieczeństwa społeczeństwa i zmniejszenie kosztów ponoszonych przez państwo w związku z powiązanymi z alkoholem problemami, takimi jak liczne zachorowania, wypadki, przestępstwa itd.
Na przeprowadzenie dalszych badań nad środkiem potrzeba ogromnych pieniędzy. Naukowiec liczy, że znajdą się inwestorzy.
Komentarze 11
Oto sposob na rozwiazanie pijanstwa.. K* mac ja p*
Diazepam (dwuazepam, ATC: N 05 BA 01) – organiczny związek chemiczny, lek psychotropowy z grupy pochodnych benzo-1,4-diazepiny. Został zsyntetyzowany w 1959 roku przez absolwenta Uniwersytetu Jagiellońskiego Leona Henryka Sternbacha, natomiast wprowadzony do lecznictwa w 1963 roku pod nazwą handlową Valium przez koncern farmaceutyczny Hoffman-La Roche.
Uzywany jest diazepam glownie wsrod chorych psychicznie, u ktorych wystepuja zespoly lekowe; uzywany rowniez w leczeniu padaczki.
Nagle odstawienie leku powoduje powstanie objawow abstynenckich.
Stosowanie Diazepamu niesie za sobą szereg skutków ubocznych. Najczęstsze to przede wszystkim ospałość, otępienie, stany depresyjne, obniżenie sprawności psycho-ruchowej, obniżenie popędu seksualnego, szczególnie przy wysokich dawkach stosowanych przez dłuższy czas.
Jednak najpoważniejszym skutkiem ubocznym jest wysokie prawdopodobieństwo uzależnienia się od tego leku.
Ktos wiec moim zdaniem chce przeforsowac dopuszczenie do sprzedazy pochodnej walium i zmienic cale spoleczenstwo w jeden wielki dom wariatow nacpany diazepamem.
Smaku dobrego wina czy piwa to nie zastąpi. W piciu nie zawsze chodzi o nawalenie się, dla niektórych liczą się też inne walory napojów alkoholowych;)
W końcu będzie wódka w czopkach...
Rewelacja ! Kolejny "wynalazek" dla stada baranów :)